Zajączku, wpadła mi niestety wieczorkiem dodatkowa nieplanowana robota i gram teraz na dwie rece he he i na forum (przyjemny narkotyk) i w excl ( musowa praca)
Sydney podbiło moje serce...i to od pierwszego wejrzenia ...czuję sie tu od poczatku prawie jak w domu
Jest miastem żróżncownym pod katem architektonicznym . Stare , piękne budynki kolonialne mieszają się z super nowoczesnymi wiezowcami. Ta kompozycja jednak jest piekna, nic nie wadzi , wszystko tworzy piekny "krajobraz", panuje architektoniczny ład,elegancja ale i luz, wdzięk, szyk..
Jest mnóstwo oaz zieleni !! piekne, kolorowe, bardzo zadbane parki ,ale jest duzo zielonego po prostu na ulicach
Uwaga !! Parki sa dla ludzi mozna usiąśc na trawie, rozłożyć sie i odpocząć. Można iść do Hyde Park corner i wymienić poglądy z innymi . Można też "utonąć" w chińskim ogrodzie i poczuc sie jak w Azji
Wybór jest bardzo duży a roślinnośc wspaniałą ucztą dla ducha
Ku mojemu zdziwieniu w samym centrum Sydney mozna znależć bardzo ciekawe formacje skalne ale nie tylko w centrum, wbrzeże jest w wielu miejsach klifowe z fajnymi skałkami
No i ludzie .. młodzi czy starzy- wszyscy uśmiechnięci , przyjażnie nastawieni do otoczenia , bardzo chetni do pomocy, wyluzowani.. nie czuc spinki, pośpiechu... NO WORRIES
Nelciu i ja tu dotarłam miej litość dla Małego Zająca i pisz szybko, bo ciekawa jestem mocno, a na wyjeździe nie będzie czasu na czytanie
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Zajączku, wpadła mi niestety wieczorkiem dodatkowa nieplanowana robota i gram teraz na dwie rece he he i na forum (przyjemny narkotyk) i w excl ( musowa praca)
zaraz cos dopiszę
No trip no life
Sydney podbiło moje serce...i to od pierwszego wejrzenia ...czuję sie tu od poczatku prawie jak w domu
Jest miastem żróżncownym pod katem architektonicznym . Stare , piękne budynki kolonialne mieszają się z super nowoczesnymi wiezowcami. Ta kompozycja jednak jest piekna, nic nie wadzi , wszystko tworzy piekny "krajobraz", panuje architektoniczny ład,elegancja ale i luz, wdzięk, szyk..
Przynajmniej ja to tak odbieram
Parę przykładów na poparcie moich słów
Podoba sie wam ? ???
No trip no life
Sydney to nie tylko beton czy cegła
Jest mnóstwo oaz zieleni !! piekne, kolorowe, bardzo zadbane parki ,ale jest duzo zielonego po prostu na ulicach
Uwaga !! Parki sa dla ludzi mozna usiąśc na trawie, rozłożyć sie i odpocząć. Można iść do Hyde Park corner i wymienić poglądy z innymi . Można też "utonąć" w chińskim ogrodzie i poczuc sie jak w Azji
Wybór jest bardzo duży a roślinnośc wspaniałą ucztą dla ducha
No trip no life
Ku mojemu zdziwieniu w samym centrum Sydney mozna znależć bardzo ciekawe formacje skalne ale nie tylko w centrum, wbrzeże jest w wielu miejsach klifowe z fajnymi skałkami
Robią wrażenie ! wielkością, kształtami, kolorami - ogólnie różnorodnością....
No trip no life
Nie byloby Sydney bez ikon tego miasta czyli chyba najbardziej rozpoznawalnych atrakcji
Mam na myśli rzecz jasna słynną operę i most
Wyglądają rewelacyjnie czy za dnia czy nocą ..
No trip no life
Nelcia, no rzeczywiście roślinność piękna. I widzę araukarię; super.
Narobiłaś smaku na... wiosnę, kiedy i u nas się zazieleni. Ja już nie mogę się doczekać.
Architekturka też całkiem-całkiem, no i skałki. Podoba mi się.
...przepraszam - jeszcze Opera House, którą pamiętam jeszcze z pocztówek z lat 80tych.
Wyczytałem w wiki, że na jej otwarciu w 1973r swoją obecnością zaszczyciła JKM Elżbieta II
No i ludzie .. młodzi czy starzy- wszyscy uśmiechnięci , przyjażnie nastawieni do otoczenia , bardzo chetni do pomocy, wyluzowani..
nie czuc spinki, pośpiechu... NO WORRIES
No trip no life
SUPER focia