Huragan, dla mnie tez była niespodzianka, na szczęscie nie widziałam ich za bardzo ..
Piea, drineczki były przepyszne . Do LA nie zajrzałam he he , a byłam tak blisko Może jeszcze kiedys , do tego "prawdziwego" choc bardziej mnie oczywiście ciagnie do parków w pobliżu..
Quepos jest podobno jednym z lepszych miejsc do wędkowania. Linia brzegowa jest domkiem dla wielu gatunków rybek min. marlina, żaglicy,lucjana, bursztyna,doradao, tuńczyka i wielu innych.
Jest też brama wjazdową do kilku parków narodowych.
Po burzliwym wieczorze i nocy nastaje nam piekny dzień, widok ze sniadanka
A poniżej nasza wspaniała pilotka Kasia Przygodzka- polecam każdemu na wycieczce z Itaki
Poranny spacer przed śniadankiem jest bardzo miły , nie jest jeszcze gorąco ,mało ludzi a ci co nas mijają usmiechają sie do nas, witają Pomimo ,że jesteśmy w mieście , no może w miasteczku, bo to w sumie parę ulic na krzyż, to ptaki bardzo głosno śpiewają . Co za miły poczatek dnia
Na śniadanko wcinam pankejki i troche jajecznicy. Wszystko bardzo smaczne.
Po śniadaniu jedziemy ok godziny do Parku Marino Ballena usytuowanym nad Pacyfikiem. Nazwa oznacza zatokę wieloryba , ze względu na odbywające się tutaj naszą zimą ich gody . Niestety teraz nie pora na wieloryby ..To jeden z mniejszych parków z rafami, plażami , dzika przyrodą.
Podjeżdżamy pod główne wejście parku ,ale niestety okazuje się,że jest zamkniete Jedziemy do innego wejscia . Na szczęscie jest otwarte i prawie pustki.
Odwiedzamy plażę Dominicalito całkowicie spowitą w chmurach.
Niestety po 15-20 minutach spaceru zaczyna niestety padać. nie jest to duży deszcz,ale moknąć nie bardzo się nam chce.
Stajemy pod jakąś palmą i parasolem i próbujemy przeczekać . Przed deszczem ucieka też opos
Odrobiłam zaległości i powiem szczerze, że krokodyl mnie urzekł. Zawsze chciałam zobaczyć krokodyle żyjące w naturze płynąc po wodzie, w której mieszkają. Teraz widzę, że są takie duże i tak blisko, ze nie wiem, czy nie miałabym pietra Jak duża jest ta łódka, którą się płynie? Taki stwór nie może jej wywrócić jak machnie ogonem?
Pływałam już w Gwatemali i w Meksyku po takich wodach, gdzie miały byc krokodyle, ale myślę, że to była ściema. Każda łódka podpływała do tego samego miejsca, gdzie w krzakach leżał krokodyl, dośc daleko, słabo widoczny, oczywiście się nie ruszał Pewnie sztuczny, ot tak, dla turystów
Radek, Asia, Bajka, Huragan, fajnie że czytacie i zostawiacie jakiś koment i fajnie ,że miły
Asia, nie wchodziłam do końca, bo nie chciałam butów moczyć,ale myśle że przejśc a może przepłynąć się da..
Na terenie tego parku narodwoego jest kilka fajnych miejsc, jedziemy więc na kolejną plażę.
Nie pamietam nazwy ,ale ta jest zdecydowanie bardziej dzika, nie ma nikogo, żadnych kramików . Widać w oddali piekne formacje skalne, idziemy więc plażą, aby je zobaczyć.
ta wysepka z daleka wygląda ciekawie , idziemy tam
Tuż przy plaży rosną migdałowce . mają takie fajne czerwone liście
Huragan, dla mnie tez była niespodzianka, na szczęscie nie widziałam ich za bardzo ..
Piea, drineczki były przepyszne . Do LA nie zajrzałam he he , a byłam tak blisko Może jeszcze kiedys , do tego "prawdziwego" choc bardziej mnie oczywiście ciagnie do parków w pobliżu..
Quepos jest podobno jednym z lepszych miejsc do wędkowania. Linia brzegowa jest domkiem dla wielu gatunków rybek min. marlina, żaglicy,lucjana, bursztyna,doradao, tuńczyka i wielu innych.
