Antenka , Nelcia , Julka2 , Aga_ , Bepi , Duży Zając - wszystkich witam w częsci drugiej
wojtek1 :
Zaczynam chronologicznie , więc zanim przejdziemy do plaż , hotelu i generalnie pobytu na lądzie , będzie trochę zdjęć z safari nurkowego po wyspach Surin , czyli Similany , Koh Bon , Koh Tachai i Richelieu Rock .... niestey będzie nudno , bo żadnych fotek podwodnych ..... Jakoś ta forma fotografii przestała mnie mocno pociągać , może dla tego , że nie mam ochoty wydać worka pieniędzy , na zestaw do zdjęć podwodnych , do mojej starzejącej się lustrzanki , a może dlatego , że taki zestaw jest okropnie nieporęczny zarówno w podróży , jak i pod wodą - krótko pisząc jest to bardzo kłopotliwe .... a może to , że robiąc zdjęcia pod wodą , tak naprawdę bardzo dużo się traci z samego nurkowania , z tym ostatnim to naprawdę wiem co piszę i to tyle tytułem wstępu , wszyscy skutecznie zniechęceni mogą wpaść na ten wątek , za jakiś krótki czas , będzie lądowo-plażowo , a teraz trochę nudy .....
Duży Zającu , chyba przegapileś ten wpis .... nie ma problemu , mogę wkleić
Podsumowując informacje o safari , to bardzo fajna przygoda , którą pewnie jeszcze uskutecznie , najbardziej się cieszę , że mojej D. spodobało się , dla niej był to pierwszy raz na safari i jest zainteresowana aby powtarzać . A co do konkretnie tego kierunku , to warto wiedzieć , że w Tajlandii jest całe mnóstwo organizatorów safari po archipelagu Surin i jeśli tylko jest taka możliwość , mamy elastycznie zaplanowany pobyt na Phuket lub w okolicy Khao Lak , to na miejscu to safari można kupić dużo taniej niż przez internet . W przypadku naszego organizatora , 4-dniowe safari obsługują 2 łódki , które wypływają zamiennie co drugi dzień , 1-2 dni przed wypłynieciem cena za safari spada do okolic 17000 bht plus oplata za parka narodowy , to sporo taniej , ale jak już pisałem trzeba być elastycznym
z resztą jak tylko dało się oglądać , bo nie zawsze dało się ze względu na zaplanowane nurkowania ,
to wschody i zachody słonka zawsze były piękne ...
Bosko ale i tak najbardziej zazdroszczę manty Prądy potrafią robić niezłą jazdę
Świetny pomysł Wojtku z tym safari nurkowym
Świetny pomysł Wojtku z tym safari nurkowym
ehh na tą " nudę" czekałam najbardziej , cudnie Wojtku!
A coś z pod powierzchni masz?
Duży Zając
Antenka , Nelcia , Julka2 , Aga_ , Bepi , Duży Zając - wszystkich witam w częsci drugiej
Duży Zającu , chyba przegapileś ten wpis .... nie ma problemu , mogę wkleić
Jeszcze trochę widoczków z pełnego morza ...
Koh Bon
Koh Tachai
Richelieu Rock
Podsumowując informacje o safari , to bardzo fajna przygoda ,
którą pewnie jeszcze uskutecznie , najbardziej się cieszę ,
że mojej D. spodobało się , dla niej był to pierwszy raz na safari
i jest zainteresowana aby powtarzać . A co do konkretnie tego
kierunku , to warto wiedzieć , że w Tajlandii jest całe mnóstwo
organizatorów safari po archipelagu Surin i jeśli tylko jest taka
możliwość , mamy elastycznie zaplanowany pobyt na Phuket
lub w okolicy Khao Lak , to na miejscu to safari można kupić
dużo taniej niż przez internet . W przypadku naszego
organizatora , 4-dniowe safari obsługują 2 łódki , które
wypływają zamiennie co drugi dzień , 1-2 dni przed wypłynieciem
cena za safari spada do okolic 17000 bht plus oplata za parka narodowy ,
to sporo taniej , ale jak już pisałem trzeba być elastycznym
Cudne zdjęcia i jestem w szoku, że pod wodą w Taj jest tak pięknie, bo z brzegu to lipa jak dla mnie