By dostać się do naszej lodge musimy wspiąć się na małe wzgórze, na obrzeżach Opuwo. Wjeżdżamy więc pod górkę krętą drogą i podziwiamy widoki na miasteczko.
Dojeżdżamy na miejsce:
Wysiadamy, dostajemy klucze do domków i idziemy zostawić bagaże. Jak wspominałam, lodge położona jest na wzgórzu, na sporym zadrzewionym terenie, z pięknym widokiem na okolicę. Szkoda tylko, że w porze suchej zieleni mamy jak na lekarstwo
Zdjęcia z autokaru robiłam przez uchylone okno Specjalnie siedziałam z tyłu (chociaż trzęsło tam niemiłosiernie) by nikomu otwieranie okna nie przeszkadzało. Szyby, od jazdy po wyschniętych, szutrowych drogach, tak się kurzyły, że niewiele było widać
Radek, jesteś niemożliwy z tym swoimi komentarzami... "baobabopodobna", "kołkopłotki" Oczekiwanie na następny tego typu komentarz jest niezłym dopingiem do dalszego pisania relacji
Ale też muszę Cię zmartwić, że do czytania a zwłaszcza do oglądania będzie jeszcze duuuuuużo bo z robieniem zdjęć to ja się rozkręcam z każdym dniem wycieczki coraz bardziej - no to wyobraź sobie ile fot będzie pod koniec relacji
Dana, jak miło, że ze mną podróżujesz Dziękuję
Ja też bardzo lubię baobaby.Najapiekniejszy jaki widziałam był w Senegalu.
Zdjecia z drogi super ! takie zyciowe, bo tam sie przecież zycie toczy na ulicy. Wycierałaś szybę ? bo takie ostre ..
No trip no life
By dostać się do naszej lodge musimy wspiąć się na małe wzgórze, na obrzeżach Opuwo. Wjeżdżamy więc pod górkę krętą drogą i podziwiamy widoki na miasteczko.
Dojeżdżamy na miejsce:
Wysiadamy, dostajemy klucze do domków i idziemy zostawić bagaże. Jak wspominałam, lodge położona jest na wzgórzu, na sporym zadrzewionym terenie, z pięknym widokiem na okolicę. Szkoda tylko, że w porze suchej zieleni mamy jak na lekarstwo
I już jesteśmy w naszym pokoju:
Łazienka:
Tarasik:
Nel, fajnie, że i Ty zaglądasz
Zdjęcia z autokaru robiłam przez uchylone okno Specjalnie siedziałam z tyłu (chociaż trzęsło tam niemiłosiernie) by nikomu otwieranie okna nie przeszkadzało. Szyby, od jazdy po wyschniętych, szutrowych drogach, tak się kurzyły, że niewiele było widać
oo... chyba się zbliżamy do sexownych fotek
Zdjęcia robione przez okienko, w ruchu sa super !! to wcale niełatwe zadanie, jeszcze jak bus sie trzesie
No trip no life
Nel, czekam z tymi seksownymi fotami do 22:00 Mam nadzieję, że cenzury nie będzie jak na Facebooku
Nooo ....nie wiem he he Ale jak po 22 to damy chyba rade
No trip no life
...ufff, doczytałem,doogladałem
Baobab rewelka !!!
...no i ta...."baobabopodobna" ,lokalna przewodniczka, : )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
no nie moge ..baobabopodobna he he
No trip no life
Radek, jesteś niemożliwy z tym swoimi komentarzami... "baobabopodobna", "kołkopłotki" Oczekiwanie na następny tego typu komentarz jest niezłym dopingiem do dalszego pisania relacji
Ale też muszę Cię zmartwić, że do czytania a zwłaszcza do oglądania będzie jeszcze duuuuuużo bo z robieniem zdjęć to ja się rozkręcam z każdym dniem wycieczki coraz bardziej - no to wyobraź sobie ile fot będzie pod koniec relacji