Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Witam! Jestem już po mojej podróży. Zdjęć nie porobiłem za dużo więc nie wstawię, pisać relacji też nie będę. Ale przygotowałem relację w formie wideo Poniżej przedstawiam wam pierwszą, nieco przydługą część, którą można zatytułować obżarstwo na Ukrainie Nie chciałem dzielić Ukrainy na dwie części więc wyszła nieco długa, następne części będą krótsze. Ponieważ jestem prostakiem i burakiem i bez przekleństw nie za bardzo umiem się wysłowić to z raz czy dwa zdarzyło mi się urzyć brzydkiego słowa na filmie. Osoby wrażliwe na to proszę o wybaczenie W przeciągu następnych tygodni będę wrzucał kolejne części. Miłego oglądania
http://borowiknasurowo.blogspot.com
Hej Borowik, witam po powrocie i biore się za oglądanie
No trip no life
Ukazirka ?nieżle to wymyśliłeś
film obejrze
Borowik szacuneczek. Świetne 28 min oglądania. Wzruszające sceny z Lyczakowskiego cmentarza.
Agaciorek
Ale smaczna opowieść. Uwielbiam lwowską kawę, ciastka, czekoladę i piwko.
Czekam na następne relacje. Jak dolecieliście do Baku? Jakie wrażenia z Azer Airlines?
Dzięki wielkie Cieszę się, że się podobało.
Andrew, do Baku dolecieliśmy bez żadnych niespodzianek. Podczas całej podróży przyszło nam 6 razy lecieć samolotami tej linii. Ogólnie mimo, że maszyny nie pierwszej młodości to muszę pochwalić. Za każdym razem dostaliśmy michę na pokładzie. Nawet wtedy kiedy lecieliśmy z Baku do Aktau, a lot trwał 50 minut to dawali jakieś kanapki + napoje. Śmiesznie to wyglądało bo kelnerki musiały się tak uwijać, że prawie biegały po pokładzie Cały plan lotów, które odbyliśmy Azerbaijan Airlines to Lwów-Baku-Teheran-Baku-Aktau-Baku-Lwów i za każdym razem było przyzwoicie. 2 z tych lotów przyszło nam lecieć Ebrarerami 170, które mieszczą do 70 pasażerów. Ja ogólnie boję się trochę latać a im mniejszy samolot tym bardziej więc miałem trochę pietra
Akurat udało mi się poskładać 2 część wideorelacji. Już nie tak długa bo tylko z 15 godzin jakie spędziliśmy w Baku. Miłego oglądania
http://borowiknasurowo.blogspot.com
Dzięki za Baku. Nie wiedziałem, że jest takie nowoczesne, no i te szklane domy...
Nic nie powiedziałeś czy jest tam tanio/drogo?
Hehe szklane domy Cezary Baryka nie musiałby już wyjeżdżać z Baku, żeby je zobaczyć Podczas naszego krótkiego pobytu nie zdążyliśmy się nawet za bardzo zorietować w cena bo nie za bardzo cokolwiek kupowaliśmy. Ale wychodzi, że tanio. Dojazd z lotniska do cetrum czyli ponad 20 kilometrów to równowartość ok. 3 zł, za te wszystkie ciastka co widać na filmie zapłaciliśmy ok 6,5 zł, kawa ok. 2zł, kanapka z filmu ok. 6 zł, magnez na lodówkę ok. 2,2 zł. Nie wygląda to drogo. Po tak bogato wyglądającym mieście spodziewałbym się wyższych cen.
http://borowiknasurowo.blogspot.com
Jak dobrze zrozumiałem, to seniorzy rozmawiają po rosyjsku (kobieta sprzedająca pierożki). Ciekaw jestem czy młodzi też rozmawiają rosyjsku/angielsku... Bo przecież język azerski mało zrozumiały, co?
Borowik dajesz, dajesz. Co dalej?
Andrew, w sklepach ze wszystkimi po rosyjsku. Nie wiem jak z młodymi bo byliśmy za krótko żeby wchodzić w jakieś większe interakcje z tubylcami.
Kolejna część się już tworzy, cierpliwości Wiktor Chciałbym to szybciej robić ale trzeba niestety jeszcze do pracy chodzić niestety ;). Zrobienie takiego filmu to dla mnie kilka godzin roboty bo nie jestem jeszcze specem w tym oprogramowaniu. Ten pierwszy to mi chyba z 10 godzin zajął Na weekend będzie następna część, już z Iranu czyli głównej części mojej podróży.
http://borowiknasurowo.blogspot.com