--------------------

____________________

 

 

 



Na Bliskim Wschodzie

8 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 5 godzin 44 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020
Na Bliskim Wschodzie

Podczas swej pracy zawodowej w jednej z ówczesnych central handlu zagranicznego miałem okazję kilkakrotnie w latach 80. i 90. XX wieku odwiedzić region Bliskiego Wschodu. Chociaż region ten jest dziś dość popularny wśród turystów i znany wielu podróżnikom z naszego forum, myślę że ciekawym będzie pokazanie, jak wyglądał on ok. 30 lat temu. Przepraszam za nienajlepszą jakość zdjęć, które w dużej części są skanami z diapozytywów. Chociaż geograficznie w relacji tej są kraje z dwóch kontynentów - Azji i Afryki, to z racji przewagi tych pierwszych zamieszczam ją w dziale "Azja".

 

-----

 

Egipt

https://www.youtube.com/watch?v=HodqLy7vv38

W Egipcie byłem dwukrotnie - w lutym 1987 roku i w październiku 1992 roku. O ile jednak pierwszy pobyt był bardzo krótki (3 dni) i ograniczał się tylko do Kairu, za drugim razem byliśmy tu całe 10 dni z czego mieliśmy całe 3 dni wyłacznie dla siebie. Podobnie, jak za pierwszym razem, również ten drugi wyjazd do Egiptu był podróżą służbową, ale... Po pierwsze, w Kairze mieszkaliśmy w hotelu przy placu Midan El-Falaki. To rzut beretem zarówno od gwarnego Tahrir Square jak i od Muzeum Egipskiego. W zasięgu spaceru były także bulwary nad Nilem, Cairo Tower i wyspa Zamalek. Po drugie - obowiązki zawodowe (obsługa stoiska targowego) zaczynały się wczesnym popołudniem, tak więc cały ranek był dla nas. Po trzecie - i najważniejsze - okazało się, że piątek, sobota i niedziela są całkowicie wolne. Postanowiliśmy wykorzystać to na krótki wypad do Górnego Egiptu. Wybraliśmy podróż nocnym pociągiem z Kairu. Przedtem jednak, udało się nam wyskoczyć do Gizy pod słynne, największe egipskie piramidy. Było stosunkowo mało ludzi (duży plus!) i nikt nam nie przeszkadzał w zwiedzaniu. Nawet samozwańczy "przewodnicy" oferujący swe usługi byli jakby mniej natrętni. W czasie tej wizyty zwiedziliśmy jedynie wnętrze piramidy Mykerinosa (Menkaure), bo wejście do piramidy Cheopsa (Chufu) było już zamknięte. Tę ostatnią miałem okazję zwiedzić wcześniej, podczas swej pierwszej egipskiej podróży, ale bezskutecznie pocieszałem kolegów, że w sumie (poza rozmiarami piramidy), samo wnętrze obu piramid niewiele się różni.

 

-----

 

Piramida Cheopsa (Chufu), wzniesiona ok. 2560 roku p.n.e. jest największą z piramid egipskich. Zorientowana jest zgodnie z kierunkami świata. Boki jej są zwrócone dokładnie na północ, południe, wschód i zachód. Składa się z ponad 2,3 mln bloków kamiennych, ważących po 2,5 tony (największe nawet ok. 15,0 ton). Ściany obłożono licem wapiennym z kamieniołomów w Tura. Z obudowy tej pozostały jedynie fragmenty w jej najniższych warstwach. Pierwotnie liczyła 146,59 m wysokości. Ścięty wierzchołek piramidy spowodował, że jej wysokość zmalała do 138,75 m. Piramida Cheopsa jest jedynym z antycznych Siedmiu Cudów Świata, który dotrwał do epoki nowożytnej niemal nienaruszony. Cheops (Chufu - Chnum-chuefui, "Chnum mnie chroni") był władcą, panującym w okresie Starego Państwa. Był drugim faraonem IV dynastii, która rządziła starożytnym Egiptem w latach 2629-2504 p.n.e. Prawdopodobnie panował w latach 2604-2581 p.n.e. Był władcą zjednoczonego Górnego i Dolnego Egiptu. Herodot z Halikarnasu (~484~426 p.n.e.) przekazał nam niezbyt pochlebną opinię na temat tego władcy, zarzucając mu hulaszczy tryb życia, prześladowanie religii i doprowadzenie kraju i jego ludu do wielkiej nędzy. Trudno jest zweryfikować te opinie, zwłaszcza, że nie znamy źródeł, na których Herodot opierał swą wiedzę. Jeszcze do niedawna, idąc za opisem Herodota, przypisywano Cheopsowi fakt zaspokojenia własnej pośmiertnej chwały kosztem pracy ogromnych rzesz niewolników i chłopów egipskich przy wznoszeniu swojego grobowca. Najnowsze odkrycia archeologiczne (m.in. odkrycie niedaleko piramid wielkiego robotniczego nie wykazującego charakteru osady niewolników) i badania nad starożytnym Egiptem skłaniają egiptologów do teorii, że budowa piramid mogła być zbawienna dla chłopów w okresie wylewu Nilu, gdy niemożliwa była praca na polach, dawała bowiem chłopom zatrudnienie, a co za tym idzie - utrzymanie w trudnym dla nich okresie. Poza tym, opinia Herodota, że w wyniku budowy piramidy kraj popadł w nędzę, nie do końca współgra z faktem, że już jego następcy wznosili budowle niewiele ustępujące piramidzie Cheopsa. Piramida Cheopsa została zbudowana prawdopodobnie wg projektu Hemiunu, bratanka i wezyra faraona. Postawiona została na sztucznie wyrównanym terenie (zmierzone różnice poziomu wynoszą do 2,0 cm). Jest najcięższą budowlą stworzoną przez człowieka - ma masę ponad 6 mln ton.

 

 

 

 

 

Piramida Chefrena. Jest ona drugą co do wielkości piramidą zbudowaną w Egipcie i jedyną, na której w górnej części zachowała się spora część wapiennego oblicowania. Została ukończona ok. 2532 roku p.n.e. Pierwotnie wznosiła się na wysokość 143,5 m ponad poziom gruntu, jednak obecnie, w wyniku naturalnych procesów starzenia, ma tylko 136 m. Długość boku podstawy to 214,5 m, co daje ponad 46.000 m² zajmowanej przez nią powierzchni. Nachylona jest pod kątem 53°7'48", a ponieważ jest bardziej stroma od sąsiadujących z nią piramid i zbudowano ją na niewielkim podwyższeniu, może się wydawać, że jest największą z nich. Do jej budowy użyto bloków skalnych z wapienia sprowadzonego z półwyspu Synaj oraz z granitu z kamieniołomów w okolicach Abu Simbel i ważących ok. 2,5 tony. Do wnętrza prowadzą dwa wejścia, jedno oddalone o kilka metrów od samej budowli, drugie na wysokości 11 m od ziemi. Oba korytarze prowadzą do komory grobowej, której dolna część została wykuta w skale. Na końcu komory znajduje się sarkofag wykonany z polerowanego granitu. Przed piramidą wznosi się wielki posąg sfinksa. Chefren (Cha-ef-re - "Niechaj Re objawia się w chwale") był - podobnie jak Cheops - władcą z okresu Starego Państwa. Był czwartym faraonem IV dynastii. Prawdopodobnie panował w latach 2572-2546 p.n.e. Jego panowanie często określane jest jako okres szczytu potęgi IV dynastii i Starego Państwa. Do jego osiągnięć należało zdobycie Nubii i rozwinięcie kontaktów z Eblą i Byblos. W skład kompleksu grobowego Chefrena wchodzi - oprócz piramidy - świątynia górna, dromos i świątynia dolna, tzw. Świątynia Sfinksa, a także sam Sfinks, który powstał z polecenia faraona. Został wyrzeźbiony i wybudowany z ogromnego bloku skalnego, pozostałego po budowie kompleksu grobowego Cheopsa. Sfinks przedstawia leżącego lwa z głową Chefrena. Jest długi na ponad 70 m i wysoki na 20 m. Na ostatnim zdjęciu widoczny jest Sfinks na tle piramidy Cheopsa.

 

 

 

 

 

 

 

 

Dolna świątynia grobowa Chefrena położona w pobliżu Sfinksa jest bardzo dobrze zachowana. Posiada grube wyraźnie nachylone ściany, wzniesione z miejscowego wapienia i oblicowane polerowanymi płytami z czerwonego asuańskiego granitu. We wnętrzu świątyni odnaleziono posąg Chefrena wykonany z ciemnego diorytu.

 

 

Wielbłądy czekające na turystów. Przy piramidzie Chefrena uległem wielbłądnikom i dałem się namówić na małą przejażdżkę i zdjęcie.

 

 

 

Pustynia niedaleko piramid i widoki piramid. Na czwartym zdjęciu widoczna jest piramida Mykerinosa (Menkaure). Menkaure (Men-Kau-Re - "Trwała-jest-moc-duszy-Re") - podobnie jak Cheops i Chefren - był faraonem z IV dynastii. Był ósmym władcą z tej dynastii, a jego panowanie prawdopodobnie przypada na lata 2539-2511 p.n.e. Uważany jest za władcę sprawiedliwego i pobożnego, dbającego o poddanych i świątynie. Znane są dekrety dotyczące jego kultu pośmiertnego, wydane przez władców Starego Państwa - Szepseskafa (dziewiątego faraona IV dynastii, panującego w latach 2511-2506), Merenre I (czwartego faraona VI dynastii, panującego w latach 2285-2279 p.n.e.) i Pepiego II (piątego faraona VI dynastii, panującego w latach 2279-2219 p.n.e.). Jego piramida to najmniejsza z trzech wielkich piramid. Ma 65 m wysokości. Została zbudowana z największych bloków kamiennych, znanych w Gizie. Długość boków podstawy wynosi 108 m, a kąt nachylenia ścian 51°. Do dnia dzisiejszego zachowała się tylko część jej wapiennego pokrycia licowego, które jeszcze w XVI wieku było w stanie nienaruszonym. W znacznej części natomiast zachowało się (na północnym i wschodnim jej boku) pokrycie granitowe, które wznosiło się, mniej więcej do 1/3 jej wysokości. Po południowej stronie piramidy Mykerinosa wznoszą się trzy małe piramidki satelitarne, z których dwie widoczne są na piątym zdjęciu.

 

 

 

 

 

 

Przed gmachem Muzeum Egipskiego. Muzeum powstało w 1835 roku. Początkowo mieściło się w ogrodzie Azbakian, następnie w Cytadeli Saladyna (1137/1138-1193), jeszcze później - w pałacu Ismaila Paszy (1830-1895) w Gizie. Obecną siedzibę zaprojektował w 1900 roku francuski architekt Marcel Dourgnon (1858-1911). Zwiedzający mogą podziwiać w nim m.in. wyposażenie z grobowca faraona Tutanchamona (~1342/1339-1323) z XVIII dynastii, w tym jego złotą maskę, kolekcję portretów fajumskich, królewskie mumie, papirusy, posągi faraonów, ich żon oraz bogów i bogiń egipskich.

 

 

Cytadela Saladyna w Kairze. Powstała w IX wieku jako pawilon wypoczynkowy gubernatora Hatima Ibn Harsama (?~816), zwany Kopułą Wiatrów. W roku 1176 sułtan Saladyn (1137/1138-1193) otoczył ją murami obronnymi. Mameluccy sułtani uczynili ją swoją główną kwaterą i kazali wznieść nowe budowle, m.in. pałac At-Kasr al-Ablak oraz akwedukt. Masywny, dominujący nad miastem tzw. Alabastrowy Meczet zbudowano w latach 1830-1857 w miejscu, w którym uprzednio stał pałac mamelucki Al-Kasr al-Ablak. Znany jest także jako meczet paszy Muhammada Alego (1769-1849) - wicekróla Egiptu.

 

 

 

 

 

Widok miasta z murów Cytadeli Saladyna.

 

 

Na nabrzeżu Nilu i na ulicach Kairu.

 

 

 

 

 

Cairo Tower to wolno stojąca wieża telewizyjna. Znajduje się na wyspie Zamalek w centrum miasta. Wznosi się na wysokość 187 m. Wieża Kairska została wybudowana w latach 1956-1961 wg projektu Naouma Shebiba (1915-1985). Zewnętrzna dekoracja wieży ma przypominać kwiat lotosu. Na jej szczycie znajduje się platforma widokowa, a poniżej - obrotowa restauracja.

 

 

Widoki miasta z platformy widokowej na Cairo Tower. Na drugim zdjęciu, po prawej stronie, widoczna jest Opera Kairska na wyspie Gezira. Pierwszy gmach opery został zbudowany wg projektu włoskiego architekta Pietro Avoscaniego (1816-1891) za rządów kedywa Ismaila Paszy i otwarty w 1869 roku na inaugarację Kanału Sueskiego. Budynek opery został całkowicie zniszczony przez pożar w 1971 roku. Opera została odbudowana przy wsparciu rządu japońskiego na nowym obecnym miejscu i otwarta w 1988 roku. Na trzecim zdjęciu widoczny jest największy w Kairze Most 6 Października, którego nazwa upamiętnia podjętą przez Egipcjan próbę odbicia Synaju w 1973 roku. Rozpoczęta wówczas wojna z Izraelem, zwana "wojną Yom Kippur" po początkowych sukcesach wojsk egipskich i sprzymierzonych z nimi Syryjczyków zakończyła się jednak klęską państw arabskich.

 

 

 

 

 

Dzielnica Koptyjska w pobliżu kościoła p.w. św. Sergiusza (Abu Serga), w którym wedle tradycji koptyjskiej ukrywała się Święta Rodzina podczas tułaczki po Egipcie. Koptowie to jedna z najstarszych grup chrześcijańskich. Według tradycji, św. Marek, który przybył do Egiptu w 45 roku, nawrócił żydowskiego szewca z Aleksandrii. Od aleksandryjskich Żydów i Greków religia koptyjska rozpowszechniła się niemal w całym Egipcie. W III wieku Koptowie byli największą grupą wyznaniową w państwie. Dzielnicę koptyjską zbudowano na początku VI wieku wokół zamku strzegącego kanału, który łączył Nil z Morzem Czerwonym. Jest tu wiele wspaniałych starych kościołów oraz synagoga Ben Ezra z XII wieku.

 

 

Fragment tzw. Miasta Umarłych. Jest to dzielnica, położona u stóp wzgórza Moqattam i zamieszkała przez prawie 3 mln osób, którą mijaliśmy w drodze do Cytadeli Saladyna. Miasto Umarłych to rzeczywiście miejsce, gdzie ludzie żywi zamieszkują razem z umarłymi. Niegdyś był to cmentarz, a w zasadzie dwa cmentarze, które z biegiem czasu zostały ze sobą połączone. Na początku lat 30. kryzys ekonomiczny zmusił napływających do miasta imigrantów do osiedlania się w tym miejscu.

 

 

Gospodarz małej knajpki w pobliżu placu Midan-El-Falaki. Czasami wpadaliśmy do niego na małe jedzonko. Można było też spróbować shishy.

 

 

 

Podczas kolacji na statku pływającym po Nilu obejrzeliśmy pokazy tańca brzucha i występ zespołu folklorystycznego, a potem pojechaliśmy na dworzec i wyjechaliśmy nocnym pociągiem do Luksoru.

 

 

-----

 

Luksor

Po całonocnej podróży dość wygodnym pociągiem (fotele lotnicze), wczesnym rankiem przyjeżdżamy do Luksoru. Od razu na dworcu, bukujemy sobie miejsca w pociągu, którym zamierzamy wracać za dwa dni do Kairu i jedziemy do zarezerwowanego hotelu. Ponieważ pokoje będą do naszej dyspozycji dopiero od 13.00, zostawiamy bagaże, jemy śniadanie i idziemy do Świątyni Narodzenia Amona. Niestety, jest jeszcze zbyt wcześnie, wobec czego wynajmujemy sobie felukę wraz z załogą, którą płyniemy na 2-godzinną wycieczkę po Nilu na pobliską Wyspę Bananową. Próbujemy tam pysznych, maleńkich bananów, które są tu uprawiane i wracamy do Luksoru.


