Wróciłem dopiero z dwutygodniowego pobytu w Hurghadzie i jeszcze mam przed oczami rybki.Podziwiam Twoją relacje,i nie mam dość podwodnego świata.W tym roku pobiłem swój rekord 2 godziny non stop z głową pod wodą,a ceną była utrata głosu.Fociłem i filmowałem,ale relacja będzie później.W Sharm,też mimo ładnej rafy niewiele udało się obejżec własnie przez wysoką fale.
Janjus, w takim razie czekam na relację a szczególnie na fotki i filmy. Mam nadzieję, że dasz radę się uwinąć bo równo za tydzień będę kończył się pakować. Tak, tak - koniec odgrzewanych kotletów, szykuje się świeża relacja z Marsy
Co do delfinów to w Sharmie zafundowaliśmy córkom pływanie w akwarium, a w Marsie podczas wycieczki "próbowaliśmy" z nimi pływać na pełnym morzu, w Zatoce Delfinów. Napisałam w cudzysłowiu, bo one tak śmigały.... że zawsze były tam gdzie nas nie było
Kolka ja też miałam takie szczęście w Mexico,jestem nadal pod MEGA wrażeniem.
My również w Egipcie mieliśmy to szczęście podziwiać napotkane w ich naturalnym środowisku delfiny .Przyznam się bez bicia ...łza w oku się zakręciła .Pływanie z delfinami mam za sobą w innym zakątku świata i powiem ,że do teraz jestem pod wrażeniem ich gumkowej skóry .Przepiękne,mądre zwierzęta .
Wojtek ,kolory morza z tego miejsca oczywiste ale za KAŻDYM RAZEM ZASKAKUJĄ NIESAMOWITYM TURKUSEM I ZACHWYCAJĄ *yahoo*.
Wojtek-teraz doczytałam-do Egiptu mam wielki sentyment i choc zycie podwodne to nie moja bajka jak wszyscy juz tu wiedzą to z ochota zagladam i kazde inne kąty i te hotelowe też mysle ,ze to nie koniec relacji ale mimo wszystko czekam na nastepna z aktualnego wyjazdu.
@ Żelek - Relacja z Sea Clubu zakończona. Ale już w sobotę wyjazd do Marsy i po powrocie świeżutka relacja z Royal Brayki oraz przyhotelowej zatoki. Przede wszystkim z zatoki
Wojtek ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu. Jak ja bym posnurkowała sobie Widziałam z Baryki jakieś relacje. Hotelik rewelacja. Nie zapomnij do Abu Dabbab na żółwiki podskoczyć i za dugongiem się rozejrzyj. No i rób duuużo fotek. Udanego wyjazdu i troszkę cienia
@ Anulka - W Abu Dabbab byłem już kilka razy więc tym razem chyba sobie odpuszczę i skupię się na poznawaniu Zatoki Brayka z powierzchni i spod. Dziś zaczynam ładowanie akumulatorków w aparatach, dodatkowo dwa dni temu dotarła "większa" karta pamięci więc mam nadzieję, że będzie trochę zdjęć.
Jeżeli po powrocie nie przywali mnie nadmiar roboty to za niecałe trzy tygodnie zaczynamy relację. Mam nadzieję, że będzie co relacjonować.
WOW bedzie ralacja
I NASTĘPNA!!!!!!!!!!!
Kolka ja też miałam takie szczęście w Mexico,jestem nadal pod MEGA wrażeniem.
My również w Egipcie mieliśmy to szczęście podziwiać napotkane w ich naturalnym środowisku delfiny .Przyznam się bez bicia ...łza w oku się zakręciła .Pływanie z delfinami mam za sobą w innym zakątku świata i powiem ,że do teraz jestem pod wrażeniem ich gumkowej skóry .Przepiękne,mądre zwierzęta .
Wojtek ,kolory morza z tego miejsca oczywiste ale za KAŻDYM RAZEM ZASKAKUJĄ NIESAMOWITYM TURKUSEM I ZACHWYCAJĄ *yahoo*.
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Wojtek-teraz doczytałam-do Egiptu mam wielki sentyment i choc zycie podwodne to nie moja bajka jak wszyscy juz tu wiedzą to z ochota zagladam i kazde inne kąty i te hotelowe też mysle ,ze to nie koniec relacji ale mimo wszystko czekam na nastepna z aktualnego wyjazdu.
Janjus...Ty tez zabieraj sie do roboty
@ Żelek - Relacja z Sea Clubu zakończona. Ale już w sobotę wyjazd do Marsy i po powrocie świeżutka relacja z Royal Brayki oraz przyhotelowej zatoki. Przede wszystkim z zatoki
Wojtek ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu. Jak ja bym posnurkowała sobie Widziałam z Baryki jakieś relacje. Hotelik rewelacja. Nie zapomnij do Abu Dabbab na żółwiki podskoczyć i za dugongiem się rozejrzyj. No i rób duuużo fotek. Udanego wyjazdu i troszkę cienia
@ Anulka - W Abu Dabbab byłem już kilka razy więc tym razem chyba sobie odpuszczę i skupię się na poznawaniu Zatoki Brayka z powierzchni i spod. Dziś zaczynam ładowanie akumulatorków w aparatach, dodatkowo dwa dni temu dotarła "większa" karta pamięci więc mam nadzieję, że będzie trochę zdjęć.
To w takim razie Wojtku czekam na nowa relacje-obfoc mi hotelik dokładnie bo na listopad planuje cos w Egipcie