Asiu, a jak ja żałuję Wiesz ja zaczęłam jakis czas temu, parę lat temu, nawet pisać tą relację..zgrałam sobie do Google troszkę zdjęc ( te co są w relacji Ali ) i dysk odłozyłam na szafkę. Niestety przenosząc go ,upuściłam na schodach i to już był koniec zdjęć z rejsu , z Kanady i paru innych miejsc. Próbowałam je odzyskać w różnych miejsach,ale nic z tego.
Tym bardziej jest wiec cenna dla mnie relacja Alamed
Bardzo ciekawa relacja. Szkoda tylko, że Nel nie mogła pokazać swoich zdjęć. Relacja pisana przez dwóch uczestników wycieczki jest zawsze pełniejsza.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asiu,ale ja trochę zdjęć wrzuciłam, wszystkie jakie mi zostały.
No trip no life
Nel, wiem, wiem ale szkoda, że nie więcej...
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asiu, a jak ja żałuję Wiesz ja zaczęłam jakis czas temu, parę lat temu, nawet pisać tą relację..zgrałam sobie do Google troszkę zdjęc ( te co są w relacji Ali ) i dysk odłozyłam na szafkę. Niestety przenosząc go ,upuściłam na schodach i to już był koniec zdjęć z rejsu , z Kanady i paru innych miejsc. Próbowałam je odzyskać w różnych miejsach,ale nic z tego.
Tym bardziej jest wiec cenna dla mnie relacja Alamed
No trip no life
No to Nel stawiaj dla Ali jakąś nagrodę.
Ja stawiam pajdkę wierzedo chlebka dla Ali i wszystkich co doczytali do końca.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Masz rację Asiu.. to i ja wrzucam prezent dla Alamed za piekną relację
Myślę że nartki w maju w jakimś cichym, nietłocznym miejscu to byłoby coś fajnego ?
No trip no life
o Dzięki Asiu. twojej nagrody nie widzę
Nel, nartki super na pewno na Kaprunie jeszcze pośmogam, ha ha
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Ala, a teraz widzisz?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asia teraz widzę ,Alamed a ty ?
No trip no life
Ja też widzę, smaczny, dzięki
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia