Powróciłem z Seszeli w zeszły piątek i niemal prosto z podróży poszliśmy na świetne wesele mojego jedynego chrześniaka. Po zabawie do białego rana ... w sobotę o 13:00 były poprawiny do późnego wieczora. A wczesnym rankiem w niedzielę pojechałem po psy, bo do 8:00 musiały zwolnić pokój w hotelu. I po tym całym maratonie od poniedziałku mam szaleństwo w pracy ...
Szeszele mieliśmy super udane i jak tylko trochę się ogarnę, to wrzucę jakieś fotki i skromną relację ... bo tak naprawdę byliśmy na jednym Seszelu Silhouette
Zapraszam do kolejnej zagadki, dziś mocno pachnie starożytnością
Nel, tendencyjne zagadki dajesz
Jakoś nikt się nie wyrywa do odpowiedzi, więc wyjątkowo ja odgadnę, bo dopiero co miałam ten widok przed oczami - to starożytne Baalbek w Libanie, olbrzymie kolumny świątyni Jowisza z okresu rzymskiego (aktualnie lekko przesłonięte rusztowaniami )
Przez te ośnieżone, choć teraz już nie tak mocno jak na zdjęciu, góry też przejechaliśmy, nawet spotkaliśmy bałwanka
Od maja wznowiłam w biurze akcję picia wody z miętą i cytrynką. Przynoszę mięte i robię kolegom kilka porcji. Dzisiaj z czarnym dodatkiem. A tak prezentują się czarne maliny w ogrodzie.
i piąteczek juz przyszedl a przed nami na horyzoncie ..weekend
Dana, Trina witajcie po powrocie !! Cieszę się,że wyjazd udany i fajnie,że pokażecie nam ten mniej znany a przecież tak ciekawy kierunek świata.
Trina oczywiście nie miałaś problemu z rozpoznaniem zdjęcia ha he . Wygląda na ciekawe miejsce. Bałwanek w Libanie ? to ci dopiero niespodzianka . Nagrodą dla ciebie jest piękna plaża, bo wiem,że ci się teraz marzy..
Fragola,zgadzam się w naszej, starej Europie jest mnóstwo pieknych miejsc , tych mniej znanych tez sporo. Korsyka jest wciąż jednym z nich a szczególnie właśnie góry..skoro nie ma w programie, to może ci uda na własną rękę pochodzić, jesli macie nocleg w górach ? a ten przejazd kolejką przez góry jest w programie ? bo wtedy nawet bez wysiadania mnóstwo pięknych widoczków
Asia, jak smakują te czarne maliny ? Napój wygląda super i pewnie jest mega orzeżwiający ! mnóstwo masz tych malin w ogrodzie
Tadzik, pieski w akcji he he , one tam chyba nieżle szaleją w tym hotelu. Przyjmą je na kolejne wakacje ?
Basia 35 , odezwij sie pls ,jak Dominisia ? wszystko gra, drinking i relaxing ?
Kolejna "tendencyjna" jak to Trina okreśiła zagadka...
Nelcia, czarne maliny nie maja smaku ani malin, ani jeżyn. Słodkie, ale bez wyraźnego smaku. Są super tak do poskubania w ogrodzie, ale na przetwory się nie bardzo. Owocują wlaśnie teraz, ale krótko, zaraz sie skończą.
Nelcia, czarne maliny nie maja smaku ani malin, ani jeżyn. Słodkie, ale bez wyraźnego smaku. Są super tak do poskubania w ogrodzie, ale na przetwory się nie bardzo. Owocują wlaśnie teraz, ale krótko, zaraz sie skończą.
Wow, super twoi koledzy z Tobą mają, myslę,że to doceniają
a czarnych malin jeszcze nigdy nie widziałam, nawet nie słyszałam o ich istnieniu.
Witajcie,
Powróciłem z Seszeli w zeszły piątek i niemal prosto z podróży poszliśmy na świetne wesele mojego jedynego chrześniaka. Po zabawie do białego rana ... w sobotę o 13:00 były poprawiny do późnego wieczora. A wczesnym rankiem w niedzielę pojechałem po psy, bo do 8:00 musiały zwolnić pokój w hotelu. I po tym całym maratonie od poniedziałku mam szaleństwo w pracy ...
Szeszele mieliśmy super udane i jak tylko trochę się ogarnę, to wrzucę jakieś fotki i skromną relację ... bo tak naprawdę byliśmy na jednym Seszelu Silhouette
ło matko Tadzik ale fota !!!! po prostu cudo wyspa chyba zjawiskowa ..
Witamy cię po powrocie i czekamy na te piekne widoczki . Pokaż pls i wyspę i hotel
Jak pieski ? grzeczne były ?
