Dominikana - po raz pierwszy na karaibskiej plaży

Następnego dnia wstaję skoro świt o 6.00 i idę robić zdjecia na plaży. Okazuje się, że dobrze zrobiłam bo jeśli chcę zająć leżaczek pod parasolem to między 6 a 7mą powinnam to właśnie zrobić  . Ponieważ nie znosimy leżec na słońcu do końca wyjazdu albo ja albo mąż okolo 6 rano lecimy na plaże i zajmujemy dobra miejscóweczkę 

A to kilka fotek z tego poranka 

Dzięki Nelcia  Nie zwróciłam na nią wcześniej uwagi jakoś

To teraz trochę o hotelu. Teren hotelu jest ogromny i bardzo zadbany. Oczywiście jeździ samochód z wagonikami, który ma kilka przystanków na terenie resortu.

Nasz bungalow miał numer 33. Świetna lokalizacja - blisko plaży, basenu i restaurcji. Na niebiesko zazanczone sa domki w części Platinium

To teraz zapraszam spacer po terenie hotelu

W tym budynku znajodwała się płatna restauracja

W tle glówna restauracja bufetowa i lobby

Mniejszy basen przy recepcji - zamoczyła sie w nim tylko raz- w dniu wyjazdu

zadbany teren ośrodka

w tle lobby i restauracja

A to moj ulubiony poranny widok z tarasu przy dobrej dominikańskiej kawce    

Jeszcze parę fotek z terenu hotelu

nasz tarasik

wejście na plażę

Julia, czyli ja na balkonie 

Platinium lounge

i nasz transport

Żelek :

Makono....dotarłam na ukochaną Dominikane  czekam na dalszy ciąg 

Witaj Żelku .   Mam nadzieję, że jak na razie się podoba ....