lamia,widziałam sporo fotek zaśnieżonego Teide i zazroszczę,bo pięęęęęknie to musi na żywo wyglądać
nelcia pumcia,ja się rpzykleiłam do tej sukienki na tych wakacjach zresztą jedziemy za chwilkę do Loro Parku i tam także była ze mną a najlepsze,że nowa nie była,tylko taka tunika ,którą "przeprosiłam"akurat przez Tene
Kilka fotek z loro parqu. Wiele fotek z pokazów nie mam,bo byłyśmy z koleżanką z parką,robiliśmy zdjęcia na zmianę i oczywiście do dziś ich nie mam . W Loro jest kilka głównych pokazów zwierzaków, są o wyznaczonych godzinach 203 razy w ciągu dnia. Obeszliśmy każdy z nich : papugi,delfiny,orgi i lwy morskie . Najbardziej podobał mi się pokaz lwów , z którego nie mam ani jednej fotki
centrum puerto de la Cruz,zmierzamy w kierunku darmowej ciuchci dowożącej do Loro.
Kariss brawo za odwage!!! ja bym na ta zjezdzalnienie weszla. Tak mi bylo szkoda, ze nie moge zaliczyc siam parku, ale wowczas bylismy z rocznym dzieckiem wiec to troche bez sensu..
jednak bardzo fajnie wspominam Tene, to moje pierwsze wczasy
Karisska ..... gramy w zielone
lamia,widziałam sporo fotek zaśnieżonego Teide i zazroszczę,bo pięęęęęknie to musi na żywo wyglądać
nelcia pumcia,ja się rpzykleiłam do tej sukienki na tych wakacjach zresztą jedziemy za chwilkę do Loro Parku i tam także była ze mną a najlepsze,że nowa nie była,tylko taka tunika ,którą "przeprosiłam"akurat przez Tene
Kilka fotek z loro parqu. Wiele fotek z pokazów nie mam,bo byłyśmy z koleżanką z parką,robiliśmy zdjęcia na zmianę i oczywiście do dziś ich nie mam . W Loro jest kilka głównych pokazów zwierzaków, są o wyznaczonych godzinach 203 razy w ciągu dnia. Obeszliśmy każdy z nich : papugi,delfiny,orgi i lwy morskie . Najbardziej podobał mi się pokaz lwów , z którego nie mam ani jednej fotki
centrum puerto de la Cruz,zmierzamy w kierunku darmowej ciuchci dowożącej do Loro.
i kilka zdjęc z pokazów
Zjezdzalnia...wow..miejsca...wow....Zielono Ale pokazów definów nie lubie
jeszcze będąc w loro nie rozmyślałam nad tym w ten sposób , co teraz....apropo pokazów ziwerzaków, teraz mam już na to zupełnie inne zdanie
karisss
Doczytałem i ja.Też kiedyś byłem na takim pokazie delfinów.Jednak wolę je oglądać jak pływają na wolności.
W tym roku podpłyneły podczas mojego nurkowania
Fajna ta Twoja Teneryfa
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Zasiadam na widowni by przypomnieć sobie Tene i zobaczyć ją oczami Karissski.
Zdjęcia cacy.
Kariss brawo za odwage!!! ja bym na ta zjezdzalnienie weszla. Tak mi bylo szkoda, ze nie moge zaliczyc siam parku, ale wowczas bylismy z rocznym dzieckiem wiec to troche bez sensu..
jednak bardzo fajnie wspominam Tene, to moje pierwsze wczasy
Daro a jo myśloł że chcesz zoboczyć oczy Karissski