No trip no life
Na pieski trochę skargi były
A i wyspa i hotel bez zarzutu - pierwsza klasa
Nel, tendencyjne zagadki dajesz
Jakoś nikt się nie wyrywa do odpowiedzi, więc wyjątkowo ja odgadnę, bo dopiero co miałam ten widok przed oczami - to starożytne Baalbek w Libanie, olbrzymie kolumny świątyni Jowisza z okresu rzymskiego (aktualnie lekko przesłonięte rusztowaniami )
Przez te ośnieżone, choć teraz już nie tak mocno jak na zdjęciu, góry też przejechaliśmy, nawet spotkaliśmy bałwanka
Trina, skrobnijcie z Daną wrażenia z podróży, bo miejsca chyba ciekawe i mało odwiedzane.
Tadzik widoczek mega! Czekam na więcej.A pieski mają super fantazję, w końcu na urlopie musiały się wyluzować.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Od maja wznowiłam w biurze akcję picia wody z miętą i cytrynką. Przynoszę mięte i robię kolegom kilka porcji. Dzisiaj z czarnym dodatkiem. A tak prezentują się czarne maliny w ogrodzie.
Może ktoś z wad chętny na taki napój.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
DZIEŃ DOBRY PODRÓŻNICY
Dziś jest PIĄTEK 28 CZERWCA
Imieniny obchodzą: Ireneusz, Leon
Do wymarzonych wakacji coraz bliżej...
Kolejna zmiana -na czele odliczanki jest teraz SIGMA !!!
Sigma - 279 dni -2 tygodnie na wyspie Mahe czyli kolejne zwiedzanie plaż na Seszelach
Basia 35- 260 dni-Azjatyckie Tygrysy i wypoczynek na Langkawi
Sigma - 220 dni -Etiopia Dolina Omo i Plemiona Południa
Basia 35- 183 dni - Sylwester w Marsa Alam
Radek- 165 dni- Mikołaj przypłynie Nilem-czyli święta w Ugandzie
Umilka - 155 dni - wyprawa do Birmy
Basia 35-144 dni- Mauritius rajskie wakacje
Sigma - 106 dni -kolejne podejście do Parków Narodowe Chin- Góry Żółte ,Zhangjiajie , góry Tianmen (Brama do Nieba)
Tadzik - 99 dni -kolejne podejście do WZP
Perejra- 80 dni - urodziny na Seszelach
BAJKA - 70 dni - kolejna grecka wysepka -Kefalonia
Jorguś -68 dni - odkrywanie uroków Gruzji
Mrówka- 48 dni - Indonezja ( Bali, Flores, Gili Meno)
Umilka - 48 dni - Kenia powtórnie
Ela - 47 dni - egzotyczny Madagaskar
Basia 35 - 47 dni - Malta sródziemnomorska księżniczka
Tadzik - 46 dni - wakacje na La Palmie
Radek- 29 dni- aby..."przewietrzyć się" na Fuertaventurze
Nelcia - 26 dni - powrót na fale i podziwianie cudów natury na Alasce
Fragola- 16 dni -spontanicznie boskie Buenos,Iguazu,Rio i Parapaty
Alamed - 10 DNI -podróży po Europie ciąg dalszy , tym razem Kefalonia i Itaka
Fragola- 2 dni -tygodniowy wypad na Korsykę
No trip no life
Doberek
i piąteczek juz przyszedl a przed nami na horyzoncie ..weekend
Dana, Trina witajcie po powrocie !! Cieszę się,że wyjazd udany i fajnie,że pokażecie nam ten mniej znany a przecież tak ciekawy kierunek świata.
Trina oczywiście nie miałaś problemu z rozpoznaniem zdjęcia ha he . Wygląda na ciekawe miejsce. Bałwanek w Libanie ? to ci dopiero niespodzianka . Nagrodą dla ciebie jest piękna plaża, bo wiem,że ci się teraz marzy..
Fragola,zgadzam się w naszej, starej Europie jest mnóstwo pieknych miejsc , tych mniej znanych tez sporo. Korsyka jest wciąż jednym z nich a szczególnie właśnie góry..skoro nie ma w programie, to może ci uda na własną rękę pochodzić, jesli macie nocleg w górach ? a ten przejazd kolejką przez góry jest w programie ? bo wtedy nawet bez wysiadania mnóstwo pięknych widoczków
Asia, jak smakują te czarne maliny ? Napój wygląda super i pewnie jest mega orzeżwiający ! mnóstwo masz tych malin w ogrodzie
Tadzik, pieski w akcji he he , one tam chyba nieżle szaleją w tym hotelu. Przyjmą je na kolejne wakacje ?
Basia 35 , odezwij sie pls ,jak Dominisia ? wszystko gra, drinking i relaxing ?
Kolejna "tendencyjna" jak to Trina okreśiła zagadka...
No trip no life
Nelcia, czarne maliny nie maja smaku ani malin, ani jeżyn. Słodkie, ale bez wyraźnego smaku. Są super tak do poskubania w ogrodzie, ale na przetwory się nie bardzo. Owocują wlaśnie teraz, ale krótko, zaraz sie skończą.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Wow, super twoi koledzy z Tobą mają, myslę,że to doceniają
a czarnych malin jeszcze nigdy nie widziałam, nawet nie słyszałam o ich istnieniu.
Jako element dekoracyjny do tego napoju- super
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia