Dziewczyny ,my byliśmy na pierwszym rejsie po M.Śródziemnym ,trasa podobna do tej co powyżej .Drugi rejs 12 dniowy Śródziemne z Marokiem tj.CasablankĄ plus Madera,Teneryfa ....w drugiej połowie lutego ...bosko było . Spoglądam teraz na rejsy Abu Dabi ,Dubaj - i oczywiście Karaiby ... ot takie przyszłościowe plany ,ech marzenia
Może po Świętach też pokuszę sie o jakąś relację ...jak już opanowałam wrzutkę zdjęć to dlaczego nie jak tak *clapping*.Zaszczepimy miłośc do ,,okrętów'' innym forumowiczom.
Fajowy ten rejs 12 dni. Nie było za zimno w lutym ?
Wylatywaliśmy przy - 28 st.C - pamiętnych mrozach.Samolot przed startem był rozmrażany .Zaklinałam aby wystartował .Poza portem w Barcelonie (gdzie była,, nasza''cieplejsza wiosna) już tylko cieplej .W Maladze dzieci wskoczyły do morza a dalej opalanie na pokładzie i luzik -arbuzik.MSC dlatego miedzy innymi że dzieci płyna gratis do 18 rż. Przed odleglejszymi rejsami odstraszaja nas faktycznie m.innymi koszty dolotów ,równiez dla 4 os.mały kosmos.
Ja chcę wypróbować MSC i Pullmantura. Nelciowata mnie zachęciła na maksa do tego rejsu z Dominikany. Jak zrobi z niego relację to będę kombinować jak tam się szybko dostać
Wylatywaliśmy przy - 28 st.C - pamiętnych mrozach.Samolot przed startem był rozmrażany .Zaklinałam aby wystartował .Poza portem w Barcelonie (gdzie była,, nasza''cieplejsza wiosna) już tylko cieplej .W Maladze dzieci wskoczyły do morza a dalej opalanie na pokładzie i luzik -arbuzik.MSC dlatego miedzy innymi że dzieci płyna gratis do 18 rż. Przed odleglejszymi rejsami odstraszaja nas faktycznie m.innymi koszty dolotów ,równiez dla 4 os.mały kosmos.
[/quote]
No to piękny start -28 st C - już to widzę - barchanowe gatki, futro i czapka uszatka a potem bikini i pareo
A z dzieciakami w jakieś dalsze trasy sie wybieraliście (nierejsowe) ?- bo my jeszcze nie bardzo tylko Europa. Dzieciaki 7 i 13 -czekamy jeszcze aż podrosna i zbieramy w śwince skarbonce
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Ja chcę wypróbować MSC i Pullmantura. Nelciowata mnie zachęciła na maksa do tego rejsu z Dominikany. Jak zrobi z niego relację to będę kombinować jak tam się szybko dostać
Mi też sie ten Pullmantur spodobal bardzo. Tylko jak tu M. przekonać ?
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Kiwi....zapodaj nam relacje z tych rejsów...... Jak tak dziewczyny piszecie to mi się coraz bardziej chce na taki rejsik....może sie na nowo skusze....
Wylatywaliśmy przy - 28 st.C - pamiętnych mrozach.Samolot przed startem był rozmrażany .Zaklinałam aby wystartował .Poza portem w Barcelonie (gdzie była,, nasza''cieplejsza wiosna) już tylko cieplej .W Maladze dzieci wskoczyły do morza a dalej opalanie na pokładzie i luzik -arbuzik.MSC dlatego miedzy innymi że dzieci płyna gratis do 18 rż. Przed odleglejszymi rejsami odstraszaja nas faktycznie m.innymi koszty dolotów ,równiez dla 4 os.mały kosmos.
No to piękny start -28 st C - już to widzę - barchanowe gatki, futro i czapka uszatka a potem bikini i pareo
A z dzieciakami w jakieś dalsze trasy sie wybieraliście (nierejsowe) ?- bo my jeszcze nie bardzo tylko Europa. Dzieciaki 7 i 13 -czekamy jeszcze aż podrosna i zbieramy w śwince skarbonce
[/quote]Moje dzieci to już teraz młodzież a ściślej rzecz ujmując syn już tegoroczny maturzysta córka 13 lat,tak na marginesie jak ten czas .....
Małe nie są ale rejsu bez nich nam nie odpuszczą ....załapali bakcyla na maxa . Tak na marginesie jeszcze dodam ,że rejs 12 dniowy ten z Portugalią i Kanarami kupiliśmy w grudniu w cenie 399 lub 420 euro za kabinę dla naszej czwórki plus opłaty portowe i napiwki ,,dla mnie i M."- dzieci miały gratis dodatkowe dopł -taka promo wtedy była .
