mieszane opinie słyszałam o głównej wyspie ,że mocno skomercjalizowana,ale to chyba dotyczyło tylko tej części gdzie jest Honolulu .Ciekawa wiec jestem twoich wrażeń i mama nadzieje,że odkryłaś jednak piękno tej wyspy
mieszane opinie słyszałam o głównej wyspie ,że mocno skomercjalizowana,ale to chyba dotyczyło tylko tej części gdzie jest Honolulu .Ciekawa wiec jestem twoich wrażeń i mama nadzieje,że odkryłaś jednak piękno tej wyspy
Przecieraj szlaki czekamy
Nelcia, komeracja owszem - w Honolulu i na farmie ananasów haha, którą o dziwo sporo osób poleca (zupełnie nie rozumiem dlcazego) na szczescie my tam bylismy aby zrobić rekonesans i tyle, resztę spędzilismy na pięknych naturalnych plażach, w parkach, górach i lokalnie w małych miasteczkach. Postaram się wszystko opisać, a zdjęcia powiedzą więcej niż opisy.Niemniej to nie jest kierunek dla tych co szukaja rajskich plaż, po takie nie warto lecieć tyle czasu i za takie pieniądze aż na Hawaje.
mieszane opinie słyszałam o głównej wyspie ,że mocno skomercjalizowana,ale to chyba dotyczyło tylko tej części gdzie jest Honolulu .Ciekawa wiec jestem twoich wrażeń i mama nadzieje,że odkryłaś jednak piękno tej wyspy
Przecieraj szlaki czekamy
Nelcia, komeracja owszem - w Honolulu i na farmie ananasów haha, którą o dziwo sporo osób poleca (zupełnie nie rozumiem dlcazego) na szczescie my tam bylismy aby zrobić rekonesans i tyle, resztę spędzilismy na pięknych naturalnych plażach, w parkach, górach i lokalnie w małych miasteczkach. Postaram się wszystko opisać, a zdjęcia powiedzą więcej niż opisy.Niemniej to nie jest kierunek dla tych co szukaja rajskich plaż, po takie nie warto lecieć tyle czasu i za takie pieniądze aż na Hawaje.
tak własnie myślałam ,ze poza Honolulu świat wygląda dużo ciekawiej.
No dobrze, relacja będzię tresciwa, obfitująca w zdjecia, a tekstów mniej, bo czasu brak
HAWAJE:
termin: 15.08 - 31.08
lot: Lufthansa Economy Premium (nie dałabyłm rady tej podróży wytrzymać w zwykłym economy + na powrót dostalismy upgrade do business i było naprawde ok ):
Warszawa - Monachium - Los Angeles - Honolulu - razem 26 h w podróży/ z ważnych informacji, jak sie wlatuje do USA i ma tam przesiadkę, to trzeba odbrac bagaż i nadac go jeszcze raz, mieliśmy 2 h przesiadki w LA i było troszkę stresu czy zdążymy, zwłaszcza, że jest bardzo duża kolejka do konsula, który przypieczętowuje wize, udało sie nam wyrobić w czasie, ale wystarczyłoby jakies 30 minut opóźnienia w locie i byśmy nie zdażyli na kolejny samolot / warto to wziąć pod uwagę bookujac bilet. Na powrocie już tego nie ma, czyli jak nadaje się bagaze w USA i ma się przesiadkę tez w USA to nie trzeba bagazu odbierać.
