--------------------

____________________

 

 

 



Singapur, Bali, Kuala Lumpur IX 2015 - krótka relacja

126 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Dana_N
Obrazek użytkownika Dana_N
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 14 godzin temu
Rejestracja: 07 paź 2013

Indy :

Danusiu. Spóźniona, ale lecę, biegnę i pędzę, i ściskam urodzinowo!

I czekam na dalszy ciąg relacji,no! Blum 3

Bardzo dziękuję, Indy Smile

kienia
Obrazek użytkownika kienia
Offline
Ostatnio: 5 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 22 lis 2013

No i właśnie dlatego my w Monkey Forest nie byłyśmy Crazy

Antenka
Obrazek użytkownika Antenka
Offline
Ostatnio: 5 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 23 paź 2013

Dana- no cudnie Smile małpki Good

Indy
Obrazek użytkownika Indy
Offline
Ostatnio: 5 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 19 maj 2015

Dana_N :

....

Monkey Forest, którego powstanie jest datowane na XIV wiek i las deszczowy, który widziałam po raz pierwszy, zrobiły na mnie duże wrażenie, ale im dalej w las, tym więcej drzew...

Robiło sie coraz ciemniej, a małpy zdawały się rosnąć w oczach. Już nie były tak słodkie, jak te przy wejściu, wydawały się być dużo groźniejsze. ....

Dana! Oplułam monitor! Biggrin A na dodatek natychmiast wyobraziłam sobie tę grozę! Vampire

Ja mam też nieufny stosunek do małp. Wydają mi się bardzo nieprzewidywalne. Niby tu takie słodziaki-futrzaki, a za chwile potrafią niezłe zębiska wyszczerzyć! Ale w końcu to dzikie zwierzęta...

Indy
Obrazek użytkownika Indy
Offline
Ostatnio: 5 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 19 maj 2015

Koleżanko Danusiu, a co Wy tak tu długo milczycie?

Smutno bez Twoich opowieści pełnych humoru, pełnych wrażliwości...   

Dana_N
Obrazek użytkownika Dana_N
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 14 godzin temu
Rejestracja: 07 paź 2013

Indy :

Koleżanko Danusiu, a co Wy tak tu długo milczycie?

Smutno bez Twoich opowieści pełnych humoru, pełnych wrażliwości...   

Przepraszam Indy i wszystkich czytających, i proszę o jeszcze chwilę cierpliwości. Za kilka dni wrócę do relacji....

Antenka
Obrazek użytkownika Antenka
Offline
Ostatnio: 5 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 23 paź 2013

Dana- czekam cierpliwie Wink

Dana_N
Obrazek użytkownika Dana_N
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 14 godzin temu
Rejestracja: 07 paź 2013

Dzięki Antenka Smile

Nieopodal Małpiego Gaju, znajduje się Puri Saren Agung - Pałac Królewski /wstęp bezpłatny/. Niewiele do zwiedzania, reszta niedostępna dla turystów, ale przynajmniej schodów mało, więc tym razem moja towarzyszka ruszyła na zwiedzanie Smile

Tuż obok pałacu, znajduje się spory market. Postanowiłyśmy tam pójśc, ponieważ miałam do spełnienia misję Smile . Niedługo przed moim wyjazdem poznałam uroczego Brytyjczyka, który w ubiegłym roku spędził na Bali 3 miesiące, ucząc się windsurfingu. Udzielał mi różnych wskazówek, zaopatrzył w przechodni, dość już zniszczony, przewodnik Lonely Planet po azjatyckich krajach i wielokrotnie powtarzał, że na rynku w Ubud kupił lampion zrobiony z orzecha kokosowego...ale zakup był dość kruchy i nie przeżył powrotnej podróży w bagażu Sad . Było jasne, że muszę tam coś takiego znaleźć.

http://oi65.tinypic.com/2925jj5.jpg

Okazało się, że kupienie takich lampionów, o jakie mi chodziło, wcale nie jest prostą sprawą  Sad , na niewielu stoiskach w ogóle były... a cena półtora miliona za 3 sztuki wydawała się mocno zawyżona.

Wybrałyśmy w końcu 3 najpiękniejsze, po targowaniu  za 900 000 u tego młodego perkusisty. Nawet jeżeli przepłaciłyśmy, to przecież trzeba wspierać młode talenty Smile , a ten chłopiec rzeczywiście grał na  bębenkach nie tylko rękami...ale całym sobą. Moja muzyczna dusza nie miała wątpliwości, że właśnie tu powinnam zrobić zakupy Smile

Nie jestem zwolenniczką przywożenia z podróży takich rzeczy "do postawienia". Nie mam na to miejsca i nie lubię pochłaniaczy kurzu, ale muszę przyznać, że lampion, który przywiozłam dla siebie, uwielbiam. Kiedy go zapalę, w pokoju robi się niesamowity, magiczny nastrój, refleksy na ścianie powodują, że jest  milej, cieplej, lepiej...nie umiem opisać tego wrażenia... Sad

Mina Dave'a, kiedy mu oddawałam przewodnik "wzbogacony" o lampion....bezcenna Smile

Powinnam jeszcze w tym miejscu wspomnieć o uprzejmości stewardess Emirates, które  zgodziły się przechować moje zakupy w prywatnych szafkach, bezpiecznie podczas lotów, dzięki czemu  lampiony doleciały w całości.

Dana_N
Obrazek użytkownika Dana_N
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 14 godzin temu
Rejestracja: 07 paź 2013

Kolejnym punktem programu były tarasy ryżowe. Być na Bali  a  nie zobaczyć rosnącego ryżu? Niemożliwe... Smile W dodatku kiedy wioska Tegalalang, słynąca z ponoć najpiękniejszych, jest na trasie naszej wycieczki?

Rzeczywiscie miejsce przepiękne, wiele odcieni zieleni...i przynajmniej dla mnie dośc egzotyczny widok, bo rosnący ryż widziałam po raz pierwszy Smile ,

ale dla niepełnosprawnych miejsce absolutnie niedostępne. Małgosia po raz kolejny nie miala szans na zobaczenie atrakcji... Sad

Chociaż tarasy w Tegalalang naprawdę piekne, to ryż na Bali uprawia się też w mniej spektakularnych miejscach. po obu stronach drogi mijalismy " zwykłe" pola ryżowe, podobne do tych polskich, gdzie uprawia się inne zboża.

Sezon na uprawę ryzu na Bali trwa cały rok, stąd zróznicowany widok pól. Na jednych polach już po żniwach, inne błyszcza soczystą zielenią młodej uprawy, a jeszcze gdzieś ryż jest dopiero sadzony. Niestety ptaki, podobnie jak u nas, są plagą upraw  ...więc każdy pomysł na "stracha na wróble" dozwolony Smile

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Dana piękny ten lampion Preved

Już sobie wyobrażam te obrazy na suficie i ścianach Man in love

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Strony

Wyszukaj w trip4cheap