Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
cześć,
jestem nowym czytelnikiem tego forum, nowym ( ) podróżnikiem. Planuję wyjazd na Seszele w przyszłym roku w maju. Czytam, czytam i czytam Wasze ralcje i spostrzeżenia, dzięki temu już wiem duuużo więcej . Cały czas pojawiają się jednak w głowie pytania.
na którą wyspę pojechać i na ile dni?
jaki hotel wybrać ?
jakie są warunki do snurkowania ?
czy lepiej organizować wyjazd z biurem podróży czy na własną rękę ?
czy mogę liczyć na Waszą pomoc ?
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Polecam poczytać zakładkę relacje ,tego forum Seszele , tam znajdziesz odpowiedź na Twoje pytania, bo jest tam kilka fajnych relacji z różnych wysp , jest tam świeża z tego roku relacja Apiska, cudownie opisała pobyt na 3 wyspach więc sobie porównasz która ci się najbardziej podoba, choć ja polecam być na każdej, Filos też był nawet 2 razy i też pięknie opisał szczegółowo. Ja leciałam tam na własną rękę, bo preferuję taki sposób wakacji, bo nie lubię siedzieć w 1 hotelu i 1 miejscu. Mieszkałam też na 3 wyspach, każda piękna i ma co innego do zaoferowania
Dziękuję .
przeczytałam dokladnie relację Apiska, aż chce się do razu spakować walizki i jechać. Na La Digue jest tak pięknie, że na razie skłaniam się do pobytu na jednje wyspie. Upatrzyłam już sobie nawet jeden hotel - Patatran, Filos pisał, że jest ładnie położony.
I zawsze można wskoczyć na rowerek i zwiedzać całą wyspę w poszukiwaniu najpiękniejszych plaż, o których wszyscy tu piszecie .
Może na jakimś innym hotelu warto jeszcze zawiesić oko ?
Cały dzień dzisiaj wertuje internet, biura podróży, linie lotnicze, hotele, itp. Jak narazie cenowo wychodzi mi podobnie, czy przez biuro podróży (niemieckie Tui, niemiecki Neckerman) - kupuje i lecę i teoretycznie niczym sienie muszę martwić, czy na włąsną rękę (bilet na samolot, hotel, przeprawa promowa). Chcemy się tam wybrać same z koleżanką i może brakuje nam odwagi żeby zorganizować sobie wszsytko samemu.
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Tutaj moja galeria z Seszeli z czerwca 2011, może widoki pomogą w wyborze wyspy/rejonu itp
https://picasaweb.google.com/110152793677347539832/Seszele2011
Kienia, ja byłam tylko tydzień i tylko na La Digue, ale to był nasz ślub więc choć raz nie chcieliśmy ganiać z jęzorem. Jeżeli będę miała taką możliwość to wrócę na Seszelki w takiej konfiguracji jak Bepi, czyli każda wyspa, ale najdłuższy pobyt i tak na La Digue . My mieszkaliśmy w hotelu La Digue Island Lodge i mogę z czystym sumieniem ten hotel polecić. Byliśmy z niemieckiego biura podróży, ale jak wrócimy to tylko na własną rękę
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
a jak tam jest ze snurkowaniem ? nazdjęciach i filmikach widać, że są sporawe fale i wieje , no i co z tymi rekinami ?
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
My snurkowaliśmy na La Digue, mąż widział wielgachnego żołwia nawet pod wodą. Na Grand Anse były ogromne fale i zakaz kąpieli, na innych plażach można było spokojnie pływać i snurkować. A z tego co mi wiadomo ten rekin, który zaatakował nowożeńców został złapany i jest chyba jakaś specjalna siatka na Anse Lazio
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Po przeczytaniu "połowy" internetu chyba idziemy w kierunku samoorganizacji
pkt1. - kupić w miarę tani bilet na Mahe !!!
bo reszta to raczej cenowo się nie zmieni: hotel, przelot Mahe -Praslin, prom Praslin - LaDigue, skrzynka Tamaki
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/
Dziewczyny, trzymam kciuki za Seszelki dla mnie LD to bajka
W związki z naszym dość intensywnym planowaniem Seszelek mam kilka pytać co do przemieszczania się między wysepkami.
Wiem, że o tym już pisaliście, ale liczymy na Waszą pomoc
Generalnie w planach jest na pewno La Digue i to jest podstawa. Raczej z Mahe na Praslin chciałybyśmy udać się samolocikiem, dalej to już wiadomo, że tylko prom - zatem jak i kiedy najlepiej kupić bilety czy w Polsce, przez internet - pewnie na samolot raczej tak czy na prom na miejscu można kupić?
Jak wygląda przedostanie się z lotniska na Praslinie na przystań promową? Pisaliście o taksówkach, pomijając koszty to czy one są ewentualnie łatwo dostepne?
A na La Digue damy radę do Patatrana pieszo? Czy jakoś inaczej należy to zorganizować?
Może pytania są bardzo podstawowe, ale ja jestem troszkę przerażona.
Kienia po jednym wypadzie ze mną już wie, że ja na każdym kroku podróży odliczam bagaże, najchetniej odprawiłabym się razem z walizką, położyła na taśmie, a potem w luku bagażowym
Negocjujemy jeszcze same z sobą czy połączyć La Digue z Mahe, bo ja to zawsze traktuję każdy wyjazd jako potencjalnie ostatni, więc nie wiem czy uda mi się jeszcze kiedyś tam wrócić...
Pozdrawiam serdecznie
Żółwie !!! Żółwie !!! Będą żółwie ludojady
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo ...
http://pieczatki-w-paszporcie.blogspot.com/
https://www.youtube.com/channel/UCf99mvhfOem4kTfGH5qBOGQ?sub_confirmation=1/