Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Tak, od razu powiem szczerze,że wyspa od pierwszego spojrzenia mnie oczarowała, a może i zaczarowała ?
Choć nie ma długich, złocistych plaż, nie napijemy się kawy w starbuksie a podróz nie jest ani krótka ani łatwa , to i tak WARTO
No trip no life
Chętnie pooglądam Gomerę Twoimi oczami bo ja na tej wyspie byłam tylko na jednodniowej wycieczce
Chętnie zobaczę La Gomerę – bo widziałam ją tylko w Firgas.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Niewiele wiem o wyspie ,praktycznie nic ,ale twój tytuł brzmi bardzo zachęcająco
Zaintrygowałaś mnie
Hej Nelcia , to tam gdzie miejscowi skaczą po górach na takich tyczkach ?? .... w każdym razie nie byłem.
Ja też si melduję
Też jeszcze nie byłam na La Gomerze.
basia35
Mabro, Asia, Wiktor,Wojtek Umilka, Basia
witam was kochani i zapraszam w dalszą podróż w nieznane albo mało znane
Skąd w ogóle pomysł na La Gomerę?
Musimy się cofnąć zegarek a nawet czas kilka lat do tyłu. Wiem,że dziś wydaje się to niemożliwe ale wyobrażcie sobie ... nie ma naszego forum, nie istnieje.
"Działamy" na innym portalu. Tam właśnie oglądam przepiekne zdjęcia właśnie z La Gomery. Wyspa od razu wpada mi w oko, jest taka.... inna. niesamowita. Jestem totalnie "zarażona" .
Piea jeśli mnie czytasz , to dziękuje ci za te foty i natchnienie, bo to dzieki tobie powstało w mojej głowie to marzenie
Obiecuję sobie ,że jeśli bedzie możliwość to musze tam kiedyś dotrzeć i zobaczyć ją na własne oczy. Przyszło mi czekać kilka lat na realizację tego pomysłu i marzenia
No trip no life
La Gomera należy do Wysp Kanaryjskich,ale wcale nie jest tak łatwo osiagalna jak Teneryfa czy GC.
Przyczyna jest prosta. Lotnisko jest malutkie, tylko o lokalnym zasięgu , otwarte kilka godzin dziennie. Najłatwiej do niej dotrzeć promem z Teneryfy, co jednak mocno wydłuża podróż. Jednocześnie jednak jest to duży plus wyspy, bo dociera niewielu turystów ..
La Gomera to ta mała zielona kuleczka na lewo od Tene
No trip no life
...Nelcia,przegladam relacje i ja ; )
szczerze powiem,że ciekaw jestem wysepki bo z nazwy kojarzy mi sie z...bibilijną Gomorą lub z...japońskim potworem z filmu s-f ; )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Cieszę się Nelciu, że pokazujesz mapkę z usytuowaniem wyspy wśród innych wysepek Kanarkowych – to jest to, co w innych relacjach często mi brakuje – nie zawsze wiem gdzie dokładnie jest miejsce, o którymś ktoś pisze.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!