Właśnie wszyscy tak mówią, nawet lekarze są podzieleni. My stopniowo szczepimy się na te wszystkie świnstwa, planujemy safari w zimie. Ale tego Malarone to trochę się boję, zwłaszcza skutków ubocznych
No to jak jest z tym Malarone...brać czy nie brać jadąc na safari?
Malarone TYLKO łagodzi objawy malarii, nie zabezpiecza przed malarią!!! Trezba być tego świadomym.
Byłam w Gambii teraz, w marcu, nie z RT. Hmmmm. Komarów jak na lekarstwo.... Listopad to okres tuż po porze deszczowej, tak jak w Kenii. Czyli zagrożenie malarią podobne....
Jak byliśmy w Kenii z Niemcami na safari to byli zdziwieni, że u nas takie dyskusje powstają na temat szczepień i tabletek.
Zdjęcia cuuuudeńko
W Amazonii poznałam Szwajcara. Chorował na malarię. I po pierwsze - dalej podróżuje po świecie. Po drugie - nie bierze antymalaryków..... Po trzecie - stosuje repelenty. Dla mnie tyle w temacie.
Jak byliśmy w Kenii z Niemcami na safari to byli zdziwieni, że u nas takie dyskusje powstają na temat szczepień i tabletek.
Zdjęcia cuuuudeńko
W Amazonii poznałam Szwajcara. Chorował na malarię. I po pierwsze - dalej podróżuje po świecie. Po drugie - nie bierze antymalaryków..... Po trzecie - stosuje repelenty. Dla mnie tyle w temacie.
My też nic nie braliśmy i nie szczepiliśmy się tylko przez pierwsze dni się psikaliśmy repelem. Wkurzający ten specyfik bo lakier do paznokci schodzi
Właśnie wszyscy tak mówią, nawet lekarze są podzieleni. My stopniowo szczepimy się na te wszystkie świnstwa, planujemy safari w zimie. Ale tego Malarone to trochę się boję, zwłaszcza skutków ubocznych
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Malarone TYLKO łagodzi objawy malarii, nie zabezpiecza przed malarią!!! Trezba być tego świadomym.
Byłam w Gambii teraz, w marcu, nie z RT. Hmmmm. Komarów jak na lekarstwo.... Listopad to okres tuż po porze deszczowej, tak jak w Kenii. Czyli zagrożenie malarią podobne....
Jak byliśmy w Kenii z Niemcami na safari to byli zdziwieni, że u nas takie dyskusje powstają na temat szczepień i tabletek.
Zdjęcia cuuuudeńko
W Amazonii poznałam Szwajcara. Chorował na malarię. I po pierwsze - dalej podróżuje po świecie. Po drugie - nie bierze antymalaryków..... Po trzecie - stosuje repelenty. Dla mnie tyle w temacie.
Chyba bardziej skłaniałabym się właśnie do repelentów Szkoda wątroby, można ją nadwyrężyć w bardziej przyjemny sposób
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Spotykamy trzy śliczne żyrafy przy drzewie, którym nie przeszkadza koleś ze zwisającym ogonem z gałęzi
A one nic
A lamparcik dalej śpi
a żyrafy mają to gdzieś
Ta była po prostu piękna
Ale mieliście farta z lampartem! A to ostatnie zdjęcie żyrafy - rozkoszne!
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Zbliżenie żyrafki z uszami na helikoptersa
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
sigma dla mnie żyrafy to modelki sawanny Kurczę muszę kiedyś do Tanzanii dotrzeć.