O kurde,Wojtek,ale reklamacji nie przyjmuje JAK BY CO heheheheeh
z moich znajomych prawie wszyscy mają Puccini i są zadowoleni,mam nadzieję,że Ty również będziesz - wcześniej miałam też Puccini ale materiałowe,służa do tej pory jako "zastępczne" gdy trzeba kogoś w rodzinie poratować pozyczeniem kuferka.
Co prawda moim marzeniem są oczywiście Samsonaity,ale póki co .....rozsądek bierze góre ,bo cenki mają "zdeko za wysokie"
Ooonaa, masz szczęście Reklamacji nie będzie. Walizka Puccini przetrwała podróż. Co prawda po jednej wyprawie ciężko wyciągać daleko idące wnioski ale jednak były to 4 loty i waliza została trochę sponiewierana. To znaczy widać po niej, że obsługa nie pieści się z bagażami ale poza otarciami i rysami nic więcej się nie przytrafiło.
Ale to chyba nie jest ta największa? Oglądałam w innym sklepie takie kolosy hehe - zajęłaby chyba cały bagażnik
Ja się tak zastanawiam...jak my się zmieścimy wszyscy w jednym samochodzie? Że upchani będziemy jak sardynki to już wiem, ale mam nadzieję, że walizy się zmieszczą Miej tu liczną rodzinę...
dziewczyny bierzcie to pod uwagę, że zapakowana walizka nie może przekroczyć 32 kg... lepiej dwie mniejsze niż jedna za ciężka !! choć optuję, żeby taką walizkę dociążyć do 30 kg.. wtedy na lotniskach podchodzą do naszego bagażu z większym "szacunkiem"
O kurde,Wojtek,ale reklamacji nie przyjmuje JAK BY CO heheheheeh
z moich znajomych prawie wszyscy mają Puccini i są zadowoleni,mam nadzieję,że Ty również będziesz - wcześniej miałam też Puccini ale materiałowe,służa do tej pory jako "zastępczne" gdy trzeba kogoś w rodzinie poratować pozyczeniem kuferka.
Co prawda moim marzeniem są oczywiście Samsonaity,ale póki co .....rozsądek bierze góre ,bo cenki mają "zdeko za wysokie"
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Za późno Walizka dziś dotarła. No i jeżeli nie przetrwa podróży to składam reklamację w liniach lotniczych, w serwisie Puccini i oczywiście u Ciebie
Ooonaa, masz szczęście Reklamacji nie będzie. Walizka Puccini przetrwała podróż. Co prawda po jednej wyprawie ciężko wyciągać daleko idące wnioski ale jednak były to 4 loty i waliza została trochę sponiewierana. To znaczy widać po niej, że obsługa nie pieści się z bagażami ale poza otarciami i rysami nic więcej się nie przytrafiło.
ja tez polecam te dagi tez je mam i jeszcze sobie bardzo chwale moją walizę wieloletnia Roncato
wojtek niektore walizki nawet nie wytrzymują drogi na lotnisko a co dopiero loty
moim rodzicom rozwaliła sie w drodze na lotnisko we Frankfurcie jak lecieliśmy do Meksyku
Kupiłam sobie dzisiaj Ochnika Jest leciutka, była promocja...mąż właśnie krzyczy,ze miałam kupić mniejszą ale mała różnica była między mniejszą, a tą
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
ja tez zawsze najwieksza wybieram , bo my lubimy z 1 leciec
Ale to chyba nie jest ta największa? Oglądałam w innym sklepie takie kolosy hehe - zajęłaby chyba cały bagażnik
Ja się tak zastanawiam...jak my się zmieścimy wszyscy w jednym samochodzie? Że upchani będziemy jak sardynki to już wiem, ale mam nadzieję, że walizy się zmieszczą Miej tu liczną rodzinę...
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
dziewczyny bierzcie to pod uwagę, że zapakowana walizka nie może przekroczyć 32 kg... lepiej dwie mniejsze niż jedna za ciężka !! choć optuję, żeby taką walizkę dociążyć do 30 kg.. wtedy na lotniskach podchodzą do naszego bagażu z większym "szacunkiem"
.
lordziu moja wspolna to sobie srednio liczy 14-16 kg