A ja mega przyjemnie spędziłam czas w Xcaret , ba, my nawet kupiliśmy bilet na 2 dni i wszystkim to polecam. Ale zależy kto co lubi;)
P.S. I właśnie dojrzałam w relacjach kościół w ołtarzem w wodzie, który to nie wiedzieć czemu nie odwiedziłam, bo tę atrakcję przeoczyłam Polecam bardzo cmentarz (robi wrażenie), rytuał Majów, chodzenie po dnie i rzekę ciszy. Rzeką podziemną mogłabym pływać cały dzień
Kasia, ja gdybym nie jechała z dzieckiem to podejrzewam, że do Xcaret bym nie pojechała (czkolwiek show to na prawdę rewelacja).
A skoro nie wybierasz się do Xcaret to jak będziesz jechała colectivo do ruin Tulum to w miejscu, z którego odjeżdża ciufcia - warto się zatrzymać i poczekać na pokaz Voladores - bo warto.
Jak dla mnie obowiązkowo - Tulum, Chitze Itza, cenota (mnóstwo jest w okolicach hotelów - spójrz do relacji Bepi). I poleciłabym Ci jeszcze Valladolid - mnie to miasteczko urzekło.
dla mnie Xcaret jest mega, kiedyś jak wrócę do Mexico to pojadę ponownie do tego parku, lub do Xel-Ha dla mnie Xcaret lepsze wrażenie zrobiło od ruin czy piramid majów Cozumel, isla Mujeres też fajna sprawa aby powłóczyć się meleksem lub motorkiem po wyspie
Żelek- my kupowaliśmy bilet na dwa dni (bez noclegu). Drugi dzień jest wtedy 50% taniej. Dla mnie, zeby naprawdę wszystko zobaczyć, spróbować atrakcji i troszkę się zrelaksowac potrzeba 2 dni. My dojezdzaliśmy tam colectivo z hotelu. Ok 30-40 min (juz nie pamiętam dokładnie)
Nie doczytałam w Waszych relacjach nic o Akumal i pływaniu z żółwiami. Moze przeoczyłam. Ja też tę atrakcję bardzo, ale to bardzo polecam. Niesamowite wrażenie i co najważniejsze pływa się z nimi w naturalnym środowisku!!! One są ogromne! Płaszczki też są;)
mikka40.....mi sie to miejsce bardzo podoba i takie dwa dni to superowe rozwiazanie,wtedy mozna faktycznie poczuc klimat miejsca -a Ty w jakim hotelu byłas?
Piramidy Majów wiadomo,ze tez trzeba obcykac ale znajac nas zrobilibysmy to szybciochem.....jednak wolimy innego typu atrakcje i super ,ze Katarina to miejsce pokazała
Żelek- ja byłąm w Grand Bahii. Jeżeli ruiny, piramidy mniej Cię fascynują to polecam bardzo plaże Akumal i pływanie z zółwiami, Xcaret, Cenoty (my byliśmy prywatnie, w takich podziemnychh), a z ruin zachwyciło nas Tulum (tam też jest plaza). Coba nas trochę wynudziła, powiem szczerze.
mikka40- tez bylismy w Grand Bahii- fajoska sprawa! szczególnie plaża, kajaki, katamarany i snurki:)
Żelek - pierwszy tydzień spalismy w Playa del Carmen- Hotel Hacienda Paradise- bardzo polecam, mały, kameralny, bardzo czysty hotelik z fajnym basenikiem na wieczorny relaks po upalnym dniu, no i sniadanka były fajne! z Plaja del Carmen bardzo łatwo robić wszystkie fakultety- jest tam w centrum autobusowe ADO BUS- autobusy turystyczne, klimatyzowane, niedogie- mozna pojechać do Xcaret, Tulum, Coby itd.. wszystko bradzo dobrze zorganizowane!
Jesli chodzi o XCARET-musowo do zaobaczenia, moim zdaniem lepsze niz XEL HA, atrakcji masa- byłam oczarowana od samego wejścia zwierzętami (papugi, flamingi), potem lokalne występy no i koniecznie trzeba sie przepłynąć podziemną rzeką, niesamowite wrażenie i widoki, dostaje sie kapok i maskę do snurkowania, momentami to nawet miałam stracha bo ciemności takie że jakby mnie coś za nogę złapało pod wodą to bym chyba umarła:):):), w pakiecie warto kupić żarełko-do wyboru kilka restauracji an lagunie-pychotka! a wieczorne show powaliło mnie na kolana, szczególnie występ samych majów, oczarowana wyszłam!
Polecam tez do rozważenia XPLOR- drugi z parków gdzie mozna pływać w jaskiniach saklnych, pozjeżdżać na ziplinach i pojeździć jeapem. Wystarczy wejśc na stronke http://www.xcaret.com.mx/ a wszystko mozna pooglądać co i jak! Obsługa on line służy pomocą!
Chitzen troche przereklamowane, ale za to juz cenota IKKILL rewelacja- jakby co to pytaj, służe radą!
kocham Meksyk i tyle tam atrakcji że siedzenie w hotelu ALL to grzech, dlatego podzielilismy wyjadz na dwie części, tydzień skromniejszy hotelik ze sniadankiem, a potem leniuchowanie w Grand Bahii- ale i tak mnie tam nosiło że do Akumala doszłam plażą na pieszo, sliczne miejsce i żółwie obłędne!
Katerina...tak owszem możesz wszystko połączyć w jednej wycieczcę..Ciczen Itza + Cenota Ik Kil + miasteczko Valadolid no i przy tym zawsze jakby gratis jest,po drodzę plantacja agawy z degustacją Tiquili.
