Ceny w sklepach spożywczych typu Tesco, Coop, SPAR
CUKIER 1kg - 1.10
PEPSI 15L - 1.41
FANTA 1.5L - 1.33
woda lineralna 0.59
KOSTKA MASŁA- 1.44
Salami w plasterkach - 1.60
boczek w palsterkach - 1.44
nutella - 2.89
6 kiełbas salsiccia - 4.15
mozzarella - 1.22
makaron pici - 2.10
mleko 1l - 0.99
opakowanie 6 rogali - 4 euro
bułki - od 0.20 do .0.60
chleb zwykły - 1.36
piwo morettti - 0.98
wino czerwone clasico - od 2.99
wino białe clasico - od 2.99
Ja czesto kupowałam nam na szybką kolacje "ichne" mrożonki - np
gnocchci sorrentina - 1.60
ziemniaki z boczkiem i grzybową salsą - 3.50
Ceny na mieście.
W restauracjach, barach , tratoriach itd
Piwo Moretti - 3.00- 3.50
Cola,fanta,pepsi - 3-5.00
karafka wina - 7-9.00
woda gazowana 0.5l - 3 euro
Kanapki - od 3 euro
Sałatki - od 5 euro
pizza od 7 euro (za 10 już porządna)
starter od 5 euro
danie głowne od 7 euro
zimna deska ( sery, szynki, bruchetty, crostini) od 10 euro dla 2 osób
deser - od 5 euro
kawa od 3 euro
Jak dla mnie jedzenie z knajpie - tak żeby się najeść i coś popić to trzeba przeznaczyć minimum 20 euro na osobę.
W małych barach można kupić sobie szybkie zestawy typu - kanapka plus cola za 5 euro, pasek pizzy plus sałatka plus cola lub woda za 7 - 8 euro
W sklepach z garmażerką można kupić kanapki (polecam) a raczej wybiera się bułkę i składnik ( salami, parmeńskie, copi, sery) za 2 euro. A plastrów do bułki ładują chyba z 5-6. DO tego jakieś picie duże za 1.50 euro i jeden posiłek zaliczony.
Kawa espresso - taka na szybko na stojąco przy barze, albo są takie blaty, parapeciki przed barem to koszt 1 -1.2O euro.
Owoce warzywa są bardzo tanie
6 brzoskwiń - 1 euro
1kg winogron - 2.80 euro
Więc jak widać, wcale nie musi być aż tak drogo jak to sie zdaje...:) Transport w miarę tani, jedzenie w całej gamie cenowej . Ja na przykład bardzo się ciesze, że mieliśmy kuchnie, bo dzięki temu spróbowałam więcej ich specjałów .
To chyba na tyle, bardzo dziękuję tym co zagladali, mam nadzieję, że w jakiś sposób WAs zainspirowałam, albo przypomniałam Toskanię. Dla nas to były niesamowite wakacje - SIELSKIE I ANIELSKIE... WŁochy znów nam skradły serca i duszę - mam nadzieję, że wrócimy tam jak najszybciej. Jaki rejon teraz polecacie???
Jako, że ja miast - wielkich i zabytkowych - nie lubię, mogę Ci polecić dwa miejsca, które mnie szczególnie zauroczyły.
Jedno to rejon Cingue Terre - na Riwierze Liguryjskiej, na zachód od La Spezii. Tam jest pięć wiosek położonych na zalesionych wzgórzach opadających do morza, mnóstwo małych zatoczek, na na zapleczu Park Narodowy o tej samej nazwie bedący na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, gdzie są przepiękne szlaki turystyczne.
Drugie takie moje ukochane miejsce - to Wybrzeże Amalfii, półwysep w okolicach Sorrento. Ma podobny charakter jak powyższy rejon, tzn góry schodzące do morza, do których przyczepione są malutkie miasteczka, między innymi Amalfi, Ravello, Positano. To ostatnie wystąpiło w filmie " Pod słońcem Toskanii", jak bohaterka pojechała do tego swojego Włocha, to właśnie się działo w Positano.
Można sobie stamtąd zrobić wycieczkę statkiem na Capri.
