Jak się póżniej okazało w każdym kierunku wycieczki są różne wariantywycieczek w tej samym kierunku ale uzupełniane o dodatkowe atrakcje , oczywiscie uzależnione od ceny.
Jednak czasami warto zapłacić więcej o czym zaraz napiszę..
Dodam jeszcze , ze wybieraliśmy wycieczki , do których transfer był najkrótszy, ze względu na córcię , choć Ona od zawsze "powsinoga" jak my
Pierwszy wyjazd 4,30 z HOTELU !!!
Dziwiłem sie dlaczego tak wcześnie skoro inne wycieczki były póżniej .
Okazało się że program jest bardzo bogaty i przewiduje m.in wpływanie do wnętrza skalnych grot, wnętrza gór wystajacych z morza a to jest możliwe w niektórych , najciekawszych miejscach tylko przez około 40-60 minut !!!
Mieliśmy możliwosc wygrania speed boota lub miejscowej łodzi. Oczywiscie zdecydowaliśmy sie na lokalną atrakcję co było kolejnym dobrym wyborem bo speedboty nie wszędzie wpływały.
No i zaczęło się. Opłynęliśmy kilkanaśnie wysp, wpływaliśmy do kilkunastu skał a miejscami przeciski były na 10 cm podczas gdy my musieliśmy na leżąco przepływać pod skałami tunelami których njdłuższy miał prawie 30 metrów !!!
Potem do biura by wykupić wycieczki.
Padło na KHAO SOK oraz Phang Nga
Ważne info.
Jak się póżniej okazało w każdym kierunku wycieczki są różne wariantywycieczek w tej samym kierunku ale uzupełniane o dodatkowe atrakcje , oczywiscie uzależnione od ceny.
Jednak czasami warto zapłacić więcej o czym zaraz napiszę..
Andrzej
co było w środku w tym ananasie?
Dodam jeszcze , ze wybieraliśmy wycieczki , do których transfer był najkrótszy, ze względu na córcię , choć Ona od zawsze "powsinoga" jak my
Pierwszy wyjazd 4,30 z HOTELU !!!
Dziwiłem sie dlaczego tak wcześnie skoro inne wycieczki były póżniej .
Okazało się że program jest bardzo bogaty i przewiduje m.in wpływanie do wnętrza skalnych grot, wnętrza gór wystajacych z morza a to jest możliwe w niektórych , najciekawszych miejscach tylko przez około 40-60 minut !!!
Mieliśmy możliwosc wygrania speed boota lub miejscowej łodzi. Oczywiscie zdecydowaliśmy sie na lokalną atrakcję co było kolejnym dobrym wyborem bo speedboty nie wszędzie wpływały.
No i zaczęło się. Opłynęliśmy kilkanaśnie wysp, wpływaliśmy do kilkunastu skał a miejscami przeciski były na 10 cm podczas gdy my musieliśmy na leżąco przepływać pod skałami tunelami których njdłuższy miał prawie 30 metrów !!!
Co tu gadać ....Trzeba patrzeć...
Zaczęło sie od wschodu słońca
Ryjek świnki
Widzicie głowę i oko ryby ?
Andrzej
W drodze powrotnej stnęliśmy na jedzonku w wiosce na wodzie.
Andrzej
Po zejściu na ląd , jedziemy jeszce poływać w słodkiej wodzie nieopodal cumowania naszej łódki.
NIestety zapomniałem jak sie nazywał ten Park i miejscowość.Coś na "M" ale nie powiem niestety.
Kilka fotek.
Na dodatek darmowy masaż, bowiem rybki malutkie od czasu do czasu skubną Cię tu i tam . Masa Motyli, piekne ptaki , a potem do hotelu...
Andrzej
Fajnie że piszesz.
basia35
Jest nowa relacja z Taj, jestem i ja
...nieważne gdzie, ważne z kim...
rozwaliłes mnie tym rachunkiem-ja tłumacza poprosze Ale cenki faltycznie w 7 eleven malutkie.....
Po kolejnych 2-ch dniach "leżakowania" pojechaliśmy do Khao Sok.
Fajnie , bo wyjazd o 8.00 a jazdy samochodem ledwo 45 minut z naszego hotelu
Przejazd dżunglą na słoniach a potem spływ przepiękną i płyciutką w tym czasie RIVER SOK.
NIestety na spływie padła mi bateria a drugą ktyórą zawsze mam , zostawiłem w busie. Gapa na 102 !!
Przepiękny kawałek ziemi , usłany piękną florą na której sporo dzikich zwierząt m.in węży ale tak kolorowych jakby były sztuczne.
Zaproponowali mi usąść na szyji słoniowi by było wygodniej ( czyt. Mniej kołysania)
Początek trochę strachliwy ale dałem radę !!!
Andrzej
Potem posiłek w bardzo fajnym miejscu gdzie wielu turystów nocuje w domkach zawieszonych przy skałach.
Andrzej