A ja mega przyjemnie spędziłam czas w Xcaret , ba, my nawet kupiliśmy bilet na 2 dni i wszystkim to polecam. Ale zależy kto co lubi;)
P.S. I właśnie dojrzałam w relacjach kościół w ołtarzem w wodzie, który to nie wiedzieć czemu nie odwiedziłam, bo tę atrakcję przeoczyłam
Polecam bardzo cmentarz (robi wrażenie), rytuał Majów, chodzenie po dnie i rzekę ciszy. Rzeką podziemną mogłabym pływać cały dzień
Pozdrawiam serdecznie:)
mikka40-piszesz o bilecie na dwa dni-czy to był pobyt z noclegiem?
Katarina, mogę prosić o linka?
dla mnie Xcaret jest mega, kiedyś jak wrócę do Mexico to pojadę ponownie do tego parku, lub do Xel-Ha dla mnie Xcaret lepsze wrażenie zrobiło od ruin czy piramid majów
Cozumel, isla Mujeres też fajna sprawa aby powłóczyć się meleksem lub motorkiem po wyspie
Żelek- my kupowaliśmy bilet na dwa dni (bez noclegu). Drugi dzień jest wtedy 50% taniej. Dla mnie, zeby naprawdę wszystko zobaczyć, spróbować atrakcji i troszkę się zrelaksowac potrzeba 2 dni. My dojezdzaliśmy tam colectivo z hotelu. Ok 30-40 min (juz nie pamiętam dokładnie)
Nie doczytałam w Waszych relacjach nic o Akumal i pływaniu z żółwiami. Moze przeoczyłam. Ja też tę atrakcję bardzo, ale to bardzo polecam. Niesamowite wrażenie i co najważniejsze pływa się z nimi w naturalnym środowisku!!! One są ogromne! Płaszczki też są;)
Pozdrawiam serdecznie:)
mikka40.....mi sie to miejsce bardzo podoba i takie dwa dni to superowe rozwiazanie,wtedy mozna faktycznie poczuc klimat miejsca -a Ty w jakim hotelu byłas?
Piramidy Majów wiadomo,ze tez trzeba obcykac ale znajac nas zrobilibysmy to szybciochem.....jednak wolimy innego typu atrakcje i super ,ze Katarina to miejsce pokazała
Żelek- ja byłąm w Grand Bahii. Jeżeli ruiny, piramidy mniej Cię fascynują to polecam bardzo plaże Akumal i pływanie z zółwiami, Xcaret, Cenoty (my byliśmy prywatnie, w takich podziemnychh), a z ruin zachwyciło nas Tulum (tam też jest plaza). Coba nas trochę wynudziła, powiem szczerze.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witam wszystkich zakochanych w Mexico
mikka40- tez bylismy w Grand Bahii- fajoska sprawa! szczególnie plaża, kajaki, katamarany i snurki:)
Żelek - pierwszy tydzień spalismy w Playa del Carmen- Hotel Hacienda Paradise- bardzo polecam, mały, kameralny, bardzo czysty hotelik z fajnym basenikiem na wieczorny relaks po upalnym dniu, no i sniadanka były fajne! z Plaja del Carmen bardzo łatwo robić wszystkie fakultety- jest tam w centrum autobusowe ADO BUS- autobusy turystyczne, klimatyzowane, niedogie- mozna pojechać do Xcaret, Tulum, Coby itd.. wszystko bradzo dobrze zorganizowane!
Jesli chodzi o XCARET-musowo do zaobaczenia, moim zdaniem lepsze niz XEL HA, atrakcji masa- byłam oczarowana od samego wejścia zwierzętami (papugi, flamingi), potem lokalne występy no i koniecznie trzeba sie przepłynąć podziemną rzeką, niesamowite wrażenie i widoki, dostaje sie kapok i maskę do snurkowania, momentami to nawet miałam stracha bo ciemności takie że jakby mnie coś za nogę złapało pod wodą to bym chyba umarła:):):), w pakiecie warto kupić żarełko-do wyboru kilka restauracji an lagunie-pychotka! a wieczorne show powaliło mnie na kolana, szczególnie występ samych majów, oczarowana wyszłam!
Polecam tez do rozważenia XPLOR- drugi z parków gdzie mozna pływać w jaskiniach saklnych, pozjeżdżać na ziplinach i pojeździć jeapem. Wystarczy wejśc na stronke http://www.xcaret.com.mx/ a wszystko mozna pooglądać co i jak! Obsługa on line służy pomocą!
Chitzen troche przereklamowane, ale za to juz cenota IKKILL rewelacja- jakby co to pytaj, służe radą!
kocham Meksyk i tyle tam atrakcji że siedzenie w hotelu ALL to grzech, dlatego podzielilismy wyjadz na dwie części, tydzień skromniejszy hotelik ze sniadankiem, a potem leniuchowanie w Grand Bahii- ale i tak mnie tam nosiło że do Akumala doszłam plażą na pieszo, sliczne miejsce i żółwie obłędne!
życie to nieustająca podróż
Mikka rozumiem,ze do Akumal wybraliscie sie na wlasna reke...?
Tez moze uda mi sie dojechac z Tulum do plazy w Akumal colectivo.Tyle bym sie chcialo zobaczyc,a czasu tak malo
Z tego co pamietam z relacji Momity,to jest plaza publiczna dostepna dla wszystkich,a zolwie skladaja swoje jaja na calym odciku plazy.
Trzeba tylko uwazac na tabliczki,gdzie takie miejsca sa.
Cenote Ik Kil odwiedza sie zwykle podczas wycieczki do Chichen Itza tak?!
Katerina...tak owszem możesz wszystko połączyć w jednej wycieczcę..Ciczen Itza + Cenota Ik Kil + miasteczko Valadolid
no i przy tym zawsze jakby gratis jest,po drodzę plantacja agawy z degustacją Tiquili.