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Świątynia w Luksorze jest już otwarta, więc kupujemy bilety i wchodzimy do środka. Świątynia leży na prawym brzegu Nilu, w miejscu południowej części starożytnych Teb. W czasach faraonów była połączona aleją procesyjną z leżącą w odległości ok. 3 km świątynią Amona w Karnaku. Choć jej budowę rozpoczął Amenhotep III (?~1350 p.n.e.), to swój ostateczny kształt zyskała ona dopiero za panowania Ramzesa II Wielkiego (~1320~1237 p.n.e.). Przed jej pylonami stały dwa obeliski, o wysokości 25 m każdy. Jeden z nich został wywieziony do Paryża i ustawiony w 1836 roku na Placu Zgody (Place de la Concorde). Stało tu również sześć posągów Ramzesa, z których do naszych czasów przetrwały tylko dwa. Świątynia ma dwa imponujące pylony, zdobione reliefami, sławiącymi zwycięstwo Ramzesa nad Hetytami w bitwie pod Kadesz ok. 1300 roku p.n.e. We wnętrzu świątyni zwiedzamy Dziedziniec Ramzesa II, dziedziniec i kolumnadę Amenhotepa III, salę hypostylową, oraz najstarszą część świątyni, poświęconą triadzie bóstw tebańskich: Amonowi, Chonsu i Mut.

 

Budowę Świątyni Narodzin Amona w Luksorze rozpoczął w okresie Nowego Państwa faraon Amenhotep III z XVIII dynastii, panujący prawdopodobnie w latach 1388-1351 p.n.e. Jego następcy kontynuowali dzieło rozbudowując świątynię. Ostateczny kształt otrzymała ona za czasów Ramzesa II, faraona XIX dynastii z okresu Nowego Państwa, panującego od 1279 do 1213 roku p.n.e.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Posąg faraona Ramzesa II, zwanego Wielkim w świątyni w Luksorze. Był on trzecim faraonem XIX dynastii z okresu Nowego Państwa i zarazem jednym z najwybitniejszych i najdłużej żyjących władców Egiptu. W zgodnej opinii wielu badaczy czasy jego panowania były okresem dobrobytu i stabilizacji.

 

 

 

 

-----

Karnak

Po zwiedzeniu świątyni luksorskiej jedziemy do pobliskiego Karnaku, gdzie szeroką aleją sfinksów wchodzimy na teren zespołu świątyń poświęconym Amonowi, Montu i Mut (żonie Amona). Zwiedzamy również, położoną nieco dalej, starszą część świątyni, pochodzącą z okresu XVII dynastii (połowa XVI wieku p.n.e.) oraz tzw. świętą sadzawkę z rzeźbą olbrzymiego skarabeusza, stojącą nad jej brzegiem. Zmęczeni, ale zadowoleni, wracamy na kolację i zimniutkie piwko do hotelu, a przed snem idziemy jeszcze kupić jakieś drobiazgi na miejscowym suku.

-----

Taką dorożką jedziemy do Karnaku, znajdującego się w odległości ok. 3 km od Luksoru.

 

Do świątyni Amona-Re od strony Nilu do pierwszego jej pylonu prowadzi aleja procesyjna z 40 sfinksami o głowach barana. W starożytności, aleja taka łączyła zespół świątyń Karnaku ze świątynią Narodzin Amona w Luksorze.


 

Na terenie świątyni Amona-Re w Karnaku. Jest to największa na świecie świątynia z salą kolumnową zwaną hypostylem, czyli pomieszczeniem, w którym strop oparty jest na kolumnach rozmieszczonych w sposób równomierny na całej powierzchni. Sala hypostylowa o wymiarach 102 m x 53 m podparta jest 134 kolumnami, a najwyższe z nich, mające wysokość 23 m, zakończone są kapitelami w kształcie rozwiniętego kwiatu papirusu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Starsza część świątyni Amona-Re wzniesiona została za czasów XVII dynastii tebańskiej w tzw. Drugim Okresie Przejściowym pomiędzy epokami Średniego i Nowego Państwa. Sama świątynia Amona-Re to zespół budowli wzniesionych w okresie Nowego Państwa i w czasach późniejszych. Do kompleksu należą: świątynia Ptaha z czasów XVIII dynastii tebańskiej (lata 1550-1292 p.n.e.) oraz wielka świątynia Amona-Re z czasów XVIII (lata 1550-1292 p.n.e.) i XIX (lata 1292-1186 p.n.e.) dynastii tebańskich. Na trzecim zdjęciu widoczne są kolumny o kapitelach w kształcie rozwiniętych kwiatów papirusu, spotykane również w innych świątyniach egipskich (w tym w świątyni w Luksorze).

 

Święta sadzawka w świątyni Amona-Re w Karnaku. Przy niej, prawdopodobnie za panowania Amenhotepa III (lata 1388-1351 p.n.e.) z XVIII dynastii tebańskiej z okresu Nowego Państwa, postawiony został kamienny posąg wielkiego skarabeusza.

Insygnia królewskie (tarcza słoneczna i kobry) na bramie w świątyni Amona-Re w Karnaku.

Wieczór nad Nilem.

 

 

-----

 

Dolina Królów i Dolina Królowych

 

Rano następnego dnia, po długich targach, wynajmujemy na cały dzień taksówkę (za 30 USD), którą jedziemy na zwiedzanie Teb Zachodnich. Przeprawiamy sie promem na drugi brzeg Nilu, kupujemy komplet niezbędnych biletów wstępu i ruszamy najpierw do Doliny Królów i Doliny Królowych - największej nekropolii władców starożytnego Egiptu. Zakupiony bilet uprawnia do zwiedzenia 3 dowolnie wybranych grobowców, z wyjątkiem grobu Tutanchamona (1342/1339-1323 p.n.e.) i grobu królowej Nefertari (1292-1255 p.n.e.), pierwszej żony Ramzesa II. Zwiedzamy trzy losowo wybrane grobowce i kupujemy bilet do grobu Tutanchamona. Mimo, że duża część wystroju grobowca jest udostępniona w Muzeum Egipskim w Kairze, to zdecydowanie warto zobaczyć sam grobowiec, którego ściany pokrywają piękne barwne malowidła.

Dolina Królów jest miejscem spoczynku władców Egiptu, panujących w okresie od XVIII do XX dynastii. Pierwszym faraonem, który nakazał budowę swojego grobowca w dolinie był Totmes I, który panował w latach 1504-1492 p.n.e., zaś ostatnim - Ramzes XI, panujący prawdopodobnie w latach 1103-1070 p.n.e. Położone w Dolinie grobowce to wykute w skale kompleksy, składające się z ciągu licznych korytarzy i sal. Już w czasach współczesnych faraonom wiele grobów zostało otwartych i ograbionych. Proceder ten trwał przez wieki. Współczesnym badaczom udało się odnaleźć tylko jeden niesplądrowany grobowiec - faraona Tutanchamona, rządzącego Egiptem w latach 1333-1323 p.n.e. Został on odkryty w 1922 roku przez Howarda Cartera (1874-1939) i Georga Herberta hr. Carnavon (1866-1923). W Dolinie Królów archeolodzy natrafili na 64 grobowce oraz 20 rozpoczętych i nieukończonych budowli. Położona w jej sąsiedztwie Dolina Królowych jest miejscem pochówku żon królów Egiptu i niektórych książąt z czasów XVIII-XX dynastii. Część grobowców znana była już wcześniej, ale większość została odkryta przez włoskich archeologów w latach 1903-1905. Odnaleziono łącznie 98 grobowców. Większość z nich jest mocno zniszczona lub nieukończona. Do najpiękniejszych należy grobowiec królowej Nefertari - żony Ramzesa II, a także grobowce synów Ramzesa III -  Amonherchopszefa i Chaemuaseta. Zdobią je polichromie, nawiązujące do obrzędów religijnych związanych z przejściem w zaświaty. W 1979 roku obie nekropolie zostały wpisane na Listę Światowgo Dziedzictwa UNESCO.



 

 

 

 

 

-----

Deir el-Bahari

Z Doliny Królów podjeżdżamy do Deir el-Bahari, gdzie u podnóża skalistego urwiska wznosi się grobowa świątynia kobiety-faraona, królowej Hatszepsut. Świątynia ta nie przypomina innych sakralnych budowli egipskich. Składa się z trzech, ułożonych kaskadowo, połączonych ze sobą rampami tarasów, które zakończone były portykami. Świątynia Hatszepsut, zwana także "Świątynią Milionów Lat", wzniesiona została przez budowniczego Senenmuta jako świątynia grobowa Hatszepsut. Ta władczyni z XVIII dynastii tebańskiej z okresu Nowego Państwa panowała prawdopodobnie w latach 1479-1459 p.n.e., choć nie wszyscy historycy są co do tego zgodni (niektórzy podają także daty 1503-1482 p.n.e. i 1472-1450 p.n.e.). Warto pamiętać, że w latach 60. XX wieku pracami nad rekonstrukcją tej świątyni kierował polski egiptolog, prof. Kazimierz Michałowski (1901-1981).

Deir el-Bahari jest znanym stanowiskiem archeologicznym, leżącym na zachodnim brzegu Nilu naprzeciw Karnaku, w wielkim zakolu skalnym, utworzonym przez urwisko płaskowyżu Pustyni Libijskiej. Na południe od niego wznosi się najświętsza z tebańskich gór - Góra Północna. Znajduje się tu kilka wspaniałych zabytków. Oprócz najbardziej znanej świątyni królowej Hatszepsut, wzniesiono tu świątynie grobowe Mentuhotepa II z XI dynastii i Totmesa III z XVIII dynastii, zaś w sąsiedniej dolince znajduje się grobowiec-skrytka, w której ukryto mumie największych faraonów XVII, XVIII, XIX i XX Dynastii, m.in. Totmesa II, Amenhotepa I, Setiego I i Ramzesa II.


 

 

 

 

 

-----

Medinet Habu

Po drodze z Deir el Bahari do świątyni w Medinet Habu zatrzymujemy się na chwilę przy dużej wytwórni naczyń i ozdób z alabastru. Podczas gdy koledzy jeszcze oglądają wyroby, ja wychodzę na zewnątrz. Tuż obok jest skrzyżowanie dróg, na którym przystaje dwoje rowerzystów - Polaków. Zastanawiają się głośno, w którą stronę mają skręcić do świątyni Hatszepsut. Są całkowicie zaskoczeni, gdy wyjaśniam im to po polsku. Potem ruszamy do Medinet Habu. Ta świątynia, choć leżąca nieco na uboczu głównych szlaków, spodobała mi się chyba najbardziej. Może dlatego, że było cicho i nie było prawie ludzi. Było to miejsce bardzo nastrojowe, z barwnymi ornamentami na kolumnach hypostylowych i bramach oraz pięknie zachowanymi reliefami na pylonach. Cały zespół Medinet Habu składa się ze świątyni Totmesa III (1481-1425 p.n.e.) oraz świątyni grobowej i pałacu Ramzesa III (1217-1155 p.n.e.).

-----

Świątynia Ramzesa III. Był on drugim faraonem z XX dynastii, rządzącej Egiptem w latach 1186-1070 p.n.e. w okresie Nowego Państwa. Panował w latach 1183-1152 p.n.e. Jego świątynia w Medinet Habu mieści wspaniałą salę hypostylową, widoczną na zdjęciach.


 

 

 

 

 

 


 

 

 

 

W świątyni Ramzesa III w Medinet Habu przy posągu bogini Hathor. Była ona egipską boginią nieba, uosobieniem Wielkiej Macierzy, a także patronką nekropolii tebańskiej. Pierwotnie stanowiła personifikację pałacu faraona. Z czasem stała się bóstwem miłości, radości, uciech, muzyki i tańca, a także opiekunką kobiet. Nosiła przydomki "Oka Horusa", "Złotej Bogini", "Bogini Niebios", "Pani Czerwonej Góry" i "Turkusowej Pani". Grecy identyfikowali ją z Afrodytą, a Rzymianie z Wenus. Jej główna świątynia znajdowała się w Denderze (Ta-Netjer) w Górnym Egipcie. Przedstawiano ją początkowo pod postacią krowy, później jako kobietę z głową krowy i dyskiem słonecznym pomiędzy rogami. W ostatnim okresie jako kobietę z krowimi uszami, rogami i dyskiem słonecznym. W Tebach Hathor była czczona jako bogini zmarłych.

 

 

 

-----

Ramesseum

Po zwiedzeniu Medinet Habu podjeżdżamy jeszcze do Ramesseum, kompleksu świątyń pobudowanych przez Ramzesa II. Do dnia dzisiejszego zachowały się z nich tylko ruiny. Jak pisałem już wcześniej, ten najwybitniejszy władca okresu Nowego Państwa był trzecim faraonem XIX dynastii, panującej w Górnym i Dolnym Egipcie w latach 1292-1186 p.n.e. Okres jego długiego panowania przypadł na lata 1279-1213 p.n.e. Świątynia grobowa Ramzesa II, zwana Ramesseum (a także Ozyrejonem lub też Świątynią Ozymandiasa), wzniesiona w została w Tebach na zachodnim brzegu Nilu. Jej jądrem i zaczątkiem było sanktuarium Setiego I - panującego w latach 1294-1279 p.n.e. ojca Ramzesa II - rozwinięte w wielką świątynię Ramzesa II. Przed pylonem, na pierwszym dziedzińcu stoi, dziś rozbita i skruszona, wielka statua, mierząca niegdyś 20 m wysokości i ważąca ok. 1.000 ton, wykonana z ogromnego asuańskiego, granitowego monolitu. Nawet dziś, szczątki tego kolosa są niezbitym dowodem mistrzowskiego kunsztu artystów tamtego okresu.


 

 

 

 

 

 

 


 


-----

Kolosy Memnona

W drodze powrotnej do Luksoru przystajemy także przy tzw. Kolosach Memnona, mierzących prawie 18 m wysokości posągach faraona Amenhotepa III. Posągi te były częścią świątyni grobowej tego faraona, która nie zachowała się do naszych czasów. Jeden z nich, po uszkodzeniu przez trzęsienie ziemi w I wieku p.n.e. wydawał dźwięki o wschodzie słońca, spowodowane ogrzewaniem się skał oziębionych w czasie nocy. Uszkodzenie zostalo naprawione w czasach cesarza Lucjusza Septymiusza Sewera (145/146-211), ale od tego czasu posąg nie wydaje już żadnych dźwięków. Kolosy Memnona były ukoronowaniem naszego pobytu w Górnym Egipcie. Czekał nas już tylko późny obiad w knajpce nad brzegiem życiodajnego Nilu, przeprawa promem przez rzekę i nocna podróż pociągiem do Kairu.

 


-----

c.d.n.

 

 

 

 

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 5 godzin 44 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Izrael

W Izraelu spędziłem dwa tygodnie przy obsłudze stoiska naszej firmy na międzynarodowych targach w Tel-Avivie w maju 1992 roku. Dopiero wieczorami mogliśmy sobie pozwolić na wyprawy z Ramat Aviv, gdzie mieścił się nasz hotel do centrum miasta. Było wprawdzie nieco chłodniej, ale wszystkie miejsca, do których był płatny wstęp, były już pozamykane i z konieczności mogliśmy je oglądać jedynie z zewnątrz. Chodziliśmy z reguły albo w okolice Arlozoroff, Dizengoff lub Jabotinsky Avenue, albo na nadmorski bulwar Ha-Yarkon. Ponieważ soboty były wolne od pracy i targi w te dni były nieczynne, Polska Izba Handlu Zagranicznego, która była koordynatorem targowego wystąpienia polskich firm organizowała w te dni wycieczki dla chętnych w cenie ok. 30 $ od osoby - w jedną sobotę do Jerozolimy i Betlejem, w drugą - do Galilei lub nad Morze Martwe. Ponieważ Morze Martwe miałem okazję zaliczyć już wcześniej od strony jordańskiej, wybrałem wycieczkę do Galilei.