Jest też brama wjazdową do kilku parków narodowych.
Po burzliwym wieczorze i nocy nastaje nam piekny dzień, widok ze sniadanka
A poniżej nasza wspaniała pilotka Kasia Przygodzka- polecam każdemu na wycieczce z Itaki
No trip no life
Poranny spacer przed śniadankiem jest bardzo miły , nie jest jeszcze gorąco ,mało ludzi a ci co nas mijają usmiechają sie do nas, witają Pomimo ,że jesteśmy w mieście , no może w miasteczku, bo to w sumie parę ulic na krzyż, to ptaki bardzo głosno śpiewają . Co za miły poczatek dnia
Na śniadanko wcinam pankejki i troche jajecznicy. Wszystko bardzo smaczne.
Po śniadaniu jedziemy ok godziny do Parku Marino Ballena usytuowanym nad Pacyfikiem. Nazwa oznacza zatokę wieloryba , ze względu na odbywające się tutaj naszą zimą ich gody . Niestety teraz nie pora na wieloryby ..To jeden z mniejszych parków z rafami, plażami , dzika przyrodą.
Podjeżdżamy pod główne wejście parku ,ale niestety okazuje się,że jest zamkniete Jedziemy do innego wejscia . Na szczęscie jest otwarte i prawie pustki.
Odwiedzamy plażę Dominicalito całkowicie spowitą w chmurach.
Niestety po 15-20 minutach spaceru zaczyna niestety padać. nie jest to duży deszcz,ale moknąć nie bardzo się nam chce.
Stajemy pod jakąś palmą i parasolem i próbujemy przeczekać . Przed deszczem ucieka też opos
oglądamy tez ptaszki-to chyba wilgowron
No trip no life
Zwierzak nawial jak Was zobaczył
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
ha ha Asia, może i tak było..a ja myślałam ,że on się tak deszczu wystraszył
Na szczęscie deszcz szybko przechodzi , idziemy więc dalej na spacer, wkrótce nawet przejasnia się
Fale są calkiem całkiem
ale fale nam tu nie straszne bo ... nadchodzi lokalny " Słoneczny patrol"
Ratownicy "mucha nie siada'
Piękne fale
No trip no life
Odrobiłam zaległości i powiem szczerze, że krokodyl mnie urzekł. Zawsze chciałam zobaczyć krokodyle żyjące w naturze płynąc po wodzie, w której mieszkają. Teraz widzę, że są takie duże i tak blisko, ze nie wiem, czy nie miałabym pietra Jak duża jest ta łódka, którą się płynie? Taki stwór nie może jej wywrócić jak machnie ogonem?
Pływałam już w Gwatemali i w Meksyku po takich wodach, gdzie miały byc krokodyle, ale myślę, że to była ściema. Każda łódka podpływała do tego samego miejsca, gdzie w krzakach leżał krokodyl, dośc daleko, słabo widoczny, oczywiście się nie ruszał Pewnie sztuczny, ot tak, dla turystów
nio,te "wybrzeżne fotki" z postu 125 naprawdę "robią robote" !!!
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Nel, sprawdziłaś tą "dziurkę"? Da się przejść?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Nadrabiam zaległości w czytaniu, no powiem ze przyroda aż kipi tyle zwierząt i roślin wow. Bardzo mi się podoba ten mały chabrowy ptaszek
Piekne zdjecie-te chmurki wygladaja naprawde wrecz dramatycznie.
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Radek, Asia, Bajka, Huragan, fajnie że czytacie i zostawiacie jakiś koment i fajnie ,że miły
Asia, nie wchodziłam do końca, bo nie chciałam butów moczyć,ale myśle że przejśc a może przepłynąć się da..
Na terenie tego parku narodwoego jest kilka fajnych miejsc, jedziemy więc na kolejną plażę.
Nie pamietam nazwy ,ale ta jest zdecydowanie bardziej dzika, nie ma nikogo, żadnych kramików . Widać w oddali piekne formacje skalne, idziemy więc plażą, aby je zobaczyć.
ta wysepka z daleka wygląda ciekawie , idziemy tam
Tuż przy plaży rosną migdałowce . mają takie fajne czerwone liście
Niesamowite są same drzewka
taka fajna hacjenda w oddali
musi być piękny widok z okna na ocean ..
oryginalny parking prawda ?
No trip no life