--------------------

____________________

 

 

 



Podsumowanie podróżnicze 2023 + plany na 2024

42 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
cienkibolek
Obrazek użytkownika cienkibolek
Offline
Ostatnio: 6 dni 23 minuty temu
Rejestracja: 26 wrz 2013
Podsumowanie podróżnicze 2023 + plany na 2024

Choć na co dzień nie biorę już aktywnego udziału w życiu forum, to raz do roku mogę się zdobyć na podróżnicze podsumowanie. Rok 2023 był dla mnie pod tym względem bardzo udany. Odbyłem 3 ciekawe wycieczki zagraniczne (wszystkie z biura Rainbow).

Najpierw był Liban na przełomie kwietnia i maja. Zobaczyłem takie miejsca jak: Nahr al-Kalb, Bejrut, Bajt ad-Din, Deir El-Qamar, Sydon, Tyr, Qana, Jeitta Grotto, Harisa, Jounieh (Dżunija), Byblos, Dolina Kadisza, Ad-Diman, Beka Kafra, Baszarri (Las Bożych Cedrów), Qozhaya, Trypolis, Batroun, Annaya, Baalbek, Ksar (winiarnia). W drodze powrotnej miałem przesiadkę w Atenach i długą przerwę między lotami, więc przy okazji pozwiedzałem również to miasto (poprzednio zwiedzałem je w 1996 roku).

W drugiej połowie maja pojechałem na wycieczkę do Japonii. Zwiedzałem takie miejsca jak: Narita, Tokio, Kamakura, Dolina Owakudani, Atami, Kioto, Nara, Miyajima, Hiroshima, Okayama, Marugame, Himeji, Osaka, Kobe. Na górę Fuji popatrzyłem tylko z oddali.

W sierpniu wybrałem się po raz drugi do USA. Tym razem zwiedzałem takie miejsca jak (część z tych miejsc widziałem też już w 2022 roku): Las Vegas, Seligman, Wielki Kanion Kolorado, Kanion Antylopy, Monument Valley, Four Corners Monument, Park Narodowy Mesa Verde, Silverton, Quray, Black Canyon of the Gunnison, Aspen, Denver, Park Narodowy Gór Skalistych, Cheyenne, Chimney Rock Natonal Monument, Park Narodowy Badlands, Mount Rushmore National Monument, Pomnik Szalonego Konia, Deadwood, Devils Tower National Monument, Park Narodowy Yellowstone, Salt Lake City.

Były też wyjazdy krajowe. Na długi weekend czerwcowy pojechałem do Krakowa. Poza zwiedzaniem samego Krakowa robiłem wycieczki w okolice. Pozwiedzałem Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice i Niepołomice.

W sierpniu raz jeszcze pojechałem na długi weekend do Krakowa. Tym razem poza zwiedzaniem ciekawych miejsc w Krakowie (m.in. odziały Muzeum Narodowego, Łagiewniki, Tyniec), zawitałem też do Bochni i Nowego Wiśnicza.

Dodatkowo w jedną z wrześniowych sobót zrobiłem sobie wycieczkę do Gołuchowa, gdzie zwiedziłem fajny zamek i otaczający go rozległy park (jest tam też zagroda pokazowa żubrów).

Co do planów na 2024, to na razie mam zaplanowaną część zagraniczną. Najpierw 7 stycznia wybieram się na wycieczkę po Indochinach (Wietnam, Laos, Kambodża), a 21 kwietnia po raz trzeci do USA (tym razem Wschód, od Chicago przez Nowy Jork, Filadelfię, Waszyngton aż po Miami).

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 1 godzina 15 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Cienkibiolek ale fajnie,że odświeżyłes ten wątek ..

Całkiem niezły miałeś rok miniony, sporo wyjazdów GoodKtóry z nich możesz powiedzieć ,że to był taki nr 1 ? 

Widzę,że Stany cię wciągnęły, byłeś dwa razy i kolejna podróż przed tobą. A jeszcze nie tak dawno by sie wydawało , jak pisałeś ,że kolejny termin wyjazdu do USA przesuniety ha ha. Naczekałeś sie ,ale warto było, prawda ?  Byłabym wdzęczna jakbyś skrobął relację z tej wycieczki z 23. Parę parków widziałam,ale chodzi mi po głowie ,żeby wrócić i pozwiedzać.Może zainspirujesz ?

Życzę ci super udanych wojaży w 2024 Molot

No trip no life

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 11 godzin 34 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Ja, podobnie jak CienkiBolek muszę uznać miniony rok za udany. W kwietniu odbyłem czwartą z kolei podróż do USA, podczas której odwiedziłem stany Illinois, Wisconsin, Michigan, Indiana, Ohio, Kentucky, Tennessee, Missouri i Iowa. W lipcu kolejny raz odwiedziłem Grecję (tym razem Peloponez oraz wyspę Naksos). Nie brakło też podróży krajowych. Oprócz własnego regionu kilkakrotnie odwiedzałem Elbląg i Warszawę. a jesienią spędziłem tydzień na Podlasiu. W bieżącym roku planuję również wypad na Podlasie (może wiosną), a także dwie podróze zagraniczne - na Szpicbergen (już wkrótce), a jesienią być może znowu do USA (tym razem do 6 stanów Nowej Anglii). Nie mam jeszcze sprecyzowanych planów na lato...

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 1 godzina 15 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

U mnie jakoś wyjątkowo nie za bogato było z wyjazdami w minionym roku..jakoś tak wyszło. 

ZImową porą tj na przełomie lutego i marca udałam się na wyjazd typowo narciarski Winter skifahren  0009

Zatęskniłam za nartowaniem i to w fajnym stylu. Udało się złapać lasta za super cenkę. Andora totalnie nas zauroczyła . Zarówno pod kątem narciarskim jak i w ogóle krajobrazowym. Oczywiście narty nie dojechały  na czas ,ale dzięki temu zaliczyliśmy kilka treków po pięknej okolicy. W górach była jeszcze zima, na dole już piękna wiosna. Fajny kontrast. Wyjeżdżaliśmy się przy słoneczku i do domu wróciłam z nowymi butkami, stare rozpadły się na stoku he he 

Latem byłam umówiona na ponowny wyjazd do znajomych na Kaszuby. 

Niestety ze względu na suche i upalne lato , nie zdecydowałam się zostawić ogrodu.

Kolejny wyjazd więc juz po sezonie , bo w październiku na Lazurowe wybrzeże ( relacja wciąż w opisie). Szybki lot do Niceii i już człek w innym świecie i w cieplejszym klimacie.

Udało mi się mnóstwo zobaczyć. Trochę powrót do znajomych miejsc ,ale w większości było odkrywanie nowości. A w zasadzie to staroci, bo dominowały cudowne, średniowieczne, małe miasteczka. Ale i krajobrazowo było co oglądać, wąwóz Verdun  nie zawiódł. Lody lawendowe i prowansalskie przetestowane 

 I podróż na przełomie już 2023 i 24 . To zimne a wręcz bardzo zimne klimaty , bo północ Norwegii

W Tromso byłam już kilkanaście lat temu latem w drodze na Svalbard, teraz więc zostały do "zaliczenia " zimowe atrakcje. A wszystko przez Huragana i jego relację ha ha . Zainspirował mnie i wiedziałam,że to juz tylko kwestia czasu, kiedy tam trafię. 

Czy podobało się ? tak i to bardzo. Widziałam cudowna zorzę a to był główny cel podróży. Jadłam tez przepyszne zupy rybne , choć generalnie za rybnymi zupami nie przepadam.

Zmarzłam jednak trochę, człek już odwykł chyba od mroźnych zim

No i dodam jeszcze miejsce,które odwiedzałam non stop wiosną, latem i jesienią.

To moja ukochana działka, na którą staram sie jeżdzić w sezonie w każdej wolnej chwili. Tam nawet pracując odpoczywam,

Obserwuję piekne wschody i zachody słońca , rozgwieżdzone niebo, zwierzynę i ptaki. Taki mój mały raj dla ogrodowego pracoholika 

Plany na 2024..

Na razie zero konkretów ... chodzą po głowie rózne pomysły. 

Chciałabym znowu pojechać na tydzien na narty, dotrzeć w tym roku na Kaszuby, chętnie bym też porejsowała. Nawet znalazłam fajny rejsik dookoła Svalbardu ,ale cena na razie zdecydowanie  odrzuca. 

Sama więc jestem bardzo ciekawa jak będzie wygladał podróżniczo mój nowy rok 

No trip no life

cienkibolek
Obrazek użytkownika cienkibolek
Offline
Ostatnio: 6 dni 23 minuty temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Nel :

Cienkibiolek ale fajnie,że odświeżyłes ten wątek ..

Całkiem niezły miałeś rok miniony, sporo wyjazdów GoodKtóry z nich możesz powiedzieć ,że to był taki nr 1 ? 

Widzę,że Stany cię wciągnęły, byłeś dwa razy i kolejna podróż przed tobą. A jeszcze nie tak dawno by sie wydawało , jak pisałeś ,że kolejny termin wyjazdu do USA przesuniety ha ha. Naczekałeś sie ,ale warto było, prawda ?  Byłabym wdzęczna jakbyś skrobął relację z tej wycieczki z 23. Parę parków widziałam,ale chodzi mi po głowie ,żeby wrócić i pozwiedzać.Może zainspirujesz Życzę ci super udanych wojaży w 2024 Molot

Dziękuję za życzenia, a jeśli idzie o numer jeden z ubiegłorocznych wyjadów, to zdecydowanie USA. Szczególnie zachwycił mnie Park Narodowy Yellowstone, ale inne miejsca też były fajne.

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 4 dni 13 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

Fajnie przeczytac,ze kogos sie zainspirowalo relacja do podrozy.Ale mam nadzieje Nel,ze pokazesz nam Tromso i okolice swoimi oczami,bo moja relacja ma juz kilka lat przeciez i pewnie wiele sie tam zmienilo.Zreszta twoje fotki pokazuja,ze widzialas naprawde duzo.Ja n.p. Tromso w swiatecznej dekoracji nie widzialem,bo bylem tam w listopadzie.A sama zorza przeciez tez u kazdego ma inne oblicze.

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 22 godziny 19 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Myślę, że 2023 jeśli chodzi o podróże, był udany.

W maju udaliśmy się rodzinnie na Maltę. Dwa tygodnie zwiedzaliśmy Maltę (w tym jeden dzień na Gozo). Podróżowaliśmy wynajętym samochodem, co się dobrze sprawdzilo. Choć Malta okazala się kapryśna pogodowo i nie wszystkie plany wycieczkowe udalo się zrealizować, to wyjazd zdecydowanie udany (relacja w toku). Było dużo widoków, uroczych zabytkowych miasteczek, piekne kościoły i ciekawe muzea.

W pażdzierniku , powiększonym składem o teścia udaliśmy się na tydzień  do naszj ulubionej Czerniawy (dzielnicy Świeradowa) . Były zabiegi w Klinice Mlodości (rano) ale też odwiedzlismy znane i mniej nam znane miejsca w pobliżu Świeradowa wodospady i punkty widokowe. Spacerki po lesie i zbieranie grzybków. Odwiedziliśmy też Cieplice potem Czeskie: Liberec, Lazne Libverda i Frydland. Deszcz, który w niektóre dni modyfikowal nam plany nie popsuł nam humorów (relacja Basi w toku).

I jeszcze w końcu pażdziernika jeden wyjazd bardzo krótki, ale dla mnie bardzo ciekawy: Wyjazd służbowy do Tallina, dzie bylo trochę czasu aby coś zobaczyć. Miasto bardzo ciekawe i warte odwiedzenia. Było bardzo zimno ale pogodnie.

 

A plany? – na razie nie mamy sprecyzowanych planów. Pewnie, tradycyjnie jak ostatnio prawie co roku,  udamy się na tydzieńdo Czerniawy aby sprawdzić co się zmienilo. Mam nadzieję, że pojedziemy gdzieś dalej, gdzie cieplo i palemki ale na razie nic nie wymyslilismy.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 10 godzin 7 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...dla nas  miniony rok był...typowy ; )

pierwsza połowa to Bali z Singapurem...

kilka...a może i kilkanaście wycieczek po ROI...

więc generalnie,narzekać nie możemy...

A co do planów na rok bieżący. W drugiej połowie maja wypadzik na...Nosy Be

a w grudniu (czas świateczny)...Brazylia

takie plany ale jak znam nas i..."życie" często potrzebna jest..."errata" ; )))

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 1 godzina 15 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Radek, ciekawe i oryginalne plany Good trzymam kciuki aby się udało je zrealizować

No trip no life

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 24 minuty 14 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

