ODROBINA INDONEZJI NA 4 LITERY, CZYLI BALI I GILI

Tutaj w każdej knajpce można zjeść pyszne sandwiche i wrapy, w cenach 50-60 tyś. (15-20 pln) /szt.

Można się tym spokojnie najeść. Bardzo praktyczna forma posiłków podczas plażowania.

Robimy małe zakupki i idziemy spać.

Kolejny dzień wita nas słonecznie, idziemy na śniadanko, herbatka, kawa, soczek, jajeczniczka, bekonik, pomidorek, chleebek , masełko .

Wypożyczamy rowery na miejscu ( 100 tyś - 30 pln / za 2 szt, na 24h) i w drogę !!!

okrążamy całą wysepkę w godzinkę, w tym jeden odcinek po plaży, pchając rowery, co w tym upale było nielada wyczynem

Zajmujemy leżaki na naszej plaży, leżaki hotelowe .

Snurkujemy, plażujemy, próbujemy leniuchować

testuję mój nowy aparacik

i pojawia się żółwik !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

plażing:

uff jak gorąco, w wodzie najprzyjemniej !!!

Po wyspie można poruszać się pieszo

rowerem

albo koniem

Wszyscy po jednej drodzę, więc trzeba uważać, trąbić i dzwonić, aby nie spowodować kolizji

dzioby125 :

żółwik

a jakie odczucia co do Gili macie?

Na Gili wakacyjny luz, piękne plaże no i żółwie !!! Lubimy snurkować, rybki i rafa, tutaj w porównaniu do Malediw i Seszeli słaba, ale żółwie fantastyczne !!!

4 dni w zupełności nam tam wystarczyły i w pełni usatysfakcjonowały !!

Dobrze, że zdecydowałyśmy się na wizytę na tej wyspie, bo plaże w Nusa Dua kiepskie, a tutaj można było fajnie poplażować

Na następny dzień, po śniadanku idziemy na spacerek w tym skwarze, ale daleko nie zachodzimy, bo wyrobić nie można. Wracamy na leżaki i wybieramy się na poszukiwanie żółwi !!!

i na dnie leży sobie taki jeden samiutki bidulek

w końcu wypływa !!!

i pływa z nami   uczucie nie do opisania

Plażing cd...