--------------------

____________________

 

 

 



Ekspresem przez Stany część II – Wybrzeże Zachodnie 2014

4 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
olo123
Obrazek użytkownika olo123
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 09 paź 2013
Ekspresem przez Stany część II – Wybrzeże Zachodnie 2014

Po samodzielnym zwiedzaniu  NY i DC  udajemy się z  ichniejszym  biurem na zwiedzanie Zachodniego Wybrzeża.

Z DC do San Francisco lecimy liniami United Airlines. Lot  dość spokojny, ale mało komfortowy. W cenie biletu, która była dość niska nie mamy bagażu głównego, więc dopłacamy po 50$ za walizkę. W trakcie lotu jesteśmy częstowani tylko napojami bezalkoholowymi, nie ma żadnego jedzonka, można dokupić co najwyżej kanapkę.

Po dość intensywnym zwiedzaniu DC lot mija nam  dosyć szybko i budzimy się w San Francisco. Z lotniska odbiera nas przedstawiciel  Biura i zawozi do  hotelu Crowne Plaza Union City. Pogoda piękna w planie wycieczki nie ma w zasadzie nic więc dzień spędzamy na basenie i zwiedzaniu okolicy.

Kolejny dzień  ruszamy w  trasę, dużo zobaczyliśmy ale w niektórych miejscach z przyjemnością zostalibyśmy dłużej   ale cóż objazdówki rządzą się własnymi prawami.

Nasza trasa przejazdu przedstawiała się następująco: 

San Francisco - Park Narodowy Yosemite - Los Angeles - - Barstow - Las Vegas – Richfield - Park Narodowy Arches – Denver - Cheyenne - Crazy Horse - Mt. Rushmore – Gillette - Park Narodowy Yellowstone - Park Narodowy Grand Teton - Jackson Hole - Salt Lake City - Las Vegas - West Grand Canyon - Hoover Dam- Los Angeles

Przez  niektóre  miejsca tylko przejeżdżaliśmy, w niektórych tylko spaliśmy a część udało nam się zobaczyć.

Zwiedzanie Zachodniego Wybrzeża zaczynamy od Kalifornii, stanu który jest tak bogaty, że będąc samodzielnym państwem byłby w pierwszej dziesiątce światowych potęg, równocześnie położenie geograficzne ma takie, że w razie trzęsienia ziemi połowa stanu może zostać zepchnięta do Pacyfiku.

Pierwszym miastem które odwiedzamy w słonecznej Kalifornii jest San Francisco, miasto niezwykle malownicze  położone na 48 wzgórzach.

Jednak zanim do niego dotrzemy, po drodze zatrzymujemy się w pobliżu miasta Palo Alto, gdzie znajduje się  Uniwersytet Stanforda. Jest on  jednym z bardziej znanych uniwersytetów na świecie.

Uniwersytet Stanford został założony w 1891r. przez Państwo Stanford ku pamięci ich zmarłego niespełna  16 - letniego syna. Syn Stanfordów został patronem uniwersytetu – „aby dzieci Kalifornii były naszymi dziećmi”. Obecnie może się poszczycić wieloma absolwentami należącymi do najbardziej wybitnych ludzi nauki i biznesu.

W takim miejscu aż chce się uczyć. Piękne, rozległe tereny, fonntany, kościół, typowe amerykańskie akademiki, darmowy bus wożący studentów po campusie, ciekawa architektura budnków.

Kościół Stanford Memorial Church

Po prawej stronie od głównej alejki widzimy Wydział Lingwistyki i Psychologi. To w tym budynku w podziemiach  prof. Philip Zimbardo, przeprowadzał "więzienny eksperyment" , który miał pokazać czy ludzie są źli z natury czy dopiero stają się źli pod wpływem sytuacji w której się znależli.

Eksperyment odbył się z udziałem studentów. Studenci zostali podzieleni na dwie grupy strażników i więźniów i mieli odgrywać odpowiednio swoje role.

Eksperyment został zakończony już 6 dnia, gdyż studenci odgrywający role strażników zaczęli dopuszczać się coraz bardziej gorszących praktyk. Do dziś mówi się o wątpliwej etycznej stronie eksperymentu, ale jest on cytowany już u podstaw psychologii jako dowód niebywałej siły wpływu społecznego.

Po lewej stronie głównego traktu jest Wydział Historii i  Wieża Hoovera.

Co do samego kampusu to można powiedzieć, że jest ogromny. Nie jest niczym ogrodzony więc spokojnie może pojawić się tam każdy. Dostęp do głównych budynków również jest otwarty, nie ma problemu, by „zjawić się” na wykładzie. My za wyjątkiem kościoła nie zwiedzaliśmy  wnętrz. Całość kampusu jest odnowiona ponieważ aż 242 budynki na terenie kampusu po trzęsieniu ziemi w 1989 r. zostały w zaledwie kilkanaście sekund uszkodzone.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 11 godzin 3 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Olu, ile czasu zajęła wam ta trasa? i pisz pls na bieżąco co si się bardziej czy mnie poodobało, na co bys przeznaczyła wiecej czasu etc

To wiesz tak pod kątem budowania mojego planu..czychamy na dobrą promocję milową,aby polecieć za free

No trip no life

olo123
Obrazek użytkownika olo123
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 09 paź 2013

Nelciu, na Zachodnim Wybrzeżu byliśmy tylko 12 dni i to jest stanowczo za mało. Z chęcią bym została dłużej w Utah, ale opiszę to później. Obecnie nie mam czasu na nic, myślę że do relacji wrócę w II połowie października, to wtedy opiszę swoje odczucia.

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 8 godzin 11 minut temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Szkoda, że zdjęcia są niewidoczne. Chętnie zobaczyłbym relację, bo z tekstu wynika, że w wielu miejscach bylismy też kilkanaście lat temu. Swoją drogą, trasę o której piszesz trudno zaliczyć do zachodniego wybrzeża, bo z Utah, Gór Skalistych, czy Mount Rushmore do oceanu jest dość daleko. Właściwsze byłoby określenie podróży jako "zachodnie stany USA". Pozdrawiam. Biggrin

Wyszukaj w trip4cheap