Spacer mistrzostwo świata,ale ja w tamtym roku uskuteczniałem wielokilometrowe spacery naszymi bałtyckimi plazami i znów za nimi tesknię .ale jak się nie ma tego co się chce,to się lubi to co się ma
—
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Andrew ja plywalem tam kiedys w pazdzierniku, woda byla orzezwiajaca jakies 22st tylko. Daleko zajsc nie mozna bo zawsze duze fale sa, czasem jakis rekinek sobie blizej podplynie hehe
Nelcia,
Spacer mistrzostwo świata,ale ja w tamtym roku uskuteczniałem wielokilometrowe spacery naszymi bałtyckimi plazami i znów za nimi tesknię .ale jak się nie ma tego co się chce,to się lubi to co się ma
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Antenko, przyroda
Zajączku, nie nie, to nie ja he he , bo ja robiłam fotke
Janjus, ja też uwielbiam spacery wzdłuż naszych plaż i tez bym chetnie tam połazikowała.
A zapach Bałtyku jest absolutnie niepowtarzalny
No trip no life
Oglądamy chałupki stojące przy brzegu
ależ musza mieć piekne widoczki o każdej porze roku, bajka
No trip no life
Idziemy dalej w pocie czoła
Gorąco jak diabli, ale cały czas takie fajne widoki, że nawet na mysl nam nie przychodzi ,aby skrócić spacer
No trip no life
Takie samotne drzewko a jak malowniczo wygląda
Na plaży Bondi troche ludzi widać, ale w kolejnych zatoczkach już tłumów nie ma..
No trip no life
Oooo! I są kąpiący się ludziska. Ciekawe ile stopni miała woda?
Andrew ja plywalem tam kiedys w pazdzierniku, woda byla orzezwiajaca jakies 22st tylko. Daleko zajsc nie mozna bo zawsze duze fale sa, czasem jakis rekinek sobie blizej podplynie hehe
Not all who wander are lost.
J tez bym się pokapał w takiej wodzie ,fale fajne , albo na desce
Oj wskoczyłabym w te fale
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Woda była ciepla, jak zamaczałam nogi. Wydaje mi sie ,ze cieplejsza niz 22 C jak Glasvegas pisze ,ale jak byłam w lutym i wtedy było ciepło.
Napotykamy koljne piekne skałki
No trip no life