Też o nim myślałam, nawet przed przeczytaniem relacji Julki. Myślałam o domku na wodzie. Ale coś gdzieś wyczytałam, że domki na wodzie mają rozbijać i stawiać nowe
Dzięki Kasiu. Na razie się nie wybieram ale w 2014r. planuję
ja tez na pewno wróce i to wtakim samym stylu......wyspa lokalna i resorty....tylko inny atol trezba bedzie wybrac
My Kasiu też tak ja chciałam tylko resort, ale Damian chce połączyć lokalne z resortami ale kilka wysp, więc sie zgodziłam na taki układ
Anusia i super....wtedy mozna nawet dłużej...dla mnie te wyspy lokalne maja swój klimat....a teraz jak czytam to coraz wiecej wysp robi wydzielone plaze dla "bikini" wiec może gdzies za dawa lata to i żelków nie trzeba bedzie ze soba wozić....a wtedy to już wogóle "AMERYKA"
Oj gdyby jeszcze bikini wszędzie było dozwolone alkohol to już calkiem super
Wydaje mi się, że więcej niż 4 dni na jednej wyspie to by mi się nudziło, bo my jednak z tych co wciąż nosi więc takie połączenie np 3 wysp lokalnych z resortami dla nas to idelane rozwiązanie
no i powiedz Anusia skąd ja to znam...zawsze przed wyjazdem sobie obiecuje,ze chociaz trzy dni to z lezaka nie wstaje a juz po dwóch "szwędacz" mi sie włącza......
no i powiedz Anusia skąd ja to znam...zawsze przed wyjazdem sobie obiecuje,ze chociaz trzy dni to z lezaka nie wstaje a juz po dwóch "szwędacz" mi sie włącza......
hihi, u nas to samo my całymi dniami siedzimy na dupie przed kompem więc chyba potrzebujemy ruchu na wakacjach
Madziarra dla mnie ten NAJ na Malediwach to hotel Kuramathi to jedna z największych wysp, więc nudy nie zaznasz.. no i ten hotel ma najlepiej zaopatrzony bar, co dla mnie ma ogromne znaczenie, przeogromny wybór drinków w opcji all inclusiv, oj gdyby tylko nie szkoda mi było kasy wydawac tyle to bym go sobie buknęła, tylko ja to taki szpyndlikorz... i nie potrafię wydać tyle tysięcy na wakacje bez wyrzutów sumienia.. hehe ja nie umiem żyć w sposób jak szaleć to na maxa ...a potem się będę martwić o porfel .hhehe...Wiem że jest wiele bardziej ekskluzywniejszych hoteli niż Kuramathi, ale mnie te całkiem malutkie wyspy nie kręcą, ja musze gdzieś łazikować i plaży musi być dużo conajmniej 2 kilometry..do łazikowania .. ja jak kiedyś ustrzelę Malediwy to na Kuredu lub Sun island ze względu na cenę i i wielkość tych wysp i cudne plaże i ogromną łachę piasku na Kuredu która dla mnie jest obłędnie piękna, pewnie tam bym spędziła pół pobytu heh
Bepi, dzięki. Kuramathi jest cudny ale rzadko jest w dobrej cenie. Też o nim myślałam, o części Blue Lagoon Ale jak znajdę coś trochę słabszego ale za lepszą cenę to na pewno to wybiorę. Kuredu, Sun Island lub Summer Island Julka mnie zachęciła swoją relacją a ja już wcześniej zerkałam tam na domki na wodzie
Bepi, mi się marzy połączyć Sri Lankę z Malediwami. Piszesz cały czas o hotelu Kuramathi, czy wiesz które niemieckie biuro go sprzedaje, bo na Sun Trips go nie ma, a tam planuje wykupić pakiecik.