-----

Tel-Aviv

https://www.youtube.com/watch?v=737Iffp6PTM

Tel Aviv - to po hebrajsku "wzgórze wiosny". Ale choć w Polsce była piękna zielona wiosna, tu królowały już letnie upały, a wysuszone trawy przybrały już złocisty kolor. W odróżnieniu od starej dzielnicy - Jaffy, która ma orientalny charakter, sam Tel-Aviv wydaje się miastem na wskroś europejskim. I trudno się dziwić, bo jego założycielami byli aszkenazyjscy Żydzi, przybyli tu z Europy w czasie fali imigracji, zwanej "pierwszą aliją". Za początek miasta uważa się powstanie osiedla Neve Tzedek w latach 1887-1896. Nazwa Tel-Aviv została przyjęta w 1910 roku. Nie ma tu wprawdzie (poza Jaffą) zabytków z dawnych wieków, lecz spora część miasta to domy zbudowane w modnym w latach 30. XX wieku stylu "Bauhaus" (jest ich ponad 5.000). Nam - z racji wspomnianych ograniczeń czasowych - nie udało się zwiedzić ani XII-wiecznego meczetu Mahmoudia, ani dobrze obejrzeć starożytnego portu w Jaffie. Jedynym muzeum, które udało mi się obejrzeć w Tel-Avivie było Muzeum Ziemi Izraela (מוזיאון ארץ ישראל), mieszczące się w Ramat Aviv, akurat naprzeciw naszego hotelu. Muzeum posiada zbiory archeologiczne i wiele eksponatów prezentujących historię "Erec Israel". Jest otoczone ładnym ogrodem, w którym można zobaczyć między innymi pomnik przywódcy powstania w getcie warszawskim - Mordechaja Anielewicza (1919-1943). Obok muzeum znajduje się planetarium.

-----

Na terenie Eretz Israel Museum (מוזיאון ארץ ישראל) w dzielnicy Ramat-Aviv. Na pierwszym zdjęciu widoczny jest budynek planetarium.

 

 

W parku w okolicach naszego hotelu w Ramat-Aviv.

 

 

Na ulicach w centrum Tel-Avivu.

 

 

 

-----

 

Jerozolima

https://www.youtube.com/watch?v=JH8gtdDA5x0

 

Nazwa tego miasta jest różnie interpretowana. Niektórzy wskazują, że słowo Jeruszalaim (ירושלים) składa się w istocie z dwóch słów: jerusza (spadek, dziedzictwo) i szalom (pokój). Inni zwracają uwagę na to, że akkadyjskie i asyryjskie nazwy Jerozolimy (Uru Salim i Ur Salimmu) zawierają pierwiastek, współgrający z hebrajskim "ir" (עִיר), oznaczającym "miasto". Dlatego uważa się, że nazwa miasta oznacza "miasto pokoju". Inni wskazują na zapis Księgi Rodzaju, podający pierwotną nazwę miasta, jako Salem, do którego patriarcha Abraham miał dodać człon Jeru, oznaczający nazwę góry, na której ofiarował Bogu swego syna Izaaka. Obecnie, wzgórze to nazywa się Moria (מוֹרִיָּה‎) i leży w Jerozolimie. Arabowie określają miasto nazwą Al-Kuds (القدس), co oznacza "święte miejsce".

Jak by nie było, jest to święte miejsce dla wyznawców judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Tu bowiem Abraham został poddany próbie wierności Najwyższemu, tu stały mury wzniesionej przez Salomona (~1000~931 p.n.e.), odbudowanej po epoce niewoli babilońskiej, a potem rozbudowanej przez Heroda Wielkiego (73/72-4 p.n.e.) Beit ha-Mikdasz (בֵּית הַמִּקְדָּשׁ‎) - Świątyni, tu nauczał, czynił cuda, został ukrzyżowany i zmartwychwstał Jezus Chrystus, stąd wreszcie prorok i posłaniec Boga Muhammad (Mahomet) odbył nocną podróż do nieba, opisaną w surze XVII (Al-Isra) Koranu. Tu dziś usłyszeć można dźwięki szofaru, śpiewy muezinów i bicie kościelnych dzwonów. Równie barwny i różnorodny jest jerozolimski tłum, gdzie obok świeckich Europejczyków i Żydów widzi się haredim i chasydów w lisich czapach i tradycyjnych strojach, chrześcijańskich duchownych różnych wyznań, a także Arabów odzianych w galabije, z głowami nakrytymi tradycyjnymi chustami. Ale na dobrą sprawę, te społeczności nie żyją razem, lecz raczej obok siebie. Są odrębne dzielnice żydowska, chrześcijańska, ormiańska i muzułmańska, a żydowscy ultraortodoksi tworzą swoiste getto w Mea Szearim (מאה שערים) - dzielnicy, której nazwa oznacza "sto bram". Mieszkańcy Mea Szearim nie znają słowa kompromis. Tak było zawsze od końca XIX wieku, gdy osiedlili się tutaj pierwsi przybysze z Polski i Węgier. I tak jest dzisiaj, gdy z nienawiścią odrzucają wszystko, co trąci światem współczesnym, syjonizmem lub izraelską państwowością. Turyści nie są tu mile widziani, bo zakłócają porządek panujący tu od dziesiątek lat. Spacerujący turysta, chodzące siedlisko zepsucia współczesnym światem, traktowany jest jak przeźroczysta postać, pod warunkiem, że nie ingeruje zbytnio w otaczające go środowisko. Ponieważ w Jerozolimie byliśmy w szabat, nie było nam dane uchylić nawet rąbka tego świata.

-----

Nasza wizyta w mieście zaczęła się pod gmachem Knesetu (הכנסת), naprzeciw którego obejrzeliśmy wielką odlaną z brązu menorę - godło Państwa Izrael. Słowo "kneset" oznacza "zgromadzenie". Parlament składa się z jednej izby, którą stanowi 120 deputowanych wybieranych na 4-letnią kadencję. Pierwsze posiedzenie Knesetu odbyło się 14 lutego 1949 roku w budynku Agencji Żydowskiej w Jerozolimie. W pierwszym parlamencie znalazło się 3 członków arabskiej mniejszości narodowej mieszkającej w Izraelu. W następnych parlamentach zawsze znajdowała się grupa deputowanych z arabskiej mniejszości. Ich stosunkowo niewielka liczba wynika głównie z małej frekwencji izraelskich Arabów w wyborach. 31 sierpnia 1966 roku Kneset przeprowadził się do swojej nowo wybudowanej stałej siedziby przy Givat Ram w Jerozolimie, widocznej na zdjęciu. Widoczny na następnych zdjęciach pomnik - menora, ustawiony naprzeciwko Knesetu, jest darem gmin żydowskich z Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Na siedmiu ramionach tego monumentalnego świecznika wyrzeźbione są główne postaci i wydarzenia, które odcisnęły piętno na historii ludu żydowskiego. Są tam więc: Mojżesz z tablicami prawa na Górze Synaj, Rut Moabitka, Dawid i Goliat, prorok Izajasz i jego wizja końca dni, Jeremiasz napominający naród izraelski, Żydzi płaczący nad rzekami Babilonu, odbudowa Jerozolimy przez Nehemiasza po powrocie z wygnania babilońskiego, wojna Machabeuszy, rabin Jochanan ben Zakkai, Hillel objaśniający treść Tory poprzez złotą regułę postępowania, Bar Kochba, złoty wiek Żydów w Hiszpanii, Kabała, powstanie w getcie warszawskim oraz aktualny powrót do Ziemi Izraela.


Zatrzymaliśmy się na chwilę przy murach otaczających jerozolimskie Stare Miasto (הָעִיר הָעַתִּיקָה‎). Mają one długość 4,5 km i są wzmocnione 35 basztami oraz cytadelą. W okresie założonego przez krzyżowców Królestwa Jerozolimskiego (od XI do XIII wieku) mury miały cztery bramy, po jednej z każdej strony. W XVI wieku sułtan Sulejman I Wspaniały (1494-1566) odbudował mury miejskie, które od tego momentu miały jedenaście bram. Z zachowanych do dziś ośmiu bram tylko siedem jest otwartych (Damasceńska, Nowa, Jaffy, Dawida, Gnojna, Lwia i Heroda). Ósma, zwana Złotą, pozostaje zamurowana od czasów Sulejmana. Całość murów obronnych z bramami poddano gruntownej renowacji. Utworzono tu Jerozolimski Park Narodowy. Po murach prowadzi szlak turystyczny. Ze względów bezpieczeństwa zamknięty jest odcinek wzdłuż Wzgórza Świątynnego.

Mieliśmy też okazję rzucić okiem na dolinę Hinnom (גי(א)-הינום), zwaną też Gehenną. W czasach starożytnych wyznaczała ona granice Jerozolimy. Znajdowała się za bramą miasta zwaną Hersit i była pierwotnie wysypiskiem śmieci, miejscem kremacji zwłok przestępców oraz tych, którym odmówiono z różnych względów normalnego pogrzebu. W Dolinie Hinnom utrzymywano stale palące się ognie, na jej środku znajdowało się wzniesienie zwane Tofet, na którym król judzki Achaz, panujący w latach 734-728 p.n.e., złożył niegdyś bogu Molochowi w ofierze własnego syna. Od tego momentu w Biblii i w judaizmie Dolina Hinnom jest symbolem bałwochwalstwa, kultu fałszywego boga, hańby oraz niegodziwości.


 

Kolejnym przystankiem była Góra Oliwna (‏הַר הַזֵּיתִים‎: Har ha-Zeitim), z której roztacza się wspaniały widok na otoczoną murami starą część Jerozolimy z błyszczącą złotem Kopułą na Skale, zwaną niekiedy błędnie Meczetem Omara. Kryje ona skałę, na której - według Biblii - Abraham miał ofiarować Bogu swego syna Izaaka i z której - wedle Koranu - prorok Mahomet miał udać się w nocną podróż do nieba. Po Mekce i Medynie jest to trzecie najświętsze miejsce islamu. Nieco bliżej widoczna jest mniejsza, czarna kopuła meczetu Al-Aksa, zbudowanego w tym samym czasie co Kopuła na Skale. Wśród gęstwiny zabudowań jerozolimskiej starówki wprawne oko wyłowi położoną dalej Bazylikę Grobu Pańskiego, a jeszcze dalej - kościół p.w. Zaśnięcia NMP na wzgórzu Syjon (ציון). Na stokach Góry Oliwnej, po prawej stronie (patrząc w kierunku jerozolimskiej Starówki) widzimy kościółek "Dominus Flevit", poniżej którego rozpościera się najstarszy ponoć cmentarz żydowski. Jeszcze dalej w prawo wznosi się rosyjska cerkiew p.w. św. Marii Magdaleny, a poniżej niej Ogród Oliwny i Bazylika Narodów w Getsemani. Górę Oliwną od murów Jerozolimy oddziela dolina Cedronu, identyfikowana jako miejsce przyszłego Sądu Ostatecznego. Pobyt na Górze Oliwnej kończymy zwiedzeniem karmelitańskiego kościoła "Pater Noster", na dziedzińcu którego w krużgankach umieszczono tablice z tekstem Modlitwy Pańskiej w kilkudziesięciu językach.

Z Góry Oliwnej roztacza się klasyczna panorama Jerozolimy z charakterystyczną Kopułą na Skale (قبة الصخرة‎; Qubbat As-Sakhrah) na wzgórzu Moria, dominującą nad Starym Miastem. Zwana jest ona czasami Meczetem Omara. Jest to błąd, gdyż nie jest to meczet, ale rodzaj pomnika, podkreślającego znaczenie tego miejsca. Kopuła przykrywa skałę, na której - według Biblii - Abraham chciał złożyć w ofierze Bogu swego syna Izaaka. Według Koranu zaś, miał on złożyć w ofierze swego pierworodnego syna Izmaela, od którego pochodzą Arabowie, lecz nie w Jerozolimie, a w Mekkce. Z tej samej skały, wedle wierzeń muzułmanów, Mahomet miał doznać wniebowstąpienia w czasie swego objawienia (al-isrā). Tutaj też Jakub miał zobaczyć drabinę wiodącą do nieba. Kopuła na Skale została zbudowana już po śmierci kalifa Omara (~591-644), za rządów kalifa Abd-al-Malika ibn Marwana (646-705) - ukończono ją w 691 roku. Podczas chrześcijańskiego panowania w Jerozolimie (w latach 1099-1187 i 1229-1244) Kopuła na Skale pełniła funkcję kościoła. W 1545 roku turecki sułtan Sulejman I Wspaniały zastąpił mozaiki, którymi były pokryte mury budowli od VII wieku, nową pokrywą ceramiczną.


 

 

Widok z Góry Oliwnej na Dolinę Cedronu (עמק קדרון) i kościół "Dominus flevit". Kościół ten został zbudowany w miejscu, gdzie - według Ewangelii św. Łukasza - Jezus Chrystus zapłakał i przepowiedział upadek Jerozolimy (Łk 19, 41-44). Pierwsza światynia powstała jeszcze w czasach bizantyjskich. Obecna budowla została wzniesiona przez franciszkanów z Kustodii Ziemi Świętej w latach 1953-1955 wg projektu Antonio Barluzziego (1884-1960). Architekt nadał jej kształt odwróconej łzy. Wewnątrz zachowała się mozaika podłogowa z V wieku. Poniżej kościoła widoczne są kopuły rosyjskiej cerkwi p.w. św. Marii Magdaleny. Jest ona główną cerkwią żeńskiego monasteru Zmartwychwstania Pańskiego w Ogrodzie Oliwnym, pozostającego w jurysdykcji Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Inicjatorem jej budowy był archimandryta Antonin - Andriej Iwanowicz Kapustin (1817-1894), który pragnął w ten sposób uczcić pamięć carycy Marii Aleksandrowny Romanowej (1824-1880). żony Aleksandra II Romanowa (1818-1881).  Budowę wsparł finansowo car Aleksander III Romanow (1845-1894) i członkowie jego rodziny. Świątynię zaprojektował Dawid Iwanowicz Grimm (1823-1898), który naśladował architekturę cerkwi rosyjskich z XVI i XVII wieku. 


 

Widok ogrodu Getsemani (גת שמנים) z Góry Oliwnej. W głębi widoczna jest rosyjska cerkiew p.w. św. Marii Magdaleny.


 

Stary cmentarz żydowski na zboczu Góry Oliwnej. Góra uważana jest przez żydów (piszę z małej litery, bo chodzi o wyznawców judaizmu, a nie naród żydowski) za miejsce, gdzie rozpocznie się Dzień Gniewu Pańskiego, według proroctwa opisanego w Księdze Zachariasza. Jest to jedno z najważniejszych świętych miejsc dla żydów. Każdy żyd pragnie być pochowany na tym cmentarzu, który istnieje od ponad 3.000 lat, liczy ponad 150.000 mogił i wciąż odbywają się na nim pochówki. Góra ma także niezwykle ważne znaczenie dla chrześcijan i uznawana jest przez nich za miejsce święte. To na Górze Oliwnej miało miejsce wniebowstąpienie Chrystusa 40 dni po zmartwychwstaniu.

