NO właśńie Bachulka ten import chyba wyprze te stare samochody....oczywiscie dla turystów zawsze sie znajdzie, ale cięzko będzie zobaczyc zaparkowanego Chevroleta z 55 roku pod skromną drewniana chatą , gdzies na kubanskiej wsi, tak jak teraz..;)
KUbe pokochaliśmy bardzo , a ta miłościa zaraziłaś nas Ty między innymi, za co jestem niezmiernie wdzięczna mam nadzieje, ze następnym razem dotere na te wasze piękne plaże..:)
A spod lady to mam jeszcze rumik i papierosy popularne..:)
Rumik chetnie ale populary to hardcor byl Hollywood juz lepsze
A Sznupkowi bardziej podpasowaly popularne - kupil jedną paczkę tak dla smiechu i spróbowania i od razu odstawił Hollywoody - mówi ,ze Popularne smakują jak sobieskie czerwone, które palił w Polsce....
Przeciez my taki przemyt z fajkami odstawiliśmy, że lepiej nie gadać, pierwszy raz się tak spociłam na granicy....hehe
Basiu , ja nawet nie chcę pisac ile my załadowaliśmy do walizek.....ale Sznupke się śmieje, ze on na Kubie to w sumie był za darmo - skoro u nas płaci za paczke L5.50 a tam kupił za 0.40
No moje ukochane , codziennie czytam Wasze opowieści lookam na foteczki i prężę się z zazdrości i tesknoty za tym przecudnym słońcem , pięknymi plażami i super widokami Ale juz niedługo bo we wtorek wylatuję aby na własne oczyska zobaczyć czy Kuba to taki raj o jakim piszecie...juz nie mogę się doczekać jak stanę nad ta piękną wodą i wygrzeję swoje stare kości na słońcu...Przeraża mnie sam lot ale jak pisałyście dla takich widoków da sie wytrzymać Jak wrócę to postaram się skrobnąć Wam kilka opowieści choć zmierzyć się z Momitką nie mam szans Jeszcze raz DZIĘKUJĘ Wam ze wszystkie podpowiedzi i dobre rady , życzcie mi szczęścia Kubańska wyspo nadciągamy
NO właśńie Bachulka ten import chyba wyprze te stare samochody....oczywiscie dla turystów zawsze sie znajdzie, ale cięzko będzie zobaczyc zaparkowanego Chevroleta z 55 roku pod skromną drewniana chatą , gdzies na kubanskiej wsi, tak jak teraz..;)
KUbe pokochaliśmy bardzo , a ta miłościa zaraziłaś nas Ty między innymi, za co jestem niezmiernie wdzięczna mam nadzieje, ze następnym razem dotere na te wasze piękne plaże..:)
A spod lady to mam jeszcze rumik i papierosy popularne..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Rumik chetnie ale populary to hardcor byl Hollywood juz lepsze
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
A Sznupkowi bardziej podpasowaly popularne - kupil jedną paczkę tak dla smiechu i spróbowania i od razu odstawił Hollywoody - mówi ,ze Popularne smakują jak sobieskie czerwone, które palił w Polsce....
Przeciez my taki przemyt z fajkami odstawiliśmy, że lepiej nie gadać, pierwszy raz się tak spociłam na granicy....hehe
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
NIe dziwie sie bo nigdzie fajki jak do tej pory nie byly tak tanie jak na Kubie dlatego tez tak chetnie tam wroce choc my wzielismy tylko jeden wagon
Nie odkladaj marzen - odkladaj na marzenia.
Momitko, już od kilku dni chciałam Cię zapytać czy relacja jest czy nie
zaraz nadrabiam
Dzioby Ty to juz dawno masz wpis do akt za zaniedbania na forum..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Basiu , ja nawet nie chcę pisac ile my załadowaliśmy do walizek.....ale Sznupke się śmieje, ze on na Kubie to w sumie był za darmo - skoro u nas płaci za paczke L5.50 a tam kupił za 0.40
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
przeczytane
a serducho mi pika do Kasikowego i Madziowego Muffinka
relacja za krótka ale foteczki lazurkowe i palemkowe krajobrazy przecudne i na ząb oraz popitkę też coś sobie wybrałam
ale zdecydowanie te Muffinki
Dzioby, no cieszę się, ze wreszcie trafiłaś.. Mówisz, że jednak najbardziej Muffinki>? No to też dobry powód, żeby na Kubę sie wybrac...:)
Ja tez dokonczyłam kubanskie opowieści na blogu , na którego zapraszam - Szósta - ostatnia część
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/2014/01/sznupkowie-na-wakacjach-czesc-6-loma-de.html
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
No moje ukochane , codziennie czytam Wasze opowieści lookam na foteczki i prężę się z zazdrości i tesknoty za tym przecudnym słońcem , pięknymi plażami i super widokami Ale juz niedługo bo we wtorek wylatuję aby na własne oczyska zobaczyć czy Kuba to taki raj o jakim piszecie...juz nie mogę się doczekać jak stanę nad ta piękną wodą i wygrzeję swoje stare kości na słońcu...Przeraża mnie sam lot ale jak pisałyście dla takich widoków da sie wytrzymać Jak wrócę to postaram się skrobnąć Wam kilka opowieści choć zmierzyć się z Momitką nie mam szans Jeszcze raz DZIĘKUJĘ Wam ze wszystkie podpowiedzi i dobre rady , życzcie mi szczęścia Kubańska wyspo nadciągamy