Początek nowego roku - czas podsumowań to i ja kilka słów. Rewelacji nie było - raczej normalnie i zgodnie z tradycją - wejście w 2023r tradycyjnym rodzinnym Sylwestrem z bazą w Świeradowie. W lutym wycieczka z Rainbow Tajlandia, Kambodża, Wietnam; następnie w sierpniu Obcas włoskiego buta z Almaturem, a później pobyt w Krakowie. Rok zakończony Sylwestrem w kieleckiem i ..... UWAGA  ...... wszystko opisane i zobrazowane foto.  No poza ostatnią imprezą. Nie było rodzinnego poznawania zabytków Polski czyli rodzinnej wycieczki, którą zawsze razem z żoną przygotowywałem (czasem jedynie żonie pomagałem)  - może zabrakło czasu, a może wszystko co najciekawsze przynajmniej raz obejrzeliśmy.    Biggrin   Ze swej strony namawiam bardziej leniwych, w tym i cienkiegobolka, który ten wątek zapoczątkował do pokazania czegoś ze Swych wycieczek. Jeśli już nie regularna relacja to przynajmniej w formie zajawki po kilka foto z najciekawszych miejsc.   i nie będę tu wywoływał po nicku do tablicy, bo wszyscy zainteresowani przecie wiedzą  ...  odliczanka nie kłamie    Biggrin      a plany????   nie mam   przeważnie plany (tajemnicze) ma żona

papuas

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 22 godziny 41 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

ale fajnie podsumowaliście swoje wojaże w minionym roku Good , szkoda tylko że ani mabro ani cienkibolek nic nie podsumowali , no ok, c-bolek podsumował swoje wyjazdy zaczynając wątek, ale nie wstawił żadnej fotki Sad , buuu   ( a liczyłam, że przy braku jakichkolwiek relacji - chociaż podsumują w skrócie i okraszą zdjęciami Sad ; kilka innych aktywnych osób też nic nie podsumowało (Bajka, Jorguś, Żelek, Dana, ... ) , może jeszcze zdołacie uzupełnić? hej hej? słyszycie? nie każcie prosić.... 

Nel, no nie grzesz, bo Ty akurat nie masz powodów do narzekań  Acute ; super te Twoje wojaże a Ty biadolisz że nie bogato...., wcale nie musi być bogato, ważne że super ciekawie i w fajnym gronie  Smile

u Asi/Basi zniknęły wszystkie fotki, buuu.... może wstawicie je jeszcze raz? 

Ja też nie mam powodów do narzekań, mimo, że było wprawdzie bez dalekich, egzotycznych ani żadnych wypasionych wyjazdów, ale za to całkiem sporo i mega różnorodnie, i choć bez 5* hoteli to wszystko wyśmienicie się udało pod wieloma względami; he he wiecie, że ja generalnie nie podróżuję  po to, by zaznać luksusów, tylko po to, by mieć przygody i wspomnienia,  a te dopisały! Biggrin 

zatem jedziemy:) 

wiosnę minionego roku witaliśmy w najbliższej okolicy na okolicznych wypadach plenerowo-skansenowych, a było bardzo wiosennie: 

w maju byłam na południu  Francji, co nawet udało mi się tu opisać; wyjazd generalnie był całkiem bogaty w doznania choć niestety mało wygodny przez zbyt dużą ilość kilometrów do pokonania w ciągu tygodnia; na trasie było Lazurowe Wybrzeże, kawałek Prowansji i Oksytanii:

przy okazji tego wyjazdu było też Monaco: 

i kawalątek Andory: 

i Barcelona przy okazji lotniska wylotu/przylotu (Girona)

w czerwcu odbyłam bardzo udany wyjazd na Sardynię, który niestety wciąz "się pisze" i wisi nie skończony; mam nadzieję zakończyć wkrótce tą Relację;

a przy okazji odwiedziłam tam jeszcze przepiękne Bonnifaccio na Korsyce:

i dwie urocze wysepki Archipelagu La Maddalena (Maddalena + Caprera) należące do Włoch:

na początku  września  krótki krajowy wypad do Uniejowa:

a w 2-iej połowie września poleciałam na południe Italii, do Kalabrii na wyjazd stacjonarny do cudnej Tropei zwiedzając tam najbliższą okolicę: 

i jeszcze wyjazd ten wzbogacony był o wizyty na wyspach Liparyjskich ; tym razem na nieznanej mi dotąd wulkanicznej i ziejącej ogniem - Stromboli: 

i zaskakująco ślicznej (choć strasznie drogiej) Panarei: 

i na koniec w październiku jeszcze wypad z Małżonkiem moim Szanownym i parą przyjaciół na Maderę Biggrin ; (przyjaciele pierwszy raz na Maderze, my po raz trzeci) Give heart 2 : 

i to wszystko  Pleasantry

mam nadzieję, że ten rok nie będzie gorszy:)) , zobaczymy.....

Piea

Strony

Wyszukaj w trip4cheap