 

Widok meczetu Al-Aksa (المسجد الأقصى‎) na wzgórzu Moria (Wzgórzu Świątynnym). Meczet ten został zbudowany wraz z Kopułą na Skale w latach 660-691. Obie budowle muzułmanie wznieśli na pamiątkę nocnej podróży proroka Mahometa do Tronu Bożego, zwanej Isra, w którą - wedle tradycji - zabrał go archanioł Gabriel. Meczet Al-Aksa to największa świątynia w Palestynie, mogąca pomieścić do 30.000 wiernych. Niektórzy historycy uważają, że meczet Al-Aksa ma typową budowę rzymskiej bazyliki i sugerują, że zbudowano go w 536 roku na rozkaz cesarza Justyniana I Wielkiego (483-565) jako kościół p.w. Świętej Marii. Arabowie nazywają zresztą dolinę Cedronu, która oddziela Wzgórze Świątynne od Góry Oliwnej, doliną Naszej Pani Marii (Wadi Sitt Maryam). Niewykluczone jest więc, że to właśnie chrześcijanie po okresie ponad 450 lat od zburzenia Świątyni Jerozolimskiej znów uczynili Wzgórze Świątynne miejscem kultu. Po zdobyciu Jerozolimy przez chrześcijan w latach 1099-1187 meczet służył jako siedziba zakonu templariuszy. Funkcję meczetu przywrócił mu ponownie w 1187 roku wódz i polityk muzułmański Saladyn (1138-1193). Bazylikowy charakter meczetu Al-Aksa może też być wynikiem wzorowania się jego budowniczych na budowlach chrześcijańskich. W tym okresie architektura islamska nie była jeszcze wykształcona, a w budowie meczetu oraz Kopuły na Skale uczestniczyli rzemieślnicy bizantyjscy.


 

 

Na dziedzińcu świątyni "Pater noster" na Górze Oliwnej. Nazwa ta odnosi się do częściowo odrestaurowanych ruin kościoła bizantyjskiego oraz do pobliskiego klasztornego kościoła katolickiego. Oba obiekty znajdują się na terenie klasztoru karmelitanek. Klasztor ten zbudowany jest na miejscu, gdzie - zgodnie z tradycją - Jezus Chrystus nauczał swoich uczniów Modlitwy Pańskiej. Kościół i klasztor są od 1901 roku eksterytorialne i należą do Posiadłości Francji w Ziemi Świętej. Obecny kompleks klasztorny składa się z częściowo odbudowanego kościoła bizantyjskiego z IV-XIV wieku (zostały zrekonstruowane jego schody, absyda i dolny poziom ścian). Pod tym kościołem znajduje się grota z łacińskim napisem nad wejściem: Spelunga in qua docebat Dominus apostolos in Monte Oliveti (Jaskinia, w której Pan nauczał apostołów na Górze Oliwnej). Do kościoła bizantyjskiego przylega krużganek neogotyckiego klasztoru karmelitanek z 1868 roku, na którego wewnętrznych ścianach znajdują się tablice z płytek ceramicznych, z tekstem modlitwy Ojcze Nasz w ok. 130 językach. Tablicę w języku polskim ufundowali żołnierze 8. Brygady Strzelców z Armii Polskiej gen. Władysława Andersa (1892-1970), w czasie swego przemarszu przez Palestynę w 1942 roku. W miejscu tym w IV wieku cesarz Konstantyn I Wielki (~272-337) kazał zbudować tzw. Kościół Uczniów Chrystusa. Pochowano w nim 13 biskupów i patriarchów Jerozolimy. Kościół był wielokrotnie niszczony i odbudowywany: w 614 spalili go Persowie, ponownie zniszczyli go Arabowie w roku 638, a kalif Al-Hakim bi-Amr Allah (985-1021) zburzył go w 1009 roku. Odbudowany przez krzyżowców w 1152 roku, ponownie popadł w ruinę między XII a XIV wiekiem. W 1856 roku ruiny kościoła odkupiła księżna Heloiza de la Tour d'Auvergne (1809-1889) i w 1868 roku, przy pomocy o. Alfonsa Ratisbonne (1814-1884), ufundowała tu kościół i klasztor - przypuszczalnie wg projektu Eugène'a Emmanuela Viollet-le-Duca (1814-1879) - dla zakonu karmelitanek. Księżna finansowała również szeroko zakrojone badania archeologiczne i podarowała cały teren Francji. W 1874 część terenu przejęli Ojcowie Biali (Zgromadzenie Misjonarzy Afryki). W latach 1915-1927 kościół bizantyjski z IV-XIV wieku częściowo odbudowano.


 

 

 

Po zwiedzeniu Kościoła "Pater Noster" zjeżdżamy z Góry Oliwnej i przez Bramę Gnojną wchodzimy na teren starej Jerozolimy. Dochodzimy do Muru Zachodniego (הכותל המערבי), zwanego też Ścianą Płaczu. Ponieważ jest szabat, widzimy wielu religijnych żydów w jarmułkach, przepasanych tałesami i odmawiających modlitwy. Można podejść do samego Muru (oddzielnie kobiety i oddzielnie mężczyźni), trzeba tylko założyć nakrycie głowy. Z uwagi na szabat, przy samym murze nie można robić zdjęć. Ze względów bezpieczeństwa, w okolicach Muru Zachodniego (Ha-kotel ha-maarawi) jest sporo posterunków policji i patroli żołnierzy Sił Obronnych Izraela, zwanych w skrócie "Cahal" (‏צה”ל‎). Mur Zachodni jest pozostałością Świątyni Jerozolimskiej - Beit ha-Mikdasz (בֵּית הַמִּקְדָּשׁ‎) z czasów Heroda Wielkiego (73/72-4 p.n.e.).


 

 

Idziemy dalej i udajemy się na Via Dolorosa - trasę, którą Chrystus podążał na miejsce ukrzyżowania. Mijamy Twierdzę Antonia, która była rezydencją prefekta Judei Poncjusza Piłata (~12 p.n.e. - po 38 n.e.), podczas jego pobytów w Jerozolimie. Mijamy także Łuk "Ecce Homo". Dalsza droga w dużej części prowadzi przez dzielnicę muzułmańską. Po jej obu stronach pełno jest sklepików i kramów z dewocjonaliami, odzieżą i artukułami spożywczymi. Od czasu do czasu widać grupy zorganizowanych pielgrzymów. Jest tłoczno, gwarno i gorąco. W miejscach uświęconych tradycją, zaznaczone są poszczególne stacje Drogi Krzyżowej (w sumie 9, bo pozostałe 5 mieści się już wewnątrz Bazyliki Grobu Pańskiego na Golgocie). IV Stacja (spotkanie Jezusa z Matką) jest ozdobiona rzeźbą autorstwa polskiego artysty Tadeusza Zielińskiego.


 

 

 

 


Wreszcie dochodzimy do Bazyliki Grobu Pańskiego na Golgocie (גלגלתא). Posuwamy się wolno w rzędzie pielgrzymów. Przystajemy przy tzw. "Płycie Namaszczenia", na której - według tradycji - namaszczono ciało Chrystusa przed złożeniem do grobu, a potem modlimy się krótko przy Ołtarzu Ukrzyżowania. To właśnie w tym miejscu stał krzyż Jezusa. Dalej wewnątrz kościoła dochodzimy do ołtarza kryjącego grób Chrystusa. Grecki mnich, pełniący przy nim straż, pozwala nam wejść do środka. Komora pokryta jest białym płótnem z napisem "Χριστός αναστή" (Chrystus zmartwychwstał) i ozdobiona kwiatami. Chodząc po Bazylice, trudno sobie wyobrazić, że wszystkie te miejsca, na których stoi ten potężny kościół były w czasach Jezusa już poza obrębem murów miejskich. Pierwsza bazylika w tym miejscu została wybudowana w IV wieku z polecenia cesarza Konstantyna I Wielkiego. Była ona trzykrotnie większa od współczesnej budowli - rozciągała się od obecnej rotundy (Anastasis), w której mieści się edykuła Grobu, aż do ówczesnej głównej ulicy miasta - Cardo Maximus, gdzie dzisiaj znajduje się cerkiew p.w. św. Aleksandra Newskiego. Na przestrzeni wieków sanktuarium było wielokrotnie przebudowywane oraz nękane przez pożary, trzęsienia ziemi i grabieże. W efekcie, pod względem architektonicznym, kształt świątyni jest rezultatem różnej jakości przebudów i remontów. Mimo że zewnętrzny wygląd Grobu został znacznie zmieniony, a skała Golgoty w dużym stopniu zniszczona, nadal należą one do najcenniejszych relikwii chrześcijańskich, a Sanktuarium przyciąga ogromne rzesze pielgrzymów z całego świata. Bazylika nie jest wyłączną własnością żadnego z kościołów chrześcijańskich, ale pozostaje we współposiadaniu przedstawicieli kilku wyznań. W Bazylice swoje siedziby mają przedstawiciele trzech kościołów: greckiego - Prawosławnego Patriarchatu Jerozolimy, katolickiego - reprezentowanego przez Zakon Braci Mniejszych (franciszkanów), a także Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego; mogą oni pełnić na zmiany funkcje liturgiczne w Sanktuarium. Jak już wspomniałem, Sanktuarium powstało w miejscu, które w czasach Jezusa znajdowało się poza murami miasta. Na początku I wieku n.e. był to opuszczony kamieniołom, w którym dokonywano egzekucji na skazańcach. Samotna skała nayzwana była Golgotą, co oznaczało "czaszkę", a ściślej - jej wierzchołek. Zgodnie z tradycją żydowską, było to miejsce, w którym znajdował się grób biblijnego Adama. Tu też - według Ewangelii - w grobie należącym do Józefa z Arymatei pochowano ukrzyzowanego Jezusa. W latach 41-43 teren Golgoty został włączony przez króla Judei Heroda Agryppę I (10/9 p.n.e.-44 n.e.) w obręb murów miejskich. Pozostawał niezabudowany, lecz zaprzestano już pochówków w ogrodzie kalwaryjskim, był on już bowiem terenem miejskim. Zgodnie z tradycją jerozolimskiej wspólnoty chrześcijańskiej, do 66 roku sprawowane były tutaj obrzędy liturgiczne. Po stłumieniu powstań żydowskich w latach 66-73 i 132-135 cesarz Hadrian (76-138) kazał zasypać kamieniołom, a w miejscu tym powstała świątynia kapitolińska i świątynia poświęcona Wenerze. Mury obecnej Bazyliki Grobu Pańskiego zawierają elementy tamtej budowli. Zgodnie z tradycją, opartą na relacji Euzebiusza z Cezarei (~264-340), decyzję o wyburzeniu świątyni rzymskiej podjęła matka Konstantyna I Wielkiego, cesarzowa Flavia Iulia Helena (248/250-328), późniejsza święta. Kierowała ona pracami wykopaliskowymi, które doprowadziły do odkrycia Skały Czaszki, Grobu i trzech krzyży. Matka cesarza zarządziła także wzniesienie w tym miejscu kościoła Grobu Świętego. Świątynia została zaprojektowana w taki sposób, by w jej obrębie znalazły się miejsca najświętsze dla chrześcijan: Grób, skała Golgoty, a także miejsce gdzie odnalezione zostały trzy krzyże. Cesarz fundował przedsięwzięcie i zapewniał dostawę wszelkich materiałów. Budowę realizowano w latach 326-335. Pątniczka Egeria, która podróżowała po Palestynie w 393 roku, relacjonowała, że świątynia składała się wówczas z trzech kościołów: największego - "Martyrium" (kościoła Męki Pańskiej), położonego "za Krzyżem", kościoła "u Krzyża" i "Anastasis" (kościoła Zmartwychwstania) - Grobu. Budowla konstantyńska została zniszczona przez Persów pod wodzą Chosrowa II Parwiza (?-628), który w 614 roku zdobył Jerozolimę. Za panowania cesarza Herakliusza (574~641) Sanktuarium - w mniejszych rozmiarach - odbudował patriarcha Modest (~537-634). Bazylika została jednak doszczętnie zniszczona w 1009 roku na polecenie kalifa Al-Hakima bi-Amr Allaha. W 1099 roku krzyżowcy zdobyli Jerozolimę i na miejscu ruin wznieśli nową świątynię. W 1244 Jerozolima po raz kolejny przeszła w ręce muzułmanów. Bazylika znów została uszkodzona, a wielu jerozolimskich chrześcijan wymordowanych. W 1246 roku sułtan As-Salih Ajjub (1206/1207-1249) przesłał na ręce papieża Innocentego IV (~1195-1254) przeprosiny. W ramach zadośćuczynienia, mamelucy zapewnili dostęp do miejsc świętych dla chrześcijan. Aby nie wyróżniać żadnego z wyznań, klucze zostały powierzone muzułmanom (i w formie łagodniejszej trwa to do dzisiaj). Dzięki długotrwałym zabiegom pary królewskiej z Neapolu - Roberta I Mądrego (1277/1278-1343) i Sanchy z Majorki (1285-1345) oraz znacznej sumie pieniędzy przekazanych sułtanowi An-Nasirowi Muhammadowi (1285-1341) udało się uzyskać stałe miejsce dla łacińskiej wspólnoty w Bazylice Grobu Pańskiego. W XVI wieku władzę nad Palestyną przejęli Turcy osmańscy. W tym czasie, wyłączność na odprawianie nabożeństw na Golgocie uzyskali prawosławni. Było to możliwe dzięki ich wpływom w Konstantynopolu. W 1545 roku trzęsienie ziemi zniszczyło część Bazyliki. Cesarz Karol V (1500-1558) wraz z synem Filipem II Habsburgiem (1527-1598) nakłonili papieża Juliusza III (1487-1555), by nakazał franciszkanom rozpoczęcie remontu. Cesarz przekazał potrzebne środki, a sułtan Sulejman I Wspaniały zezwolił na przebudowę. Pożar z 1808 roku zniszczył XI-wieczne kolumny i filary wokół Rotundy oraz Kaplicę Grobu. Uwaga zachodniej Europy była zajęta wojnami napoleońskimi, więc Kościół Prawosławny wykorzystał tę okazję i przy wsparciu ze strony Rosji przystąpił do remontu i przebudowy Sanktuarium. Kierujący odbudową grecki architekt Nikolaos Komnemos (1770-1821) wprowadził wystrój, nawiązujący do kościołów wschodnich. W 1867 i 1927 roku Bazylika Grobu Pańskiego znacznie ucierpiała na skutek silnych trzęsień ziemi. W drugiej połowie XX wieku trzy największe wspólnoty chrześcijańskie funkcjonujące w Bazylice: grecka, ormiańska i łacińska, rozpoczęły realizację wspólnego projektu renowacji Sanktuarium z równoczesnym przeprowadzeniem badań archeologicznych. Duży wpływ na możliwości porozumienia miał ruch ekumeniczny, który rozpoczął się na fali zmian związanych z pontyfikatem Jana XXIII (1881-1963) i soborem watykańskim II. Prace nad remontem rotundy zakończono w 1997 roku. Remontu nie doczekała jednak dotychczas edykuła Grobu. W 1986 roku zespół konserwatorów pracujących pod kierownictwem archeologa Jeorjosa Lawasa oraz architekta Teodosiosa Mitropulosa, badając wypełnienia w skale Golgoty, odkryli wykute w niej owalne zagłębienie, które mogło służyć do umocowania nawet 2,5-metrowego krzyża. We wnętrzu Grobu w rotundzie bazyliki nie przeprowadzano żadnych badań naukowych aż do 2016 roku. Wiadomo, że jeszcze w pierwszych latach istnienia bazyliki bizantyjskiej wnętrze Grobu było sukcesywnie niszczone przez pielgrzymów, którzy starali się odłupać kawałki świętej skały, by zachować je w formie relikwii. Cesarzowa Flavia Iulia Helena nakazała wówczas, by szczelnie zakryto wnękę Grobu alabastrową płytą. Po raz pierwszy płytę podniesiono podczas remontu Bazyliki w 1555 roku, a najprawdopodobniej kolejny raz dopiero w 1809 roku, po pożarze Bazyliki. Ostatnie otwarcie Grobu nastąpiło 26 października 2016 roku podczas prac remontowych całej edykuły. Wstępne opinie badaczy potwierdziły wcześniejsze opisy wnętrza.


 

Po przejściu Via Dolorosa idziemy pod Bramę Damasceńską, skąd autokar zabiera nas do Betlejem. Przejeżdżamy obok widocznego na poniższym zdjęciu Wzgórza Syjon (ציון), ale niestety nie zwiedzamy ani Wieczernika, ani kościoła p.w. Zaśnięcia NMP.