U mnie jest tak że ja męża nie muszę przekonywać. On by do Meksyku, do USA i na rejsy latał non stop
Mojemu Chłopu dwa razy nie mów , 365 dni w roku by pływał .Marzył o takim rejsie aż wymarzył .Dostał bilety w prezencie na 40 urodziny od żonki i dzieci z nami jako nadbagaż ma się rozumieć dwa tygodnie przed wypłynięciem.Tak to się u nas zaczęło z pływaniem.Ja miałam opory,myślałam że klaustra jakaś mi tam grozi i ale czego nie robi się dla dobra małżeństwa po wejściu na pokład wiedziałam ,że poległam i cruising to jest to
Dziewczyny ...jeśli chodzi o rejsy -ja jestem kupiona i z pewnością jak tylko będziemy mogli to to powtórzymy.Za przyszłe rejsy
Dla mnie największym plusem jest to,że codziennie jesteśmy w innym miejscu ,kraju.Należę do osób które ,,nosi ''-jak dla mnie super sprawa.
No ja też kupiona tylko moj M nie bardzo :-(. Dla mnie też plusem jest to że codziennie w innym miejscu a dla niego to wada - że niby wszystko tak po łebkach się ogląda
[/quote]Manoko przeforsuj męża argumentem ,że po łebkach dlatego aby mieć po co tam powrócić kolejnym rejsem .... i dzieci się nie zgubią ( jedynie na piętrach ) bo ze statku nie zejdą
sorry że tłukę post pod postem ,ale nie wiem jak się łączy po cytatach...taka niekumata komputerowo jestem
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Ja chcę wypróbować MSC i Pullmantura. Nelciowata mnie zachęciła na maksa do tego rejsu z Dominikany. Jak zrobi z niego relację to będę kombinować jak tam się szybko dostać
[quote=KIWI
Wylatywaliśmy przy - 28 st.C - pamiętnych mrozach.Samolot przed startem był rozmrażany .Zaklinałam aby wystartował .Poza portem w Barcelonie (gdzie była,, nasza''cieplejsza wiosna) już tylko cieplej .W Maladze dzieci wskoczyły do morza a dalej opalanie na pokładzie i luzik -arbuzik.MSC dlatego miedzy innymi że dzieci płyna gratis do 18 rż. Przed odleglejszymi rejsami odstraszaja nas faktycznie m.innymi koszty dolotów ,równiez dla 4 os.mały kosmos.
[/quote]
No to piękny start -28 st C - już to widzę - barchanowe gatki, futro i czapka uszatka a potem bikini i pareo
A z dzieciakami w jakieś dalsze trasy sie wybieraliście (nierejsowe) ?- bo my jeszcze nie bardzo tylko Europa. Dzieciaki 7 i 13 -czekamy jeszcze aż podrosna i zbieramy w śwince skarbonce
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Mi też sie ten Pullmantur spodobal bardzo. Tylko jak tu M. przekonać ?
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Kiwi....zapodaj nam relacje z tych rejsów...... Jak tak dziewczyny piszecie to mi się coraz bardziej chce na taki rejsik....może sie na nowo skusze....
mi też tak jakoś się zachciało
U mnie jest tak że ja męża nie muszę przekonywać. On by do Meksyku, do USA i na rejsy latał non stop
No to piękny start -28 st C - już to widzę - barchanowe gatki, futro i czapka uszatka a potem bikini i pareo
A z dzieciakami w jakieś dalsze trasy sie wybieraliście (nierejsowe) ?- bo my jeszcze nie bardzo tylko Europa. Dzieciaki 7 i 13 -czekamy jeszcze aż podrosna i zbieramy w śwince skarbonce
[/quote]Moje dzieci to już teraz młodzież a ściślej rzecz ujmując syn już tegoroczny maturzysta córka 13 lat,tak na marginesie jak ten czas .....
Małe nie są ale rejsu bez nich nam nie odpuszczą ....załapali bakcyla na maxa . Tak na marginesie jeszcze dodam ,że rejs 12 dniowy ten z Portugalią i Kanarami kupiliśmy w grudniu w cenie 399 lub 420 euro za kabinę dla naszej czwórki plus opłaty portowe i napiwki ,,dla mnie i M."- dzieci miały gratis dodatkowe dopł -taka promo wtedy była .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
No ja też kupiona tylko moj M nie bardzo :-(. Dla mnie też plusem jest to że codziennie w innym miejscu a dla niego to wada - że niby wszystko tak po łebkach się ogląda
[/quote]Manoko przeforsuj męża argumentem ,że po łebkach dlatego aby mieć po co tam powrócić kolejnym rejsem .... i dzieci się nie zgubią ( jedynie na piętrach ) bo ze statku nie zejdą
sorry że tłukę post pod postem ,ale nie wiem jak się łączy po cytatach...taka niekumata komputerowo jestem
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...