No to jeszcze 3 foto z tego wieczoru po czerwonym zachodzie słońca i następnego dnia po południu jedziemy do pobliskiej miejscowości Makarska. W sezonie myślę ,że średnio jest tam stacjonować , bo masa ludzi , gwar , dyskoteki , dużo młodzieży , ale będąc ok 10 września powiem ,że było bardzo ładnie tzn plaża nie tak cudna i dzika jak w Breli. Jednak Makarska ma dość spory port z promenadą , do tego część bardziej dziką z górką -wysepką wciętą w morze , na której na górze jest kapliczka . Pełno zalesienia , pełno kotów , ale nie nachalnych *smile*.Sympatycznych , spokojnych kociaków. No i do tego fajne widoki na klify i morze. Oprócz tego w miejscowości jest skwerek z ładną zielenią , ławeczkami i mnóstwem knajpek , bazarek -targ , oraz to co mnie się najbardziej spodobało to malutka nie pozorna , ale bardzo ładna staróweczka. Placyk otoczony starymi kamienicami , kawiarniami , i lekko na wzniesieniu małym kościółkiem. No to najpierw 3 fotki z Breli wieczorową porą , a potem zapraszam do Makarskiej
Makarska
Ananas
Przytulaski i błogie lenistwo z pieskiem -dogiem
i na koniec tradycyjnie parę foto z wieczoru w Breli i zachód słońca
Porcik w Breli
Następny dzień snurkowanie w Baśka Voda
Kolejnego dnia rano jedziemy blisko ok 10 km od nas na górę Sveti Jure. Szczyt o wysokości 1 762 m n.p.m, w paśmie Biokovo w Górach Dynarskich. Najwyższy punkt Biokova i druga co do wysokości góra Chorwacji. Zlokalizowany blisko wybrzeża Adriatyku, niedaleko Makarskiej.
Wjazd samochodem najwyżej położoną drogą w Chorwacji na szczyt Sveti Jure, to jeden z głównych punktów na mapie Dalmacji, które musi zaliczyć każdy szanujący się kierowca. Sam wjazd jest super przygodą , ale nie polecam dla świeżych lub niedoświadczonych kierowców.
Ten 23 kilometrowy odcinek rozpoczyna się na wysokości 365m n.p.m. a kończy na szczycie Sv. Jure na wysokości 1762m n.p.m. Na szczycie znajduje się maszt telewizyjny. Napiszę jeszcze, że cały, 23 kilometrowy odcinek jest tak wąski, że żeby samochody mogły się minąć należy zjechać do zatoczki, które są rozmieszczone co kilkaset metrów, złożyć lusterka i liczyć, że jadący z naprzeciwka kierowca zachowa szczególną ostrożność.
Na szczyt Sv. Jure wybieramy się z samego rana, tak by słonce świeciło jeszcze od strony lądu co sprawi, że widoki na Riwierę Makarską, Adriatyk i wyspy będą piękniejsze. A poza tym mniej ludzi będzie się miało na drodze wiodącej na szczyt. W sezonie wakacyjnym droga na Sv. Jure otwarta jest w godzinach od 7:00 do 20:00. Cena biletu to 40kn/os. Jadąc od Makarskiej, skręcamy zaraz za miastem w lewo kierując się na Vgorac.
Dwa razy byłam na Istrii w okolicach Rijeki, bardzo stacjonarnie. Za trzecim razem objazd największych atrakcji, Krka, Plitvice, riviera Makarska, Dubrownik. A zostało wciąż milion miejscówek do odwiedzenia. Następnym razem na pewno na którąś wyspe się wybiorę.
My pierwsze dwa dni 2013 byliśmy w crikevenicy nad zatoką kvarnerska, mieliśmy być tam tydzień ale kompletnie nam się nie podobało w porównaniu do Riwiery Makarskiej i po dwóch dniach ucieklismy spowrotem do baski vody
A ja jakby miała kiedyś wrócić to pod Dubrownik, bo nie nasycilam się tym miastem i by zwiedzić czarnogóre budve, kotor, zatokę, a z wysp mnie najbardziej się podoba korcula, może kiedyś...
Bajka, codziennie mieliście takie czerwone zachody ? wspaniałe !!!
A powiedz czy było co ogladać pod wodą? może masz jakieś fotki ?
zwierzaki
Nelciu powiem Ci,ze 80% wieczorow bylo z pieknym zachodem slonca czasem bardziej rozowy a czasem czerwony
Co do zwierzatek w wodzie , to nie mam fotek , ale byly rybki z kolorowymi plamkami lub w paski a do skal podoczepiane jezowce
Ta fotka co Ci sie spodobala , to plac w zabytkowej czesci makarskiej z kosciolkiem i super wygladal przy zachodzie slonca , bo taka rozowa poswiata na niego wchodzila
No mnie też się podobają i miło mi się wróciło do tych zdjęć , bo nawet nie pamiętałam ,że będąc na Chorwacji mieliśmy tak cudne zachody słońca.
Cieszę się zatem ,że Ci się podobają Wiktorze
No to jeszcze 3 foto z tego wieczoru po czerwonym zachodzie słońca i następnego dnia po południu jedziemy do pobliskiej miejscowości Makarska. W sezonie myślę ,że średnio jest tam stacjonować , bo masa ludzi , gwar , dyskoteki , dużo młodzieży , ale będąc ok 10 września powiem ,że było bardzo ładnie tzn plaża nie tak cudna i dzika jak w Breli. Jednak Makarska ma dość spory port z promenadą , do tego część bardziej dziką z górką -wysepką wciętą w morze , na której na górze jest kapliczka . Pełno zalesienia , pełno kotów , ale nie nachalnych *smile*.Sympatycznych , spokojnych kociaków. No i do tego fajne widoki na klify i morze. Oprócz tego w miejscowości jest skwerek z ładną zielenią , ławeczkami i mnóstwem knajpek , bazarek -targ , oraz to co mnie się najbardziej spodobało to malutka nie pozorna , ale bardzo ładna staróweczka. Placyk otoczony starymi kamienicami , kawiarniami , i lekko na wzniesieniu małym kościółkiem. No to najpierw 3 fotki z Breli wieczorową porą , a potem zapraszam do Makarskiej
Makarska
Ananas
Przytulaski i błogie lenistwo z pieskiem -dogiem
i na koniec tradycyjnie parę foto z wieczoru w Breli i zachód słońca
Porcik w Breli
Następny dzień snurkowanie w Baśka Voda
Kolejnego dnia rano jedziemy blisko ok 10 km od nas na górę Sveti Jure. Szczyt o wysokości 1 762 m n.p.m, w paśmie Biokovo w Górach Dynarskich. Najwyższy punkt Biokova i druga co do wysokości góra Chorwacji. Zlokalizowany blisko wybrzeża Adriatyku, niedaleko Makarskiej.
Wjazd samochodem najwyżej położoną drogą w Chorwacji na szczyt Sveti Jure, to jeden z głównych punktów na mapie Dalmacji, które musi zaliczyć każdy szanujący się kierowca. Sam wjazd jest super przygodą , ale nie polecam dla świeżych lub niedoświadczonych kierowców.
Ten 23 kilometrowy odcinek rozpoczyna się na wysokości 365m n.p.m. a kończy na szczycie Sv. Jure na wysokości 1762m n.p.m. Na szczycie znajduje się maszt telewizyjny. Napiszę jeszcze, że cały, 23 kilometrowy odcinek jest tak wąski, że żeby samochody mogły się minąć należy zjechać do zatoczki, które są rozmieszczone co kilkaset metrów, złożyć lusterka i liczyć, że jadący z naprzeciwka kierowca zachowa szczególną ostrożność.
Na szczyt Sv. Jure wybieramy się z samego rana, tak by słonce świeciło jeszcze od strony lądu co sprawi, że widoki na Riwierę Makarską, Adriatyk i wyspy będą piękniejsze. A poza tym mniej ludzi będzie się miało na drodze wiodącej na szczyt.
W sezonie wakacyjnym droga na Sv. Jure otwarta jest w godzinach od 7:00 do 20:00. Cena biletu to 40kn/os. Jadąc od Makarskiej, skręcamy zaraz za miastem w lewo kierując się na Vgorac.
Bajka, codziennie mieliście takie czerwone zachody ? wspaniałe !!!
A powiedz czy było co ogladać pod wodą? może masz jakieś fotki ?
zwierzaki
Fajna fotka
No trip no life
Wracam sobie do forumowego życia a tu taka gratka Chorwacja to moje ulubione wybrzeże w Europie (jak na razie, ale wąpie w zmiane na prowadzeniu).
Bajka, super zdjęcia, kilka miejsc też odwiedziłam. Nowe miejsca zawsze chętnie oglądam.
A te zachody słońca są rewelacyjne. Sama co wieczór stałam z aparatem i pstrykałam i pstrykałam.
Piękne zdjęcia perejra ciesz się że miło Ci się ogląda relacje i że wróciły ciepłe chorwackie wspomnienia
A gdzie stacjonowalas???
Dwa razy byłam na Istrii w okolicach Rijeki, bardzo stacjonarnie. Za trzecim razem objazd największych atrakcji, Krka, Plitvice, riviera Makarska, Dubrownik. A zostało wciąż milion miejscówek do odwiedzenia. Następnym razem na pewno na którąś wyspe się wybiorę.
No to też trochę zwiedzilas
My pierwsze dwa dni 2013 byliśmy w crikevenicy nad zatoką kvarnerska, mieliśmy być tam tydzień ale kompletnie nam się nie podobało w porównaniu do Riwiery Makarskiej i po dwóch dniach ucieklismy spowrotem do baski vody
A ja jakby miała kiedyś wrócić to pod Dubrownik, bo nie nasycilam się tym miastem i by zwiedzić czarnogóre budve, kotor, zatokę, a z wysp mnie najbardziej się podoba korcula, może kiedyś...
Zapraszam na dalsze zwiedzanie Chorwacji
[quote=Nelcia]
Bajka, codziennie mieliście takie czerwone zachody ? wspaniałe !!!
A powiedz czy było co ogladać pod wodą? może masz jakieś fotki ?
zwierzaki
Nelciu powiem Ci,ze 80% wieczorow bylo z pieknym zachodem slonca czasem bardziej rozowy a czasem czerwony
Co do zwierzatek w wodzie , to nie mam fotek , ale byly rybki z kolorowymi plamkami lub w paski a do skal podoczepiane jezowce
Ta fotka co Ci sie spodobala , to plac w zabytkowej czesci makarskiej z kosciolkiem i super wygladal przy zachodzie slonca , bo taka rozowa poswiata na niego wchodzila
o tutaj to widac
No to co wjedzamy na teren Biokovo i kierujemy sie na St. Jure...
Ciekawe mijanie sie z cysterna
Kosciolek w srodku
To chmury , nie pozar
A po drodze zjezdzajac w dol wolno chodzace konie
A kuku
Dalej jadac takie ala ranczo
Juz duzo nizej
Wracajac do Baski w aucie przed nami
Powiem jeszcze , ze klimat na terenie Biokovo , podczas wjazdu na St. Jure byl taki wiejsko , dziko , swojski i troche czulam sie jak w Grecji
ale fajnego gościa w aucie mieliście he he
jaki ciekawy..
No trip no life