Do Jerozolimy przyszło mi jeszcze wrócić w czasie tej podróży. Otóż kolega mojego przyjaciela z Kijowa, emigrant z Ukrainy, odwiedził mnie na stoisku targowym i zaprosił mnie na koncert w klubie jazzowym w Jerozolimie. Występował saksofonista i klarnecista Boris Gammer, również emigrant z dawnego ZSRR. Umówiliśmy się na dworcu autobusowym w Jerozolimie, dokąd dojechałem z Tel-Avivu. Czekając na Arkadija (bo tak ma na imię) miałem okazję zobaczyć wielu haredim (ultraortodoksyjnych żydów) paradujących w tradycyjnych strojach, których wcześniej z uwagi na szabat nie było na ulicach. Potem pojechaliśmy na koncert. Tu, zarówno atmosfera, jak i publiczność nie różniła się od tej w Europie. Jedynie niektóre utwory Gammera były okraszone pierwiastkami żydowskimi. Po koncercie wpadliśmy jeszcze do domu Arkadija na kawę, po czym odwiózł mnie on do Tel-Avivu. Niedawno dowiedziałem się, że nie mieszka on już w Izraelu lecz przeprowadził się do Holandii.

-----

Betlejem

https://www.youtube.com/watch?v=8amHW-xdbzE

Betlejem (Bejt Lehemבית לחם) po hebrajsku to "Dom Chleba". Jego arabska nazwa to Bait Lahm (بيت لحم), co oznacza "Dom Mięsa". Pierwotnie, miasto nazywano Efrata, o czym donosi Księga Rodzaju. Stąd pochodzili Elimelek, jego żona Noemi, oraz ich synowie. Według ewangelistów Mateusza i Łukasza, Betlejem było także miejscem narodzin króla Dawida. Dla chrześcijan to przede wszystkim miejsce narodzenia Jezusa Chrystusa. Dzisiejsze Betlejem to miasto ze zdecydowaną przewagą ludności palestyńskiej. Stosunkowo duży jej odsetek, bo ok. 33% stanowią chrześcijanie.

 

-----

 

Centralnym punktem miasta jest plac, przy którym wznosi się monumentalna Bazylika Narodzenia Pańskiego, zbudowana nad grotą, w której wedle wczesnochrześcijańskiej tradycji Chrystus przyszedł na świat. Pierwszą bazylikę chrześcijańską w Betlejem wzniesiono w latach 327-333 z inicjatywy matki cesarza Konstantyna I Wielkiego - świętej Heleny, w miejscu w którym dla zatarcia chrześcijańskiego kultu zasadzono gaj dedykowany Adonisowi. Nad pracami czuwał biskup Makary z Jerozolimy (?~335). Bazylika jest zatem jednym z najstarszych nieprzerwanie funkcjonujących kościołów na świecie. Świątynia ucierpiała w 529 roku podczas jednego z powstań samarytańskich, a obecną formę architektoniczną uzyskała w wyniku przebudowy w 565 roku u schyłku panowania Justyniana I Wielkiego (483-565). W czasach wypraw krzyżowych władcy chrześcijańscy dokonali znaczących przeróbek w wewnętrznej strukturze świątyni, m.in. wymieniono stropy i dach, a ściany ozdobiono mozaikami. Był to okres ekumenicznej współpracy królów jerozolimskich i bizantyjskiego dworu cesarskiego. Pierwszy król Jerozolimy Baldwin I z Boulogne (?-1118) był koronowany w bazylice w uroczystość Bożego Narodzenia 1100 roku. Po zdobyciu Ziemi Świętej w 1187 roku przez wojska Saladyna, na prośbę biskupa Salisbury Huberta Waltera (~1160-1205) zezwolono na sprawowanie łacińskiej liturgii w bazylice. W 1347 roku w Betlejem osiedlili się franciszkanie i to oni przejęli od kanoników regularnych laterańskich opiekę nad sanktuarium. Od XIV wieku rozpoczął się okres sporów o prawo własności do sanktuarium pomiędzy katolikami i prawosławnymi. Ci ostatni, jako poddani Wysokiej Porty, często byli faworyzowani przez Turków, po tym jak w 1517 roku Turcy przejęli władzę w Palestynie. Obecnie, opiekę nad bazyliką sprawują mnisi greccy i ormiańscy. Na terenie Groty Narodzenia znajduje się Kaplica Żłóbka, która jest własnością franciszkanów jako oficjalnych przedstawicieli Kościoła Katolickiego. Bazylika ma strukturę pięcionawową. Posiadała pierwotnie obszerne atrium z ogromną cysterną, z którego zachowały się fragmenty kolumn eksponowane wzdłuż murów klasztornych. Skrzydła transeptu zakończone są półkolistymi absydami, podobnie jak nawa główna. Nawy boczne kończy płaska ściana. Pierwotne mozaiki z bazyliki konstantyńskiej znajdują się dzisiaj pod posadzką naw. Wchodzimy przez bardzo niskie wejście, umieszczone z boku budowli (podobno jest ono takie, gdyż chciano zapobiec ponownej profanacji świątyni, po tym jak jeden z muzułmańskich dostojników wjechał do jej wnętrza konno). Wystrój jest dość ascetyczny, a cały kościól tonie w półmroku. Schodzimy do Groty Narodzenia, znajdującej się w krypcie pod ołtarzem bazyliki. Jest to niewielkie pomieszczenie, w którym znajdują się 2 ołtarze. Pod ołtarzem prawosławnym umieszczona jest czternastoramienna srebrna gwiazda z łacińskim napisem "Hic de Virgine Maria Jesus Christus natus est" (Tu z Dziewicy Maryi narodził się Jezus Chrystus), zaś sąsiedni ołtarz katolicki oznacza miejsce symbolicznego żłóbka. Naprzeciwko znajduje się mały ołtarzyk poświęcony Pokłonowi Mędrców ze Wschodu.

 

 

 

Po wizycie w Bazylice Narodzenia wychodzimy na zalany słońcem plac, przy którym stoi również meczet Al Jazeera, znany także jako meczet Omara. Został on zbudowany w 1860 roku. Grunty wykorzystane do jego budowy zostały podarowane muzułmanom przez Grecki Kościół Prawosławny. Imię Omara nosi on dla upamiętnienia Omara ibn al-Khattaba (~581-644), drugiego muzułmańskiego kalifa. Po zdobyciu Jerozolimy Omar pojechał do Betlejem w 637 roku, by wydać ustawę, gwarantującą poszanowanie dla sanktuarium i bezpieczeństwo dla chrześcijan i duchownych. Zaledwie cztery lata po śmierci islamskiego proroka Mahometa (570-632) Omar podobno modlił się w miejscu obecnego meczetu. Niestety, wnętrza meczetu nie zwiedzamy.

 

 

 

Idziemy natomiast zobaczyć Sanktuarium maryjne Groty Mlecznej (Milk Grotto), zwane także Grotą Panny Maryi. Choć zarówno przekazy ewangeliczne, jak i tradycja wyraźnie wskazują jako miejsce narodzenia Chrystusa dzisiejszą Grotę Narodzenia, to w dalszym opisie wydarzeń betlejemskich, ewangelista Mateusz mówi jednak wyraźnie o domu, do którego miała się potem przenieść Święta Rodzina, a nie o przygodnej grocie-stajni ("Mędrcy weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją”). Miejscowe podania, sięgające VI wieku, informowały również o opuszczeniu pierwotnego prowizorycznego schronienia. W grocie, odległej od Groty Narodzenia o ok. 200 m w linii prostej, nazywanej dzisiaj Grotą Mleczną, Święta Rodzina miała przygotowywać się do wyruszenia do Egiptu. Gdy w pośpiechu Józef ponaglił Maryję, kilka kropel mleka karmiącej miało -  według palestyńskich podań - upaść na skałę, zmieniając ubarwienie całej groty na białe. Relikwie (sproszkowany biały tuf) z Groty Mlecznej trafiały do Europy i do Bizancjum już w VI wieku. Najbardziej znanymi relikwiarzami są: relikwiarz w Oviedo w Hiszpanii z VII wieku oraz drugi pikardyjski z VIII wieku, podarowany Karolowi Wielkiemu (742/747-814). Pobieranie tufu na relikwie praktykowane było do początku XX wieku. Kult maryjny w tym miejscu był szczególnie żywy w czasach krzyżowców, a także później - nawet do około połowy XIV wieku. Sanktuarium ucierpiało następnie z ręki muzułmanów, którzy zburzyli zarówno klasztor jak i wzniesioną nad grotą kaplicę. Kustodia Ziemi Świętej weszła w posiadanie Groty Mlecznej w 1375 roku. W 1494 roku franciszkanom udało się odrestaurować samą grotę i postawić w środku ołtarz. W XVI wieku część groty zawaliła się podczas trzęsienia ziemi. Po tym zdarzeniu, zarówno biurokracja osmańska, jak i zabiegi greckich mnichów prawosławnych utrudniały jakiekolwiek prace. Dopiero w 1871 roku franciszkanie wybudowali w pobliżu groty oratorium i klasztor, które zachowały się do naszych czasów. W roku 2006 przeprowadzono sondaże archeologiczne i wybudowano nowy kościół oraz kaplicę wieczystej adoracji wg projektu włoskiego architekta Luigiego Leoniego.

 

 

 

 

Po wizycie w Grocie Mlecznej spacerujemy uliczkami Betlejem. Mijamy dziesiątki sklepików oferujących dewocjonalia i rozmaite pamiątki. Z uliczek otwiera się także widok na nieodległy Herodion (הרודיון), fortecę z czasów Heroda Wielkiego, usytuowaną na szczycie niewysokiego wzgórza, w pobliżu której władca ów został pochowany. W czasie żydowskiego powstania przeciw Rzymianom w latach 132-135 miał tam swą siedzibę jego przywódca Szymon Bar Kochba (?-135). Niestety, Herodionu nie zobaczyliśmy. Kościól Groty Mlecznej był ostatnim punktem naszej wizyty w Betlejem.

 

 

 

Przed wyjazdem, na parkingu przed wejściem do autokaru zaczepia mnie stary Palestyńczyk, sprzedający różne badziewie. Ponieważ ewidentnie nie ma klientów, robi mi się żal staruszka i po krótkim targowaniu się kupuję od niego za 10 szekli oryginalną "arafatkę". W drodze powrotnej do Tel-Avivu jemy późny obiad i zatrzymujemy się na chwilę przy klasztorze i winnicach w Latrun.

-----

Galilea

https://www.youtube.com/watch?v=ztsgE4Z4yYU

Gdy wjeżdża się do Galilei (‏הַגָּלִיל‎), od razu rzuca się w oczy odmienność tej krainy od innych regionów Izraela. Kamienista, porośnięta kępkami trawy i suchorośli pustynia i półpustynia ustępuje polom uprawnym, zielonym zagajnikom i owocowym sadom. No i jest jeszcze niesamowite, przepiękne jezioro Genezaret - lub jak kto woli - Yam Kinneret (ים כנרת), zwane także Jeziorem Tyberiadzkim lub Morzem Galilejskim. Nad jego brzegiem lub w jego sąsiedztwie rozłożyły się znane z kart Ewangelii miejscowości, takie jak Kafarnaum, Betsaida, Korozain, Magdala, stolica Heroda Antypasa (~22 p.n.e.~39 n.e.) - Tyberiada, czy całkiem już współczesne izraelskie kurorty. Ale zanim ujrzeliśmy jego błękitną taflę, zatrzymaliśmy się na śniadanie w kibucowej restauracji w pobliżu widocznej na zdjęciu wioski Nain, znanej z ewangelicznej opowieści o wskrzeszeniu młodzieńca (Łk 7,11-17 ).

 

 

Tuż obok wznosi się Góra Tabor (הר תבור‎), będąca samotnym wyraźnym wzniesieniem położonym na wschodnim krańcu Doliny Jizreel, osiągającym wysokość 575 m n.p.m. Według chrześcijańskiej tradycji, jest to miejsce Przemienienia Jezusa Chrystusa i z tego powodu czasami nazywana jest Górą Przemienienia Pańskiego, jednak żadna z Ewangelii nie wymienia konkretnej nazwy góry. Na pamiątkę tego wydarzenia, na szczycie góry wznoszono kościoły. Pierwszy klasztor benedyktyński Monastère Saint Salvador powstał w okresie wypraw krzyżowych w 1100 roku, i istniał do bitwy pod Hittin, stoczonej w 1187 roku przez króla jerozolimskiego Gwidona z Lusignan (?-1194) z wojskami Saladyna. W latach 1211-1213 Arabowie wznieśli wokół opuszczonego budynku klasztoru silne fortyfikacje. W 1217 roku, w czasie V krucjaty, twierdza odparła oblężenie wojsk króla węgierskiego Andrzeja II (1176-1235). Ponieważ góra Tabor była celem nieustannych ataków templariuszy, muzułmanie zniszczyli fortyfikacje i opuścili twierdzę. W 1241 roku do klasztoru powrócili chrześcijańscy mnisi. Decyzją papieża Aleksandra IV (1185-1261) w 1255 roku klasztor przypadł joannitom. W 1263 roku góra Tabor trafiła ponownie w ręce muzułmanów. Za zgodą osmańskich władz, od 1631 roku na górze istniał klasztor franciszkański. W 1799 roku w czasie bliskowschodniej kampanii Napoleona Bonaparte (1769-1821) w pobliżu góry doszło do bitwy wojsk francuskich i tureckich. W 1862 roku prawosławny patriarchat Jerozolimy wybudował na szczycie klasztor i skromną cerkiew, a w latach 1921-1924 katolicy rozbudowali swój klasztor i wznieśli Bazylikę Przemienienia Pańskiego. Górę Tabor obejrzeliśmy jednakże tylko z dołu, bo program wycieczki nie przewidywał wjazdu na szczyt. A szkoda, bo ponoć roztacza się z niej przepiękna panorama leżącej w dole barwnej mozaiki pól uprawnych i sadów. Góra Tabor jest kilkakrotnie wymieniana w Biblii. Pierwszy raz przy podziale ziemi, jako granica między trzema plemionami Izraela - Zabulona, Issachara i Naftalego. Następnie jest wspominana w wypowiedzi prorokini Debory, która zachęcała Baraka do walki przeciw Siserze, dowódcy armii kananejskiego króla Jabina. Górę Tabor wymienia także prorok Samuel (?~1007 p.n.e.) w swojej mowie do króla Saula (?-1010 p.n.e.). Odnoszą się do niej także prorocy Ozeasz (w VIII wieku p.n.e.), Jeremiasz (w VII wieku p.n.e.), a także przypisywana królowi Dawidowi (~1040~970 p.n.e.) Księga Psalmów (która, jak się obecnie uważa, powstawała jednak w długim okresie od XI do III wieku p.n.e.). W późniejszych czasach, szczyt góry był wielokrotnie wykorzystywany jako ufortyfikowane miejsce obronne. Działo się tak od czasów Antiocha III Wielkiego (~242-187 p.n.e.) do zniszczenia Jerozolimy w 70 roku przez Wespazjana (9-79). Podczas wojny żydowsko-rzymskiej góra Tabor była przez 40 dni broniona przez Żydów. Fortyfikacje zostały całkowicie zburzone po stłumieniu powstania Szymona Bar-Kochby w latach w latach 132-135.

 

  

 

Pierwszy dłuższy postój wypadł natomiast na brzegu Jordanu w miejscowości Yardenit (ירדנית‎), położonej w pobliżu miejsca, gdzie Jordan wypływa z Jeziora Genezaret. Miejsce to, w świadomości wielu turystów i pielgrzymów, jest utożsamiane z miejscem chrztu udzielonego Jezusowi przez Jana. Niesłusznie, bo większość biblistów lokalizuje to wydarzenie kilkadziesiąt kilometrów na południe, w pobliżu brodu Bethabara (בית עברה) koło Jerycha (‏יְרִיחוֹ‎). Tu jednak wybudowano ładny pawilon, schodki prowadzące do wody i wydzielono baseny, w których czasami duchowni udzielają wiernym pierwszego sakramentu. Miejsce to należy do kibucu Kvutzat Kinneret (קְבוּצַת כִּנֶּרֶת), który zarządza ośrodkiem. Ciekawostką jest, że przejrzysta woda Jordanu ma w tym miejscu piękny zielonkawy kolor.

 

 

 

Z Yardenit zjechaliśmy na sam brzeg jeziora Genezaret. Leży ono 209 m poniżej poziomu morza. Obfituje w ryby i jest głównym źródłem słodkiej wody dla Izraela. Nad nim rozłożyły się liczne kurorty i ośrodki wypoczynkowe. Jezioro ma obwód ok. 53 km, długość ok. 21 km i szerokość ok. 13 km. Całkowita powierzchnia jeziora wynosi 166 km², maksymalna głębokość 43 m. Jest to najniżej położone jezioro słodkowodne na świecie. Jest zasilane licznymi strumieniami, jednak głównym źródłem wody jest przepływająca przez nie rzeka Jordan. Kształt jeziora, przypominający harfę, znalazł odzwierciedlenie w jego hebrajskiej nazwie. Widać wielu ludzi kąpiących się i zażywających relaksu. Z lewej strony szosy wznoszą się urwiste, gdzieniegdzie porośnięte trawą, a gdzieniegdzie skaliste zbocza, z prawej - już po drugiej stronie jeziora - widoczne są Wzgórza Golan (רמת הגולן), kraina, która w czasach Jezusa nosiła nadaną przez Rzymian nazwę Gaulanitis. Władał nią wówczas tetrarcha Filip (~24 p.n.e.-34 n.e.), brat Heroda Antypasa.

 

 

 

Po minięciu Tyberiady, dojeżdżamy do znanego z kart ewangelii Kafarnaum (כְּפַר נַחוּם). Na bramie przy wejściu na teren zabytkowej części umieszczono angielski napis "Capharnaum - the town of Jesus". Rzeczywiście, miasteczko to, jak mało które związane było z publiczną działalnością Chrystusa. To właśnie tu Jezus nauczał w miejscowej synagodze, uzdrawiał chorych (teściową Piotra, córkę Jaira, paralityka, sługę centuriona) i wypędzał złe duchy. Wykopaliska archeologiczne wskazują, że osada została założona w II wieku p.n.e. Była to niewielka wioska rybacka, pozbawiona muru obronnego. Przebiegający w pobliżu szlak handlowy przyczynił się do szybkiego rozwoju osady do rozmiarów miasta, które rozciągało się na długości 3 km wzdłuż brzegów jeziora, w kierunku Tabga. Brak jest informacji, że miasto angażowało się w wojnę żydowsko-rzymską w latach 66-73 i w powstanie Szymona Bar-Kochby w latach 132-135. Być może dlatego zostało oszczędzone przez rzymskich żołnierzy. W 135 roku Żydzi wypędzeni z Judei masowo osiedlali się w Galilei. Także Kafarnaum przeżywało w tym okresie lata swojego rozkwitu. Pod koniec IV lub na początku V wieku wzniesiono w mieście nową synagogę. W roku 1866 roku brytyjski kapitan Charles William Wilson (1836-1905) zidentyfikował jej pozostałości. Synagoga ta, zwana "białą" jest jedną z najstarszych zachowanych synagog na świecie. Jej nazwa wywodzi się od białych kamieni wapiennych z których została wybudowana. Wyróżnia się ona w ten sposób spośród wszystkich okolicznych budowli, wykonanych z miejscowego czarnego bazaltu. Pod jej fundamentami odkryto pozostałości starszej synagogi. Po inwazji muzułmańskiej w roku 638 miasteczko stopniowo podupadło i z czasem zostało całkowicie opuszczone. Ruiny starożytnego Kafarnaum odkrył w 1838 roku amerykański podróżnik, a zarazem protestancki teolog i biblista Edward Robinson (1794-1863). W 1894 roku franciszkanin o. Giuseppe Baldi z Neapolu zdołał odkupić od Beduinów znaczną część tutejszej ziemi. Umożliwiło to franciszkanom wybudowanie ogrodzenia, chroniącego ocalałe ruiny przed coraz częstszymi aktami wandalizmu. Aby utworzyć małą oazę dla pielgrzymów, zasadzono palmy i drzewa eukaliptusowe sprowadzone specjalnie z Australii. Zbudowano także niewielką przystań na jeziorze Genezaret. Wykopaliska archeologiczne zostały rozpoczęte w 1905 roku za sprawą Heinricha Kohla (1877-1914) i Carla Watzingera (1877-1948). Były one kontynuowane przez franciszkańskich zakonników - Vendelina von Benden w latach 1905-1915. oraz Gaudenzio Orfaliego w latach 1921-1926. Wykopaliska odsłoniły pozostałości dwóch budynków użyteczności publicznej, synagogę i ośmioboczny kościół. W Kafarnaum obejrzeliśmy ruiny wspomnianej "białej" synagogi oraz pozostalości domu św. Piotra, widoczne na zdjęciach. Dom św. Piotra, odkryty podczas wykopalisk w końcu lat 60. XX wieku, położony jest między synagogą i brzegiem jeziora. Archeolodzy odkryli, że na tym miejscu wybudowano w późniejszym okresie dwa kościoły chrześcijańskie. Łącząc to odkrycie z faktem, że już od I wieku czczono w Kafarnaum dom apostoła Piotra, wyciągnięto wniosek, że przypuszczalnie jest to właśnie ten dom. Nad domem św. Piotra wznosi się ośmiokątny kościół z V wieku. Wybudowano go bezpośrednio na ścianach domu św. Piotra, aby w ten sposób zachować jego dokładną lokalizację. Według tradycji chrześcijańskiej, po zmartwychwstaniu Jezusa, w Kafarnaum obok lokalnej gminy żydowskiej ukonstytuować miała się jedna z pierwszych gmin judeochrześcijańskich, której miejscem spotkań stać się miał właśnie dom Apostoła Piotra. W Kafarnaum zjedliśmy także obiad - oczywiście prawie wszyscy zamawiali tutejszą specjalność - smaczną rybę, zwaną rybą św. Piotra, która występuje w jeziorze Genezaret.

 

 

 

 

 

Po obiedzie jedziemy z powrotem w kierunku Tyberiady. Mijamy klasztory grecki i franciszkański i skręcamy w prawo na Górę Błogosławieństw. Miejsce to wiąże się powszechnie z wygłoszonym przez Jezusa Kazaniem na Górze, zawierającym 8 błogosławieństw (Mt 5, 1-12). Jest to niewysokie, łagodne wzniesienie, którego trawiaste stoki opadają do bliskiego jeziora. W roku 1935 odkryto tu ruiny kaplicy z mozaikami z IV-VI wieku. Wznosiła się ona nad grotą, o której pisała Egeria - hiszpańska pątniczka, która w latach 381-384 nawiedziła Ziemię Świętą, pozostawiając opis swojej podróży. Obecne sanktuarium zbudowano tu w roku 1937 wg projektu Antonio Barluzziego (1884-1960). Budowla ma kształt ośmiokąta, a jej osiem okien z witrażami nawiązuje do tekstów z ośmiu błogosławieństw z Kazania na Górze. Pośrodku kościoła, pod łukiem z alabastru, znajduje się ołtarz o podwójnej mensie, wsparty na czterech brązowych kolumienkach ze złoconymi spiralami w kształcie gałązek oliwnych. Posadzkę zdobi mozaika, wyobrażająca strumień łaski płynący od ołtarza. Dookoła kościoła biegną portyki z kolumnami. Jest to doskonały punkt widokowy na egzotyczne gaje z palmami, magnoliami, ale przede wszystkim na jezioro Genezaret, ruiny Kafarnaum i Tabgę oraz duży obszar Galilei. Kościół, jak i funkcjonujący tutaj dom pielgrzyma, jest pod opieką włoskich sióstr franciszkanek ze Zgromadzenia Niepokalanego Serca Maryi.

 

 

 

Zjeżdżamy trochę niżej i jesteśmy po chwili w miejscowości Tabga, będącej miejscem cudownego rozmnożenia chleba (Mk, 6, 30-46). Według przekazów Egerii, hiszpańskiej pątniczki z końca IV wieku, na miejscu tego cudu został wybudowany kościół i właśnie z niego pochodzi słynna mozaika przy ołtarzu, która obecnie zdobi kościół. Wcześniej znajdowała się ona niżej i została podniesiona do obecnego poziomu podłogi. We wnętrzu kościoła znajduje się skała, na której Jezus miał dokonać cudu. W połowie V wieku została tu wybudowana bizantyjska świątynia, resztę posadzki kościoła pokryto mozaiką z motywami egipskiej fauny i flory, a skała została zmniejszona i położona pod ołtarzem. W 614 roku kościół został zburzony przez Persów i przez trzynaście wieków był ruiną, przysypaną ziemią. Dopiero na początku XX wieku niemieccy archeolodzy odkryli resztki świątyni i duże fragmenty mozaiki. W 1982 roku na ruinach starego kościoła powstał nowy. Opiekują się nim niemieccy benedyktyni. Zwiedzamy bazylikę i podziwiamy bizantyjską mozaikę, przedstawiającą cztery chleby i dwie ryby, znajdującą się pod głównym ołtarzem. Piątym, brakującym na mozaice chlebem, ma być wg intencji artysty chleb eucharystyczny, spoczywający na ołtarzu ponad mozaiką w czasie mszy św. Oglądamy także Kościół Prymatu Piotra, zlokalizowany na samym brzegu jeziora. Budynek wzniesiono z czarnego bazaltu wulkanicznego i usadowiono na skale. Opiekują się nim franciszkanie. Wewnątrz niewielkiego kościoła przed ołtarzem znajduje się wystająca ponad posadzkę skała "Mensa Christi" zwana też "Stołem Pana". Według tradycji, to właśnie na tej skale, po cudownym połowie ryb Jezus zaoferował apostołom posiłek. Także przy tej skale, Jezus po posiłku zapytał trzykrotnie Szymona: "Szymonie, synu Jony, czy Mnie miłujesz?". Na co otrzymał odpowiedź: "Panie, Ty wiesz, że Cię miłuję". Później padły słowa Chrystusa: "Paś baranki moje" (J 21,15-19). Pierwszy kościół, upamiętniający te zdarzenia powstał tu już w IV wieku. Pisze o nim wspomniana hiszpańska pątniczka Egeria. Drugi kościół został zbudowany w V wieku. Został on prawdopodobnie zniszczony w roku 614. Trzecia świątynia została wzniesiona na przełomie VII i VIII wieku i znana była, jako Tabula Domini lub Mensa Christi. Nieco później została wzniesiona czwarta niewielka kaplica, której ruiny zastali krzyżowcy po przybyciu tu w roku 1099. Odbudowali ją oni, lecz została ponownie zniszczona po porażce krzyżowców w bitwie pod Hittim w 1187 roku. Ponownie odbudowana ok. roku 1260, trzy lata później została zrównana z ziemią przez mameluków. Obecną świątynię wystawiła franciszkańska Kustodia Ziemi Świętej w 1933 roku. Przekazanie Piotrowi najwyższej władzy w Kościele przedstawia piękny pomnik na tle Jeziora Genezaret, postawiony tuż obok kościółka. Pokazuje on klęczącego, zalęknionego i zdumionego Piotra, przyjmującego laskę pasterską z ręki Chrystusa, który unosi nad nim dłoń przekazując władzę pasterską nad całym Kościołem. Tak więc tu spełniły się słowa z ewangelii skierowane do Piotra pod Cezareą Filipową: "Ty jesteś Piotr - Opoka i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą" (Mt 16,13-20).

 

 

 

 

 

 

Po zwiedzeniu kościołów Rozmnożenia Chleba i Prymatu Piotra kierujemy się do Kany i Nazaretu. Po drodze przystajemy na krótko w Tyberiadzie (טבריה), gdzie oglądamy XII-wieczny kościół p.w. św. Piotra, przed którym stoi pomnik Apostoła. Kościół został wzniesiony w XII wieku przez krzyżowców i ma kształt odwróconej łodzi. Po wyparciu krzyżowców, aż do przybycia tu franciszkanów w XVI wieku, kościół był wykorzystywany przez muzułmanów jako stajnie. Tytuł własności do kościoła franciszkanie uzyskali w XVII wieku. W roku 1847 rozpoczęli oni renowację świątyni. Dokonano napraw we wnętrzu i zbudowano neoklasyczną fasadę. W 1902 roku Edward S. Patzolt wykonał duże prace malarskie w absydzie świątyni. Na dziedzińcu stoją kamienne ołtarze z herbami polskich miast (Warszawy, Krakowa, Poznania, Gdańska, Lwowa i Wilna), wykonane w 1945 roku przez Tadeusza Zielińskiego za pieniądze zebrane przez polskich uchodźców i żołnierzy II Korpusu. Umieszczono tu także posąg św. Piotra, stanowiący kopię znanej rzeźby z bazyliki watykańskiej i będącym darem francuskich pielgrzymów z 1883 roku.

 

 

 

 

Za Tyberiadą odbijamy w prawo i zaczynamy piąć się powoli w górę. Widoki na zostające w dole błękitne jezioro są oszałamiające. Po chwili dojeżdżamy do Kany (כפר כנא), znanej z pierwszego cudu uczynionego przez Jezusa (J 2,1-11). Chociaż trzy różne współczesne miejscowości pretendują do miana ewangelicznej Kany, tradycja chrześcijańska utożsamia ją z miejscowością Kafr Kanna, leżącą w odległości ok. 6 km od Nazaretu. To tu znajduje się sanktuarium Pierwszego Cudu Jezusa, którym opiekują się franciszkanie z Kustodii Ziemi Świętej. Przybyli oni do Kafr Kanna w 1641 roku i od razu podjęli starania o zakup terenu, wskazywanego przez zamieszkującą tam ludność jako miejsce pierwszego cudu. Zakupu dokonano w 1879 roku i bezzwłocznie przystąpiono do budowy kościoła - przy wykorzystaniu materiału ze zrujnowanej budowli - prawdopodobnie kościoła, wzniesionego w tym miejscu już w III-IV wieku. Kolumny z tamtej budowli można oglądać w fasadzie dzisiejszego kościoła. Ołtarz główny konsekrował arcybiskup Bergamo, Giacomo Maria Radini Tedeschi (1857-1914) w 1906 roku. Towarzyszył mu wówczas młody sekretarz, ks. Angelo Giuseppe Roncalli - późniejszy papież Jan XXIII (1881-1963). W pobliżu tego kościoła znajduje się grecki kościół prawosławny p.w. św. Jerzego z 1886 roku, w którym znajdują się dwa kamienne dzbany - według greckich ortodoksów są to te same dzbany, w których Jezus dokonał cudu przemiany wina. Istnieje tradycja - zainspirowana cudem przemiany wody w wino - zawierania tu ślubów, jak również odnawiania ślubowania. Warto przypomnieć, że z Kany Galilejskiej pochodził też Bartłomiej, jeden z apostołów, zwany Natanaelem, co upamiętnia dedykowana mu kaplica. Oglądamy kościół, który sam w sobie nie jest szczególnie ciekawy oraz wystawione kamienne stągwie z czasów Chrystusa, podobne zapewne do tych, o których mowi Jan Ewangelista. Przy wyjściu z kościoła czeka już na nas miejscowy arabski sklepikarz, który częstuje wszystkich rozlanym do plastikowych szklaneczek czerwonym winem. Oczywiście prawie wszyscy kupują przynajmniej po butelce, bo jak tu się oprzeć pokusie posiadania wina, na etykietce którego jest napisane, że pochodzi z Kany Galilejskiej (okazało się to później bujdą - wino najprawdopodobniej pochodziło z winnic w Latrun).

 

 

Wsiadamy do autokaru i po kilkunastu minutach jesteśmy w Nazarecie. Miasto Nazaret (נצרת) to nieformalna stolica izraelskich Arabów, którzy stanowią tu zdecydowaną większość. W mieście tym wychowywał się i dorastał Jezus, stąd jego znaczenie dla chrześcijan. Po hebrajsku zresztą chrześcijanie to "nocrim" (נוצרים), czyli w dosłownym tłumaczeniu "nazarejczycy". Wczesne żydowskie źródła milczą o Nazarecie, ale może to wynikać z niskiej pozycji Galilei wśród Żydów. Miasteczko pojawia się w źródłach dopiero w I wieku p.n.e. Według ewangelii św. Łukasza, Nazaret był domem Józefa i Maryi, a Jezus spędził tu swoje dzieciństwo. Wykopaliska, prowadzone w latach 1955-1968 przez franciszkańskiego archeologa o. Bellarmino Bagatti (1905-1990), wykazały, iż w miejscu Zwiastowania w różnych okresach wzniesiono cztery następujące po sobie budowle: kościół-synagogę, bizantyjską bazylikę, średniowieczną katedrę oraz kościół franciszkański z XVIII wieku. Piątą i ostatnią budowlą jest istniejąca obecnie Bazylika Zwiastowania, widoczna na zdjęciach. Grota Zwiastowania znajduje się w dolnej części bazyliki. Przylega do niej mniejsza grota. Na jej ścianach znajdują się malowidła i graffiti pozostawione przez starożytnych pielgrzymów. Pod mozaikami bizantyjskimi odnaleziono pozostałości pierwotnej budowli sakralnej w stylu synagog palestyńskich z II-III wieku. Archeolodzy odnaleźli też blisko 80 fragmentów architektonicznych. Na istnienie budowli judeochrześcijańskiej wskazują również graffiti wyryte na tynku odnajdywanych fragmentów ściennych. Na szczególną uwagę zasługuje napis-wezwanie skierowane do Maryi w języku greckim: Zdrowaś, Maryjo! (Χε Μαρία) - najstarsze świadectwo epigraficzne kultu maryjnego na świecie. Kościół-synagoga sąsiadował z Grotą Zwiastowania. Trójnawową świątynię bizantyjską wzniesiono ok. 427 roku staraniem diakona Konona z Jerozolimy - jego imię wspomniane jest na jednej z mozaik podłogowych. W czasach wypraw krzyżowych w Nazarecie ustanowiono arcybiskupstwo. Nowa świątynia, wzniesiona przez księcia Tankreda z Hauteville (1072-1112), była więc katedrą. Była ona większa od poprzedzającej ją bazyliki bizantyjskiej. Kolejny kościół wzniesiono po powrocie franciszkanów do Ziemi Świętej w XVII wieku. Nabyli oni to miejsce w 1620 roku dzięki staraniom ówczesnego kustosza Ziemi Świętej ojca Tommaso Obicini (1585-1632) oraz przychylności druzyjskiego emira Fakr ed-Dina II (1572-1635), księcia Sydonu. W roku 1730 wznieśli tu kościół, który z niewielkimi zmianami przetrwał aż do roku 1954. Nowa bazylika, wzniesiona wg projektu włoskiego architekta Giovanniego Muzio (1893-1982), została poświęcona w 1969 roku. W górnej części kościoła uwagę przyciąga mozaika, na której utrwalono wizerunek MB Częstochowskiej oraz tekst Pozdrowienia Anielskiego ("Zdrowaś Mario") w języku polskim. Fasadę otaczają krużganki z przedstawieniami Matki Bożej z różnych stron świata, m.in. widocznej na zdjęciach MB Kozielskiej. Fasadę wieńczy posąg Zbawiciela. Płaskorzeźby fasady przedstawiają scenę Zwiastowania i łaciński tekst modlitwy "Anioł Pański" (Angelus Domini). Na wysokości architrawu znajdują się płaskorzeźby czterech ewangelistów. Wystrój fasady południowej dedykowany jest Matce Bożej i zawiera łaciński tekst "Witaj Królowo" (Salve Regina). W centralnej części południowej fasady znajduje się brązowa rzeźba Maryi w wieku dziewczęcym. 

 

 

 

 

 

 

Po wizycie w Bazylice Zwiastowania idziemy na kawę do arabskiej knajpki, a o zmroku wyjeżdżamy z powrotem do Tel-Avivu.

 

------

 

Podsumowując, podróż do Izraela była niewątpliwie ciekawa, niekiedy wręcz fascynująca, ale odbywała się głównie po klasycznych, pielgrzymkowych, chrześcijańskich szlakach. Żydowskie i muzułmańskie oblicze kraju, aczkolwiek zauważalne, było niejako w tle. Tego mi trochę zabrakło. W trakcie pobytu w Tel-Avivie mieliśmy szanse porozmawiać nieraz przy piwku "Maccabi" w hotelu lub na terenach targowych z Izraleczykami, zarówno z "sabrami" (urodzonymi już w Erec Israel), jak i imigrantami z Europy, często z Polski. Największy sentyment do naszego kraju okazywali na ogół ludzie starsi, którzy opuścili Polskę jeszcze przed wojną. Najbardziej chłodny, a niekiedy wręcz wrogi stosunek był zauważalny - o dziwo - nie ze strony tych, którzy doświadczyli okropieństw holocaustu, lecz tzw. "emigrantów marcowych" z 1968 roku. Choć oczywiście były wyjątki. "Sabrów" cechował na ogół stosunek indyferentny, połączony z pewną dozą ciekawości.

Odlot do kraju samolotem linii El Al (אל על) poprzedził bardzo drobiazgowy wywiad na temat pakowania bagażu i jego zawartości oraz osób, z którymi kontaktowaliśmy się w czasie pobytu. To wyraz swoistej obsesji władz izraelskich wobec zagrożenia terroryzmem. W czasie lotu do posiłku zaserwowano wino, ale słodkie, co było dla mnie pewnym zaskoczeniem, ale tę wpadkę w pełni zrekompensowało mi miłe towarzystwo starszego małżeństwa, mówiącego piękną polszczyzną, które po 40 latach po raz pierwszy udawało się w swoje rodzinne strony do Zduńskiej Woli.

W sumie - pobyt w Izraelu pozostawił mi spory niedosyt. Ale może i dobrze, bo jest to dobry powód, by kiedyś jeszcze tam wrócić. Tak więc, lehitraot Israel. Be szana habaa biruszalajim... להתראות ישראל, בשנה הבאה בירושלים - czyli "Żegnaj Izraelu, do zobaczenia w przyszłym roku w Jerozolimie" (oczywiście, ten "przyszły rok" w tym żydowskim powiedzeniu należy traktować symbolicznie). 

-----

c.d.n.

 

 

 

 

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 5 godzin 44 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Jordania

https://www.youtube.com/watch?v=xUg4iuQ4JtE

W Jordanii byłem dwukrotnie służbowo - w czerwcu 1984 i w lutym 1987 roku. Podczas pierwszej podróży miałem okazję odwiedzić Amman i Akabę, zaś podczas drugiej - Amman, Gerazę (Jerash) oraz wybrzeże Morza Martwego.

-----

Amman

Amman jest bardzo starym miastem. Jego nazwa pochodzi od starożytnego plemienia aramejskiego Ammonitów. W XII wieku p.n.e. osielili się oni na terytorium Zajordania i założyli tu swoją stolicę Rabbat Ammon, wymienianą już w Starym Testamencie. Według Biblii, Ammonici wywodzili się od syna Lota, który po ucieczce z Sodomy spłodził ze swoimi córkami w kazirodczym związku ich protoplastów. W XI wieku p.n.e. Ammonici zostali podbici przez Izraelitów (króla Dawida). W III wieku p.n.e. Rabbat Ammon został podbity przez władcę Egiptu Ptolemeusza II Filadelfosa (309-246 p.n.e.) i przemianowany na Filadelfię, pod którą to nazwą znany był w czasach rzymskich i bizantyjskich. Po osiedleniu się tutaj Nabatejczyków uzyskał nazwę Amman. W 635 roku miasto zostało zajęte przez Arabów. Począwszy od VIII wieku, po przeniesieniu stolicy kalifatu z Damaszku do Bagdadu, miasto zaczęło podupadać. W XIX wieku było niewielką wsią. W roku 1921 Amman został stolicą Transjordanii, a w 1946 roku - stolicą Jordanii. Obecnie liczy ok. 2,5 mln mieszkańców.

Aczkolwiek w mieście nie ma zbyt wielu zabytków, kilka z nich zasługuje na uwagę. Zalicza się do nich arabska cytadela z VIII wieku, pozostałości budowli z czasów rzymskich (amfiteatr, niewielki odeon i nimfeum), pałac królewski i kilka zabytkowych meczetów. Niestety, krótki czas pobytu w Ammanie, wypełniony w większości zajęciami zawodowymi, nie pozwolił mi na ich zwiedzenie. Wygospodarowany wolny czas przeznaczyliśmy na wycieczkę do Gerazy (Jerash) oraz nad Morze Martwe, które to uznaliśmy za większe atrakcje.


-----

 

Jerash

 

 

Jerash to starożytna Geraza, miasto leżące ok. 50 km na północ od Ammanu. Pojechaliśmy tam pewnego dnia w lutym 1987 roku, aby zobaczyć nieźle zachowane ruiny miasta rzymskiego. Można tu podziwiać pozostałości dwóch rzymskich teatrów, świątyni Zeusa i świątyni Artemidy, owalne forum, kompleks łaźni oraz fragmenty starożytnej drogi. Na mnie, największe wrażenie zrobił jeden z teatrów, a właściwie jego idealna akustyka. Stojąc na scenie, można było cicho mówić i być dobrze słyszanym nawet w górnym rzędzie widowni. Sprawdziliśmy - faktycznie.

 

-----

Ruiny starożytnej Gerazy. Miasto zostało założone najprawdopodobniej w IV wieku p.n.e przez Aleksandra Wielkiego (356-323 p.n.e.) lub jego generała Perdikkasa (~365-320 p.n.e.), choć niektóre źródła podają jako datę założenia III, a nawet II wiek p.n.e., uznając za założyciela bądź Ptolemeusza II Filadelfosa, bądź też Antiocha IV Epifanesa (?-164/163). Pod koniec II wieku p.n.e. Geraza została włączona przez władców z dynastii hasmonejskiej do królestwa Judy, zaś w roku 63 p.n.e. została zajęta przez wojska Gnejusza Pompejusza Wielkiego (106-48 p.n.e.). Okres największej świetności przeżywało za czasów panowania cesarza Marka Ulpiusza Trajana (53-117). Przebywali tu także pierwsi apostołowie i istniała gmina chrześcijańska. W roku 614 miasto zdobyli Sasanidzi, a w roku 636 Arabowie. W roku 749 miasto zostało zniszczone przez trzęsienie ziemi. Jego ruiny odkrył w 1806 roku niemiecki podróżnik i uczony Ulrich Seetzen (1767-1811). Z Gerazy pochodził m.in. neopitagorejski filozof Nikomachos, żyjący w II wieku n.e.

-----

 

Morze Martwe

 

 

Gdy wyjeżdżaliśmy nad Morze Martwe pewnego lutowego poranka 1987 roku, w Ammanie, położonym na płaskowyżu wyniesionym na ca 850 m n.p.m., panowała piękna wiosenna pogoda. Kwitły kwiaty, było ciepło ale nie upalnie. Temperatura nie przekraczała 17-18 stopni. Po godzinnej podróży samochodem, wiodącej wśród pięknej, niemal górskiej scenerii i zjechaniu prawie 1.300 metrów w dół, powitał nas tropikalny upał, panujący w dolinie Jordanu i nad brzegiem najniżej położonego (ponad 400 m p.p.m.) oraz jednego z najbardziej zasolonych jezior świata. Oczywiście, w tych warunkach nie mogliśmy sobie odmówić kąpieli. Pływanie sprawia tu jednak pewną trudność, bo tak duże zasolenie powoduje, że ciało wypychane jest do góry. Znacznie lepiej odwrócić się na plecy i unosić się na powierzchni niczym korek. Jeśli ktoś ma ochotę, można to zrobić z książką lub gazetą w dloniach. Po kąpieli obowiązkowo trzeba wziąć prysznic, by zmyć z siebie krystalizującą się sól.

Morze Martwe, które jest bezodpływowym jeziorem. Leży w północnej części tektonicznego rowu, ciągnącego się na południe aż do Afryki Wschodniej. Znajduje się między wysokimi klifami i górami. Od strony zachodniej wznoszą się Góry Judzkie, a od wschodniej Płąskowyż Moabski. W ciągu wieków przylegały do niego różne nazwy: Morze Cuchnące, Morze Diabelskie czy też Jezioro Asfaltowe. W Biblii nazwano je Morzem Słonym oraz Morzem Araby. Według tradycji, głęboko na jego dnie leżą ruiny Sodomy i Gomory. Dlatego jest ono także znane jako Morze Sodomy lub Morze Lota - opisanego w Biblii świadka tragicznych wydarzeń związanych z tymi miastami. Poziom wody w Morzu Martwym spada. Przez ostatnie 40 lat powierzchnia morza zmniejszyła się o 30%. W ostatnich latach proces ten nasilił się i obecnie spadek sięga blisko 1 m rocznie. W 2013 roku Jordania i Izrael podpisały umowę, na mocy której ma powstać kanał/rurociąg transportujący wodę z Morza Czerwonego do Morza Martwego. Ma to opóźnić proces wysychania Morza Martwego. Lustro wody znajduje się w najniższym punkcie Ziemi i - według stanu na 2019 rok - leży ono na wysokości 433,5 m p.p.m., zaś kryptodepresja sięga 817 m p.p.m. Jezioro wykazuje bardzo duże zasolenie - średnio 26%. Na powierzchni wynosi ono ok. 22%, a na głębokości 50 m - 36%. Znaczne parowanie powoduje obniżanie się lustra wody i wytrącanie pokładów soli. W upalny dzień odparowuje aż siedem mln ton. Bardziej słone są jedynie jeziora Asal w Dżibuti (do 35%), Patience w Kanadzie (nawet do 42,8%) i staw Don Juan na Antarktydzie (33,8%-40,2%). W związku z tak dużym zasoleniem, w Morzu Martwym prawie nie ma życia organicznego (żyją tam tylko niektóre formy bakterii), za to z wody pozyskuje się znaczne ilości soli kuchennej i potasowej (zasoby oceniane na 43 mld ton). Wykorzystuje się również lecznicze działanie wód i osadów błotnych. Jednym z najbardziej intrygujących zjawisk Morza Martwego jest wydobywanie się z niego bituminu (asfaltu), którego grudy pojawiają się na powierzchni wody. Prawdopodobnie wydostaje się on z głębi ziemi poprzez szczeliny lub struktury zwane diapirami. Gdy asfalt dotrze do dna morza i uwolni się od soli, wypływa na powierzchnię.

-----

 

Akaba

 

 

Do Akaby pojechaliśmy z naszym partnerem, który miał tu umówione krótkie biznesowe spotkanie. Przenocowaliśmy w niewielkim, ale wygodnym bungalowie, usytuowanym bezpośrednio przy plaży. Ranne rozmowy zajęły nam niewiele czasu, więc wkrótce byliśmy wolni. Postanowiliśmy niemal cały dzień przeznaczyć na relaks na pięknej, piaszczystej plaży i w cieplutkich wodach Morza Czerwonego. O dziwo, mimo że Zatoka Akaba wcina się głęboko w ląd, a w bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się dwa spore porty (jordańska Akaba i izraelski Ejlat), woda jest tu wyjątkowo czysta. W samej Akabie nie ma większych zabytków poza pozostałościami fortu mameluckiego z XVI wieku - zrezygnowaliśmy więc ze zwiedzania oddając się słodkiemu nieróbstwu. Wieczorem, już po zmroku, gdy przestał dokuczać upał wyjechaliśmy w drogę powrotną do Ammanu.