Dla osób lubiących takie klimaciki włoskich miasteczek - istna bajka!!!! Tylko trzeba się sporo nachodzić po schodkach lub stromymi uliczkami...
Ja niestety mam stamtąd fotki ze starych czasów... ale radzę obejrzeć w internecie.
Ja już siebie widzę w tej Toskanii...poszłabym z torbami Tam jest tak pięknie! No i te klimatyczne sklepiki nie potrafiłabym przejść obok i nie zajrzeć do środka.
A jeśli już zajrzałabym...sami wiecie
Momitko - mieliście piękne, relaksujące wakacje. Dobrze, że jeszcze trochę takich miejsc na świecie istnieje
Toskania mega klimatyczna, te miateczka, uliczki.. no po porstu super zaje**** klimacik.
Znajomi, z którymi bylismy na Sardynii, twierdzili, że w Toskanii ceny 3 krotnie przebijają te sardyńskie... a tu sie okazuje są są całkiem podobne....
zauroczyła mnie Toskania... , mimo, że jak kilkanascie lat temu zwiedzałem pólnocne Włochy z Florencją, Bolonią, Sieną, Pizą , Orivetto... to tak pięknych miasteczek nie trafiłem
Momis, zatesknilo mi sie z Toskanią badzo,bardzo i to przez ciebie i twoje cudowne fotki pełne sielskiego klimatu .Tam czas jakby sie zatrzymal i to jest niesamowite wrazenie
Musze pomyslec nad jakims wypadem w te okolice ,aby nasycic i dusze ( krajobrazy) i cialo (to pyszne jedzonko).
Ceny w sklepach spożywczych typu Tesco, Coop, SPAR
CUKIER 1kg - 1.10
PEPSI 15L - 1.41
FANTA 1.5L - 1.33
woda lineralna 0.59
KOSTKA MASŁA- 1.44
Salami w plasterkach - 1.60
boczek w palsterkach - 1.44
nutella - 2.89
6 kiełbas salsiccia - 4.15
mozzarella - 1.22
makaron pici - 2.10
mleko 1l - 0.99
opakowanie 6 rogali - 4 euro
bułki - od 0.20 do .0.60
chleb zwykły - 1.36
piwo morettti - 0.98
wino czerwone clasico - od 2.99
wino białe clasico - od 2.99
Ja czesto kupowałam nam na szybką kolacje "ichne" mrożonki - np
gnocchci sorrentina - 1.60
ziemniaki z boczkiem i grzybową salsą - 3.50
Ceny na mieście.
W restauracjach, barach , tratoriach itd
Piwo Moretti - 3.00- 3.50
Cola,fanta,pepsi - 3-5.00
karafka wina - 7-9.00
woda gazowana 0.5l - 3 euro
Kanapki - od 3 euro
Sałatki - od 5 euro
pizza od 7 euro (za 10 już porządna)
starter od 5 euro
danie głowne od 7 euro
zimna deska ( sery, szynki, bruchetty, crostini) od 10 euro dla 2 osób
deser - od 5 euro
kawa od 3 euro
Jak dla mnie jedzenie z knajpie - tak żeby się najeść i coś popić to trzeba przeznaczyć minimum 20 euro na osobę.
W małych barach można kupić sobie szybkie zestawy typu - kanapka plus cola za 5 euro, pasek pizzy plus sałatka plus cola lub woda za 7 - 8 euro
W sklepach z garmażerką można kupić kanapki (polecam) a raczej wybiera się bułkę i składnik ( salami, parmeńskie, copi, sery) za 2 euro. A plastrów do bułki ładują chyba z 5-6. DO tego jakieś picie duże za 1.50 euro i jeden posiłek zaliczony.
Kawa espresso - taka na szybko na stojąco przy barze, albo są takie blaty, parapeciki przed barem to koszt 1 -1.2O euro.
Owoce warzywa są bardzo tanie
6 brzoskwiń - 1 euro
1kg winogron - 2.80 euro
Więc jak widać, wcale nie musi być aż tak drogo jak to sie zdaje...:) Transport w miarę tani, jedzenie w całej gamie cenowej . Ja na przykład bardzo się ciesze, że mieliśmy kuchnie, bo dzięki temu spróbowałam więcej ich specjałów .
