Zaraz za torami kolejki rozciąga się przepiękny widok na rzekę Noce.Latem organizowane sa spływy raftingowe.Na jej brzeg zwabiłmnie szum rzeki
Późnym wieczorem porywam rodzinkę na nocny rozruch ...po tych kolacyjkach nie ma innej opcji .Jakość zdjęć żadna, ale jak się nie ma co się lubi .....Mam nadzieję,że się nikt nie obrazi
Następnego dnia wstaję rano oczy przecieram biegne do okna patrzę i nie wierzę ....
Widzę góry ...nareszcie w całej okazałości ,krzyczę (dostało mi się najpierw za nocne piesze manewry a potem za darcie papy skoro świt )...to dalej w milczeniu krzyczę ,normalnie niemy krzyk uskuteczniam .Boże nareszcie strefa mroku odeszła w siną dal
Wychodzę na balkon i upajam się widokiem ...
Patrzę, dalej upajam się tym widokiem -ale ile można patrzeć już pijana od tego upajania jestem .Kombinuję jak ten koń pod górę w jaki sopsób wyciągnąć przed planowanym czasem towarzystwo z łóżek przecież słonko czeka,stoki też,świat jest piękny a kraina Mordoru poszła w siną dal
Udało się,nie powiem jak-wredna i uparta jestem ...coś spadło -sorry ,ta szafa tak jakoś Kochanie trzaska
Na stokiiiiiiii nawet nie wiecie jak się cieszyłam
i podpisuję sie obiema rękami pod tym co Kiwi napisała o kulturze jazdy ,ja nie miałam absolutnego stracha puścić dziecko samo na stok - bo żaden kamikadze nie śmiała się pojawć na górce przeznaczonej dla nauki jazdy
tak samo się to tyczy przygotowania tras zjazdowych....- kiedy oni to robili,to ja nie wiem,bo sypało u nas tak samo jak u Kiwi NO-STOP a raniutku był....piękny "sztruksik"
Dlatego mój Prezes woli śmignąć do Austrii na narciochy nawet te 700 km ,na weekend,niż się "zabijać" na naszych stokach ( gdzie do Szklarskiej lub Świeradowa mamy 2 ,5 godz.jazdy ) - komfort jazdy ,poziom przygotowania tras,kultura na stoku - NO sorry ale u nas ten KLIMAT ku temu nie służy
Dzisiaj 7 letnia dziewczynka spadła z wyciągu z 8 metrowej wysokości .....Jeszcze nie wiadomo co było tego przyczyną ale to mnie właśnie przeraża w naszych rodzimych trasach.Kiepski stan techniczny,niesumienne przeglądy albo ich brak,stare rozwiązania ....
Zaraz za torami kolejki rozciąga się przepiękny widok na rzekę Noce.Latem organizowane sa spływy raftingowe.Na jej brzeg zwabiłmnie szum rzeki
Późnym wieczorem porywam rodzinkę na nocny rozruch ...po tych kolacyjkach nie ma innej opcji .Jakość zdjęć żadna, ale jak się nie ma co się lubi .....Mam nadzieję,że się nikt nie obrazi
A do kołderki ,na lepszy sen.....
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Następnego dnia wstaję rano oczy przecieram biegne do okna patrzę i nie wierzę ....
Widzę góry ...nareszcie w całej okazałości ,krzyczę (dostało mi się najpierw za nocne piesze manewry a potem za darcie papy skoro świt )...to dalej w milczeniu krzyczę ,normalnie niemy krzyk uskuteczniam .Boże nareszcie strefa mroku odeszła w siną dal
Wychodzę na balkon i upajam się widokiem ...
Patrzę, dalej upajam się tym widokiem -ale ile można patrzeć już pijana od tego upajania jestem .Kombinuję jak ten koń pod górę w jaki sopsób wyciągnąć przed planowanym czasem towarzystwo z łóżek przecież słonko czeka,stoki też,świat jest piękny a kraina Mordoru poszła w siną dal
Udało się,nie powiem jak-wredna i uparta jestem ...coś spadło -sorry ,ta szafa tak jakoś Kochanie trzaska
Na stokiiiiiiii nawet nie wiecie jak się cieszyłam
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Do pracy trzeba jakoś dojść więc podkop niezbędny
A na górze .... wariactwo
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Jednak nie ma to jak słoneczko. W jego promieniach wszystko inaczej wygląda....
Mariola
Piękności zima
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
KIWI ale widoki w słońcu a Ty w tym stroju narciarskim jak nastolatka wyglądasz
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Nie mylę
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/