-----

Pustynia pomiędzy Ammanem i Akabą.

Na plaży nad Morzem Czerwonym. Na drugim zdjęciu, w oddali widoczny jest leżący w Izraelu Ejlat.

Na ulicach Akaby.

-----

 

Syria

https://www.youtube.com/watch?v=vNJnrcrvjTk

Syrię odwiedziłem tylko raz - w czerwcu 1981 roku. Był to zarazem mój pierwszy kraj Bliskiego Wschodu, do którego miałem okazję pojechać. Partnerów handlowych mieliśmy w trzech syryjskich miastach - stołecznym Damaszku, Homsie i Aleppo. Siłą rzeczy, podróż ograniczała się tylko do tych miast. Wtedy, gdy byłem w Syrii nikt nie mógł przewidzieć, co stanie się z tym krajem za trzy dekady.

 

-----

 

Damaszek

 

 

Czerwiec nie jest najlepszą porą na wizytę w Damaszku. Z bezchmurnego, błekitnego nieba leje się żar, który odbity od miejskich murów sprawia, że czlowiek czuje się jak hutnik, pracujący przy wielkim piecu. W ciągu dnia, życie damasceńskiej ulicy toczy się "na pół gwizdka". Dopiero wieczór przynosi pewne orzeźwienie. Zaludniają się chodniki, skwery i parki, ludzie siadają przy kawiarnianych stolikach, jezdnie zapełniają się samochodami, a uliczni przekupnie rozstawiają swoje małe kramiki. Moje pierwsze, i jak dotąd jedyne, spotkanie z syryjską stolicą miało jednak miejsce właśnie w czerwcu 1981 roku. Byłem w Damaszku jedynie trzy dni. To zdecydowanie za mało by poznać miasto o tak fascynującej historii, która pozostawiła w nim wiele cennych zabytków takich jak Wielki Meczet Umajjadów, mauzoleum Saladyna z końca XII wieku, XIII-wieczne medresy al-Adilijja i az-Zahirijja, cytadela z XIV wieku, późniejsze meczety i pałace, a także pozostałości budowli rzymskich i kościoły chrześcijańskie. Krótki pobyt,w dodatku częściowo wypełniony obowiązkami służbowymi nie dawał wielu możliwości eksploracji wszystkich tych cudów. Czasu wolnego starczyło jedynie na zwiedzenie perełki - Wielkiego Meczetu Umajjadów, odwiedzenie historycznego bazaru Suk al-Hamidijja oraz wieczorne spacery po ulicach centrum.


Damaszek to jedno z najstarszych miast świata. Pierwsze ślady osadnictwa miejskiego pochodzą z III tysiąclecia p.n.e., choć znaleziska z Tell Ramad, na obrzeżach miasta, świadczą o tym, że rejon ten był zamieszkały znacznie wcześniej - bo już w VII tysiącleciu p.n.e. W swej długiej i burzliwej historii Damaszek miał wielu władców. Rządzili tu Aramejczycy, Asyryjczycy, Babilończycy, Persowie, po nich zaś Grecy (Aleksander Wielki), egipscy Ptolemeusze, Seleucydzi i Rzymianie. Po podziale cesarstwa miasto dostało się pod władzę Bizancjum, zaś w VII wieku zdobyli je Arabowie. Do roku 750 Damaszek był stolicą kalifatu umajjadzkiego, a po przeniesieniu stolicy do Bagdadu pozostał jednym z najważniejszych miast świata arabskiego. W wiekach średnich miasto zasłynęło z produkcji jedwabiu (adamaszku), fajansu i wysoko cenionej stali damasceńskiej. Po epoce Saladyna (1137-1193), Damaszkiem władali egipscy mamelukowie, a w XVI wieku miasto przeszło pod panowanie Turków Osmańskich, którzy rządzili tu aż do I wojny światowej. Po wojnie Damaszek stał się stolicą Syrii - początkowo pod administracją francuską, później, od 1946 roku - niepodległej.

Jak wspomniałem wyżej, jedynym zabytkiem, który miałem okazję zwiedzić w Damaszku był Wielki Meczet Umajjadów. Światynia została wzniesiona w latach 706-715 na miejscu dawnych świątyń Hadada i Jowisza oraz katedry p.w. św. Jana Chrzciciela, którą od chrześcijan odkupił kalif Al-Walid ibn Abd al-Malik ibn Marwan (~674-715), bardziej znany jako Al-Walid I. Są w niej przechowywane relikwie św. Jana Chrzciciela, czczonego w islamie pod imieniem Jahja. Meczet posiada duży prostokątny dziedziniec otoczony z trzech stron arkadami, a z czwartej pomieszczeniem do modlitw. Na dziedzińcu znajduje się studnia do rytualnych ablucji, ośmiokątna Kopuła Skarbu (za kalifów umajjadzkich przechowywano tu skarb państwa) oraz tzw. Kopuła Godzin. We wnętrzu meczetu znajduje się trójnawowa sala modlitewna oraz miejsce spoczynku relikwii św. Jana Chrzciciela. Ściany meczetu i Kopuły Skarbu ozdobione są pięknymi barwnymi mozaikami. Warto pamiętać, że w roku 2001 Jan Paweł II (1920-2005) odwiedził relikwie św. Jana Chrzciciela. Była to pierwsza w historii wizyta papieża w meczecie.


-----

Ulica, przy ktorej znajdował się nasz hotel. Ciekawostką jest, że widoczny na zdjęciu zaparkowany autobus to polski "Autosan" na polskiej rejestracji.

 

Na ulicach Damaszku.

 

 

 

 

 

 

Meczet Umajjadóww Damaszku to jedno z największych, najstarszych i najbardziej szanowanych sanktuariów muzułmańskich, zarówno dla sunnitów, jak i szyitów. Wzniesiony został w latach 706-715 na miejscu dawnych świątyń pogańskich oraz katedry p.w. św. Jana Chrzciciela. Jest miejscem przechowywania relikwii św. Jana Chrzciciela. Pierwotnie na miejscu dzisiejszego meczetu stała świątynia syryjskiego boga Hadada. Świadczy o tym m.in. bazaltowy ortostat (dolna część naosu świątyni) z wizerunkiem sfinksa, odkryty w północno-wschodnim narożniku meczetu. Rzymianie wznieśli w tym miejscu świątynię Jowisza, zaś cesarz Teodozjusz I Wielki (347-395), po zakazaniu kultów pogańskich, kazał zbudować tu bazylikę p.w. św. Jana Chrzciciela. Bezpośrednio po podboju Damaszku przez Arabów w 636 roku, modlili się tu podobno zarówno chrześcijanie, jak i muzułmanie, ale o różnych porach dnia. Początkowo muzułmanie na potrzeby swojego kultu wznieśli mur z cegły, po południowej stronie. Chodziło o zasłonienie ściany wyznaczającej "kiblę". Kalif Al-Walid I odkupił bazylikę od chrześcijan i w latach 706-715 wybudował na jej miejscu meczet. Istnieje spór wśród naukowców: czy meczet został zbudowany od podstaw (zgodnie z większością źródeł arabskich), czy został zaadaptowany z bazyliki bizantyjskiej na potrzeby muzułmanów. W zamian za oddanie katedry św. Jana Chrzciciela wspólnocie muzułmańskiej kalif obiecał przywódcom chrześcijańskim zachować wszystkie pozostałe kościoły w mieście oraz - w ramach rekompensaty - wybudować nową świątynię pod wezwaniem NMP. Podobno kalif sprowadził z Bizancjum aż 200 rzemieślników do udekorowania meczetu mozaikami. Wewnętrzne ściany Meczetu Umajjadów przedstawiają muzułmańską wizję raju. Najprawdopodobniej za wzór posłużyła im malownicza okolica Damaszku, zwana przez Arabów Ghuta Dimaszk. Według tradycji, prorok Mahomet był nią tak zachwycony, iż odmówił wejścia do niej twierdząc, że woli zakosztować raju po śmierci. Wiele wspomnianych mozaik strawił pożar, do którego doszło w 1893 roku. Niektóre udało się zrekonstruować. Duży prostokątny dziedziniec meczetu otaczają z trzech stron arkady, a z czwartej pomieszczenie do modlitw. Sala modlitewna składa się z trzech naw, przedzielonych rzędami kolumn i arkad - te ostatnie to elementy pozyskane po rozebraniu katedry bizantyjskiej. Na dziedzińcu znajdują się trzy obiekty: na środku studnia do ablucji rytualnych, po zachodniej stronie oktagonalna Kopuła Skarbu, w której za kalifów umajjadzkich przechowywano skarb państwa, po wschodniej zaś - tzw. Kopuła Godzin, zwana również Kopułą Zajn al-Abidina (659-713), czwartego imama szyickiego; obie wsparte na ośmiu kolumnach. Północny portyk został doszczętnie zniszczony przez trzęsienie ziemi w 1759 roku, a po odbudowie jego dawne kolumny zastąpiono mocniejszymi filarami, pokrytymi stiukiem. W sali modlitewnej, we wschodniej części "haramu" (miejsca zastrzeżonego do odbywania praktyk religijnych) spoczywają w grobowcu relikwie św. Jana Chrzciciela. Zewnętrzne mury meczetu pochodzą jeszcze z okresu rzymskiego. Z zewnątrz meczet przypomina twierdzę. Na każdym narożniku Rzymianie wybudowali wieżę; do dziś zachowały się tylko dwie z nich, które Walid I zamienił na minarety. Obok północnej bramy wzniesiono trzeci minaret, nazwany "minaretem panny młodej" (Mizana al-arus) - zachowała się wyłącznie jego najniższa partia, wyższa została wzniesiona przez Ajjubidów w 1174 roku. Minaret wschodni, zwany Minaretem Isy (Jezusa), reprezentuje wiele stylów architektonicznych: jego niższa część pochodzi z okresu mameluckiego, wyższa - z osmańskiego. Według tradycji muzułmańskiej, prorok Isa pojawi się na tym minarecie w dniu Sądu Ostatecznego. Wschodni minaret nosi ślady odbudowy z 1488 roku, po zniszczeniach dokonanych przez Tamerlana (1336-1405) w 1401 roku.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

-----

 

Aleppo

 

 

Do naszego klienta w Aleppo pojechaliśmy klimatyzowanym autobusem, przez co kilkugodzinna podróż nie była zbyt uciążliwa, choć dość monotonna, jako że trasa wiedzie w dużej części przez tereny półpustynne, pozbawione osiedli i roślinności. Miłym przerywnikiem w podróży był blisko półgodzinny postój w mieście Hama, położonym nad rzeką Orontes (Asi). Dzięki temu, że przystanek znajdował się niedaleko jednego ze słynnych starożytnych wielkich kół (tzw. noria), czerpiących wodę do nawadniania ogrodów, można było rzucić okiem na ten zabytek, choć o zwiedzaniu nie było oczywiście mowy. Do Aleppo dotarliśmy późnym wieczorem, grubo po zmroku.

 

Kolejne dwa dni były wypełnione intensywną pracą, dopiero dzień przed odjazdem udało nam się "zaliczyć" w iście ekspresowym tempie cytadelę, górującą nad miastem. Jest ona uważana za jedną z największych i najstarszych warowni świata. Wzgórze, na którym wznosi się cytadela, pełniło w czasach greckich i rzymskich funkcje religijne i obronne. Również w okresie bizantyjskim, na wzgórzu wzniesiono dwa kościoły, zamienione potem przez Arabów na meczety. Umocnienia były rozbudowywane w ciągu następnych wieków, a największe znaczenie cytadela uzyskała w okresie krucjat i po ich zakończeniu. Wielu sławnych krzyżowców było więzionych w jej murach - wśród nich książę Edessy Jocelin II (?-1159), Renaud de Chatillon (~1125-1187), czy król Jerozolimy Baldwin II (1075-1131). Zburzona w XIII i XIV wieku przez Mongołów i wojska Tamerlana cytadela, została odbudowana przez mameluków w XV wieku. Później, twierdza doznawała wielu zniszczeń na skutek trzęsień ziemi (szczególnie w 1822 roku). Jak pamiętam, budowla robi rzeczywiście spore wrażenie, a z jej murów roztacza się wspaniały widok na miasto. Niestety, z wizyty w cytadeli nie zachowały mi się do dziś żadne zdjęcia.


Po krótkim pobycie w Aleppo wróciliśmy via Homs (zatrzymaliśmy się tam jedynie na kilka godzin na rozmowy z klientami) do Damaszku, skąd następnego dnia odlecieliśmy do kraju.

-----

Dziękuję za uwagę.

 

 

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 36 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Achernar, fajną miałeś pracę, że tyle  mogłeś zwiedzić Yes 3

Powiem ci ,że tego Egiptu to ci zazdroszczę. Liznęłam tylko piramidy i oczywiscie bardzo chciałabym zobaczyć takie miejsca jak Luxor, Karnak etc. Rejsik po Nilu też bym chętnie zaliczyła. Może kiedyś się uda ..

Izrael a może bardziej przewodnicy jakoś mnie skutecznie zniechęcili do zwiedzania tego kraju..

Jordania wciąż przed mną..

Syrię zdążyłeś zobaczyć.. mi sie nie udało 

Stare, ale piekne fotki ! Pokazują świat jakiego juz nie ma..

No trip no life

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 5 godzin 44 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Nel, w swoim czasie skończyłem studia na wydziale handlu zagranicznego i trafiłem do pracy w jednej z ówczesnych central. Przez 10 lat pracowałem w dziale eksportu łożysk tocznych do krajów zamorskich. Początkowo głównymi obsługiwanymi przeze mnie rynkami były francuskojęzyczne kraje Afryki Północnej, później doszły do tego kraje Bliskiego Wschodu, Indie i kraje Azji Południowo-Wschodniej. Przez kolejne kilka lat pracowałem w dziale wystaw i targów i tam nie było już przypisania do konkretnych kierunków geograficznych. Później pracowałem w innych firmach, ale też praca związana była z eksportem, ale do krajów europejskich. Faktycznie, praca dawała możliwości poznania kawałka świata (zwłaszcza w tamtych czasach). Żałuję, że wiele zdjęć z tamtych czasów (głównie diapozytywów) gdzieś mi się zapodziało, dobrze, że jeszcze dopisuje pamięć... Pozdrawiam. Biggrin

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 36 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Tak to prawda , wyjazdy w tamtych czasach nie były tak na porządku dziennym jak teraz..Przecież nawet paszpotu człowiek w domu nie miał, tylko trzeba było oddawac zaraz po powrocie do kraju. 

Teraz jak jeżdzisz, to możesz sobie porównywać i patrzeć jak sie świat zmenił Wacko

No trip no life

iwusia3
Obrazek użytkownika iwusia3
Offline
Ostatnio: 4 tygodnie 13 godzin temu
Rejestracja: 11 sty 2015

Świetne relacje...ja do dzisiaj żałuję, bo miałam okazję podczas pobytu w Libanie zwiedzić Syrię. Koleżanka u której byłam mówiła, że jeszcze zdążę następnym razem. Niestety już nie zdążyłam. Pozdrawiam

IwonaClapping

Iwona

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 5 godzin 44 minuty temu
Rejestracja: 01 cze 2020

iwusia3 :

Świetne relacje...ja do dzisiaj żałuję, bo miałam okazję podczas pobytu w Libanie zwiedzić Syrię. Koleżanka u której byłam mówiła, że jeszcze zdążę następnym razem. Niestety już nie zdążyłam. Pozdrawiam

IwonaClapping

Cóż, jeśli jest okazja nie warto jej odkładać na później. Mnie mój kijowski przyjaciel kilkakrotnie przed 2014 rokiem namawiał na wspólny wyjazd na Krym. Też odkładałem to na później i - w efekcie - okazało się, że było to odłożenie "ad calendas graecas", bo na Krym nigdy nie dotarłem. Pozdrawiam. Biggrin

Wyszukaj w trip4cheap