To chyba na tyle, bardzo dziękuję tym co zagladali, mam nadzieję, że w jakiś sposób WAs zainspirowałam, albo przypomniałam Toskanię. Dla nas to były niesamowite wakacje - SIELSKIE I ANIELSKIE... WŁochy znów nam skradły serca i duszę - mam nadzieję, że wrócimy tam jak najszybciej. Jaki rejon teraz polecacie???
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Już koniec?
Buuuuuuuuuu
No trudno, tak bywa - co dobre - szybko się kończy.
Dziękuję momi - fajnie było z Wami podróżować.
Moje Pstrykanie i nie tylko
Momi, dzięki za pokazanie fajnej Toskanii.
Jako, że ja miast - wielkich i zabytkowych - nie lubię, mogę Ci polecić dwa miejsca, które mnie szczególnie zauroczyły.
Jedno to rejon Cingue Terre - na Riwierze Liguryjskiej, na zachód od La Spezii. Tam jest pięć wiosek położonych na zalesionych wzgórzach opadających do morza, mnóstwo małych zatoczek, na na zapleczu Park Narodowy o tej samej nazwie bedący na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, gdzie są przepiękne szlaki turystyczne.
Drugie takie moje ukochane miejsce - to Wybrzeże Amalfii, półwysep w okolicach Sorrento. Ma podobny charakter jak powyższy rejon, tzn góry schodzące do morza, do których przyczepione są malutkie miasteczka, między innymi Amalfi, Ravello, Positano. To ostatnie wystąpiło w filmie " Pod słońcem Toskanii", jak bohaterka pojechała do tego swojego Włocha, to właśnie się działo w Positano.
Można sobie stamtąd zrobić wycieczkę statkiem na Capri.
Dla osób lubiących takie klimaciki włoskich miasteczek - istna bajka!!!! Tylko trzeba się sporo nachodzić po schodkach lub stromymi uliczkami...
Ja niestety mam stamtąd fotki ze starych czasów... ale radzę obejrzeć w internecie.
Mariola
Ja już siebie widzę w tej Toskanii...poszłabym z torbami Tam jest tak pięknie! No i te klimatyczne sklepiki nie potrafiłabym przejść obok i nie zajrzeć do środka.
A jeśli już zajrzałabym...sami wiecie
Momitko - mieliście piękne, relaksujące wakacje. Dobrze, że jeszcze trochę takich miejsc na świecie istnieje
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Momi, nawet nie żartuj sobie, że to juz koniec...
Toskania mega klimatyczna, te miateczka, uliczki.. no po porstu super zaje**** klimacik.
Znajomi, z którymi bylismy na Sardynii, twierdzili, że w Toskanii ceny 3 krotnie przebijają te sardyńskie... a tu sie okazuje są są całkiem podobne....
zauroczyła mnie Toskania... , mimo, że jak kilkanascie lat temu zwiedzałem pólnocne Włochy z Florencją, Bolonią, Sieną, Pizą , Orivetto... to tak pięknych miasteczek nie trafiłem
.
Momiś dziękuję za klimatyczny spacer po pięknej Toskanii pięknie tam! i super, że spotkanie z PUMI sie udało
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Momis....pieknie nam Toskanie przedstawiałs-juz sie zastanawiam czy oby sie tam w lecie nie wybrac i nie odszukac tego najgrubszego kota sąsiadki
hehehe..jak nic przyda mu sie pomoc, ktoś go wreszcie musi podsadzać...:) po co ma sie sam męczyć..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Rychu chyba niedlugo taki bedzie, upodabnia sie wizualnie do wlasciecieli
Momis, zatesknilo mi sie z Toskanią badzo,bardzo i to przez ciebie i twoje cudowne fotki pełne sielskiego klimatu .Tam czas jakby sie zatrzymal i to jest niesamowite wrazenie
Musze pomyslec nad jakims wypadem w te okolice ,aby nasycic i dusze ( krajobrazy) i cialo (to pyszne jedzonko).
Dziekuje
No trip no life