Melleczko w Tajlandi czeka się tysiące wrażeń i przygód!!! a jak nie jesteś typem "leniwca..." a wiem że nie jesteś sądząc po Twoim programie i planie jaki masz w Taj to widzę ja Ciebie bardziej w Tajlandii niż na Malediwach..heh..ale na wszystko przyjdzie pora.. ja jestem typowy leżakowy-leniwiec..a na Malediwy jeszcze nie dotarłam heh
Też o nim myślałam, nawet przed przeczytaniem relacji Julki. Myślałam o domku na wodzie. Ale coś gdzieś wyczytałam, że domki na wodzie mają rozbijać i stawiać nowe
Anusia i super....wtedy mozna nawet dłużej...dla mnie te wyspy lokalne maja swój klimat....a teraz jak czytam to coraz wiecej wysp robi wydzielone plaze dla "bikini" wiec może gdzies za dawa lata to i żelków nie trzeba bedzie ze soba wozić....a wtedy to już wogóle "AMERYKA"
Oj gdyby jeszcze bikini wszędzie było dozwolone alkohol to już calkiem super
Wydaje mi się, że więcej niż 4 dni na jednej wyspie to by mi się nudziło, bo my jednak z tych co wciąż nosi więc takie połączenie np 3 wysp lokalnych z resortami dla nas to idelane rozwiązanie
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
no i powiedz Anusia skąd ja to znam...zawsze przed wyjazdem sobie obiecuje,ze chociaz trzy dni to z lezaka nie wstaje a juz po dwóch "szwędacz" mi sie włącza......
hihi, u nas to samo my całymi dniami siedzimy na dupie przed kompem więc chyba potrzebujemy ruchu na wakacjach
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Madziarra dla mnie ten NAJ na Malediwach to hotel Kuramathi to jedna z największych wysp, więc nudy nie zaznasz.. no i ten hotel ma najlepiej zaopatrzony bar, co dla mnie ma ogromne znaczenie, przeogromny wybór drinków w opcji all inclusiv, oj gdyby tylko nie szkoda mi było kasy wydawac tyle to bym go sobie buknęła, tylko ja to taki szpyndlikorz... i nie potrafię wydać tyle tysięcy na wakacje bez wyrzutów sumienia.. hehe ja nie umiem żyć w sposób jak szaleć to na maxa ...a potem się będę martwić o porfel .hhehe...Wiem że jest wiele bardziej ekskluzywniejszych hoteli niż Kuramathi, ale mnie te całkiem malutkie wyspy nie kręcą, ja musze gdzieś łazikować i plaży musi być dużo conajmniej 2 kilometry..do łazikowania .. ja jak kiedyś ustrzelę Malediwy to na Kuredu lub Sun island ze względu na cenę i i wielkość tych wysp i cudne plaże i ogromną łachę piasku na Kuredu która dla mnie jest obłędnie piękna, pewnie tam bym spędziła pół pobytu heh
Bepi, dzięki. Kuramathi jest cudny ale rzadko jest w dobrej cenie. Też o nim myślałam, o części Blue Lagoon Ale jak znajdę coś trochę słabszego ale za lepszą cenę to na pewno to wybiorę. Kuredu, Sun Island lub Summer Island Julka mnie zachęciła swoją relacją a ja już wcześniej zerkałam tam na domki na wodzie
Bepi, mi się marzy połączyć Sri Lankę z Malediwami. Piszesz cały czas o hotelu Kuramathi, czy wiesz które niemieckie biuro go sprzedaje, bo na Sun Trips go nie ma, a tam planuje wykupić pakiecik.
A czy Ty już masz bilety na Bali???
Malediwy to Malediwy Byłaś? Masz cudne foty? Lazurki? Masz! Satisfaction jest
Pożyjemy zobaczymy.... Dopisuję do mojej listy "must see"
Swoja drogą... Jakbym nie miała biletów do BKK to bym pewnie teraz marudziła, że może jednak Malediwy
Tajlandia - Kambodża
24.01.2014 - 14.02.2014
Melleczko w Tajlandi czeka się tysiące wrażeń i przygód!!! a jak nie jesteś typem "leniwca..." a wiem że nie jesteś sądząc po Twoim programie i planie jaki masz w Taj to widzę ja Ciebie bardziej w Tajlandii niż na Malediwach..heh..ale na wszystko przyjdzie pora.. ja jestem typowy leżakowy-leniwiec..a na Malediwy jeszcze nie dotarłam heh