Świerszczyku, to nam się jeszcze udało bez podatku mała rzecz a cieszy. Napisz proszę czy masz zainstalowaną picassę i konto google+ bo jeśli nie, to z instalowaniem będzie sporo pracy. Jeśli masz już picassę, to należy zaznaczyć pole "dodaj plik do programu picassa" , wówczas pojawią się foldery, należy wejść w odpowiedni folder, na klawiaturze wklikać Ctrl A, zaznaczając wszystkie zdjęcia i nacisąć "otwórz". Wówczas wszystkie naraz pojawią się w picassie. Ufff... trochę zawile to brzmi, ale ja nie informatyk
Za zgodą Asisko doklejam parę swoich fotek,żeby skontrastowac troche to co pokazała autorka
O S'Arenalu nic chyba nie było więc wkleję kilka fotek tego niesławnego miejsca. Wybrałam hotel w tej częsci wyspy z dwóch powodów: chciałam byc blisko Palmy a z Arenalu było chyba najbliżej a drugi powód był taki, że leciałam z Koleżanką która miała mocno wyśrubowany budżet a hotel który wybrałysmy (Pinero Bahia de Palma) był jednym z hoteli mieszczących się w budżecie. Reszta była o jakiegos tysiaka droższa.
Wiedziałam dokąd lecę, jaką miejscowośc wybieram a ponieważ zamierzałam w hotelu tylko spać więc nie był on dla nas priorytetem. Z tym spaniem bywało róznie , poniewaz hordy pijanych Niemców oraz wrzeszczacych Hiszpanów zdecydowanie to spanie utrudniały. Mimo,że miałysmy pokój na 9tym piętrze to i tak w nocy docierały wszystkie hałasy miasta. Arenal to niemieckie getto wymieszane z odrobina "reszty" świata.
Niech nikt mi nie mówi,że Polacy duzo piją Nie widziałam podczas pobyty ni jednego podpitego chocby Polka czy Rosjanina, a było ich w hotelu wielu, za to niemiecka młodzież??? ..niektórzy juz w południe z ledwościa byli w stanie wejśc do hotelu czy usiedzieć na ławce. MASAKRA!!!!!
Nasz "widok" z okna
Plaża nocą
Plaża ciagnie sie od Can Pastilla do S'Arenal, ma ponad 8 kilometrów, co 400-500 metrów znajduja sie tzw "balneario" z kafejką, kibelkami i prysznicami.
Plaża w poblizu naszego hotelu była bardzo duża i szeroka ale tez bardzo zaludniona. Warto było pojśc pól kilometra dalej i poleżec na wąskiej ale pustawej i cichej plazy.
Parasol 5,75 euro, leżak 5,75 euro. o 18.00 ( moim zdaniem zdecydowanie za wcześnie) kończy się wynajem leżaków i najnormalniej w świecie wyrzucaja ludzi na piach i zabieraja leżaki
Ja teraz będąć Bułgarii w all mialam prasole na plaży za darmo - leżaczków już nie kupowaliśmy. Przy basenie za darmo leżaki i parasole ale bylo tak mało, że nie dało się dopchać (poza tym nasi kochani rodacy przed świtem zostawiali na nich ręczniki).
Świerszczyku, to nam się jeszcze udało bez podatku mała rzecz a cieszy. Napisz proszę czy masz zainstalowaną picassę i konto google+ bo jeśli nie, to z instalowaniem będzie sporo pracy. Jeśli masz już picassę, to należy zaznaczyć pole "dodaj plik do programu picassa" , wówczas pojawią się foldery, należy wejść w odpowiedni folder, na klawiaturze wklikać Ctrl A, zaznaczając wszystkie zdjęcia i nacisąć "otwórz". Wówczas wszystkie naraz pojawią się w picassie. Ufff... trochę zawile to brzmi, ale ja nie informatyk
Asisko, Majorka w twoim obiektywie Mega klasa
Śliczne dzięki! Bardzo mi miło
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Za zgodą Asisko doklejam parę swoich fotek,żeby skontrastowac troche to co pokazała autorka
O S'Arenalu nic chyba nie było więc wkleję kilka fotek tego niesławnego miejsca. Wybrałam hotel w tej częsci wyspy z dwóch powodów: chciałam byc blisko Palmy a z Arenalu było chyba najbliżej a drugi powód był taki, że leciałam z Koleżanką która miała mocno wyśrubowany budżet a hotel który wybrałysmy (Pinero Bahia de Palma) był jednym z hoteli mieszczących się w budżecie. Reszta była o jakiegos tysiaka droższa.
Wiedziałam dokąd lecę, jaką miejscowośc wybieram a ponieważ zamierzałam w hotelu tylko spać więc nie był on dla nas priorytetem. Z tym spaniem bywało róznie , poniewaz hordy pijanych Niemców oraz wrzeszczacych Hiszpanów zdecydowanie to spanie utrudniały. Mimo,że miałysmy pokój na 9tym piętrze to i tak w nocy docierały wszystkie hałasy miasta. Arenal to niemieckie getto wymieszane z odrobina "reszty" świata.
Niech nikt mi nie mówi,że Polacy duzo piją Nie widziałam podczas pobyty ni jednego podpitego chocby Polka czy Rosjanina, a było ich w hotelu wielu, za to niemiecka młodzież??? ..niektórzy juz w południe z ledwościa byli w stanie wejśc do hotelu czy usiedzieć na ławce. MASAKRA!!!!!
Nasz "widok" z okna
Plaża nocą
Plaża ciagnie sie od Can Pastilla do S'Arenal, ma ponad 8 kilometrów, co 400-500 metrów znajduja sie tzw "balneario" z kafejką, kibelkami i prysznicami.
Plaża w poblizu naszego hotelu była bardzo duża i szeroka ale tez bardzo zaludniona. Warto było pojśc pól kilometra dalej i poleżec na wąskiej ale pustawej i cichej plazy.
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Parasole i leżaczki oczywiście odplatne?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Parasol 5,75 euro, leżak 5,75 euro. o 18.00 ( moim zdaniem zdecydowanie za wcześnie) kończy się wynajem leżaków i najnormalniej w świecie wyrzucaja ludzi na piach i zabieraja leżaki
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Troche drogie to leżakowanie. Jak sobie radzilyście - kupowalyście "komplecik"?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Asiu, my leżakowałysmy jeden dzień , reszta to wycieczki albo wędrówki wzdłuz plaży więc raz mozna było zaszaleć
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Ja teraz będąć Bułgarii w all mialam prasole na plaży za darmo - leżaczków już nie kupowaliśmy. Przy basenie za darmo leżaki i parasole ale bylo tak mało, że nie dało się dopchać (poza tym nasi kochani rodacy przed świtem zostawiali na nich ręczniki).
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!