Plan pierwszy (powstał też drugi, gdyż na miejscu okazało się, że do wysp zbliża się huragan Lane, było powaznie, 5 stopień zagrożenia czyli uderzenie huraganu w wyspy..skonczyło sie na szczescie szczesliwie, huragan w żadną wyspę nie uderzył, ale plan nam się zmienił)
Oahu: 7 nocy w wynajetym przrz airbnb domu przy plaży ę(swietny wybór! polecam bardzoooo tą plaże, piekna, błekitna, mało ludzi, coś cudownaego) 30 min jazdy z lotniska, i 30 minut jazdy do Honolulu, super punkt wypadowy do zwiedzania wyspy, spokojna okolica, piękne domki, zadbana roślinność no i ta plaża, cudo
Kauai: 6 nocy/ Princeville - piękna zielona wyspa, tu kręcono Jurasic Park, tak bardzo chciałam to miejsce zobaczyć, ale nie dane mi było, gdyż huragan miał w tą wyspę uderzyć. Dostalismy informację z naszego condo, że rekomendują odwłoać rezerwacje, to samo z lini lotniczych, że loty bedą odwołane i mozemy bezpłatnie przebookować lot na inny termin, lub na inna wyspę, co też uczynilismu i tym sposobem zrealizowalismy taki oto plan:
Oahu Lanikai Beach - 7 nocy
Oahu Honolulu Waikiki - 3 noce
Big Island Kona - 3 noce
Oahu Honolulu Waiki - 1 noc
razem 14 dni na miejscu
Było super, Big Island tez ciekawa, ale kiedyś wrócimy tu i zobaczymy naszą zielona Kauai
A tymczasem kila zdjęć z plazy Lanikai Beach
Plaża jest przepiękna, prawie pusta! (pusta dlatego,że nie ma przy niej parkingu, prysznicy, miejsca na grilla wiec lokalesi na nią nie przyjezdzają bo nie maja gdzie auta zaparkować hihihi, to samo turyście i wycieczki).
Wzdłuz plazy sa piękne domy, wiekoszość wakacyjne, do wynajmu (nasz był na wzgórzu, w trzeciej lini od plazy, ale planujemy kiedyś tu wrócić i wynając dom na plazy właśnie)
oooo ale kierunek, dasz radę , sure
Korolowa, mega relacja się szykuje, super !!!
mieszane opinie słyszałam o głównej wyspie ,że mocno skomercjalizowana,ale to chyba dotyczyło tylko tej części gdzie jest Honolulu .Ciekawa wiec jestem twoich wrażeń i mama nadzieje,że odkryłaś jednak piękno tej wyspy
Przecieraj szlaki czekamy
No trip no life
Super
basia35
Uwielbiam takie klimaty, czekam!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Nelcia, komeracja owszem - w Honolulu i na farmie ananasów haha, którą o dziwo sporo osób poleca (zupełnie nie rozumiem dlcazego) na szczescie my tam bylismy aby zrobić rekonesans i tyle, resztę spędzilismy na pięknych naturalnych plażach, w parkach, górach i lokalnie w małych miasteczkach. Postaram się wszystko opisać, a zdjęcia powiedzą więcej niż opisy.Niemniej to nie jest kierunek dla tych co szukaja rajskich plaż, po takie nie warto lecieć tyle czasu i za takie pieniądze aż na Hawaje.
...wierząc,że "kiedyś" JE zobaczę...pooglądam i poczytam z przyjemnością : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
tak własnie myślałam ,ze poza Honolulu świat wygląda dużo ciekawiej.
Napisz jak i czym leciałaś i czy było ok.
No trip no life
No dobrze, relacja będzię tresciwa, obfitująca w zdjecia, a tekstów mniej, bo czasu brak
HAWAJE:
termin: 15.08 - 31.08
lot: Lufthansa Economy Premium (nie dałabyłm rady tej podróży wytrzymać w zwykłym economy + na powrót dostalismy upgrade do business i było naprawde ok ):
Warszawa - Monachium - Los Angeles - Honolulu - razem 26 h w podróży/ z ważnych informacji, jak sie wlatuje do USA i ma tam przesiadkę, to trzeba odbrac bagaż i nadac go jeszcze raz, mieliśmy 2 h przesiadki w LA i było troszkę stresu czy zdążymy, zwłaszcza, że jest bardzo duża kolejka do konsula, który przypieczętowuje wize, udało sie nam wyrobić w czasie, ale wystarczyłoby jakies 30 minut opóźnienia w locie i byśmy nie zdażyli na kolejny samolot / warto to wziąć pod uwagę bookujac bilet. Na powrocie już tego nie ma, czyli jak nadaje się bagaze w USA i ma się przesiadkę tez w USA to nie trzeba bagazu odbierać.
Plan pierwszy (powstał też drugi, gdyż na miejscu okazało się, że do wysp zbliża się huragan Lane, było powaznie, 5 stopień zagrożenia czyli uderzenie huraganu w wyspy..skonczyło sie na szczescie szczesliwie, huragan w żadną wyspę nie uderzył, ale plan nam się zmienił)
Oahu Lanikai Beach - 7 nocy
Oahu Honolulu Waikiki - 3 noce
Big Island Kona - 3 noce
Oahu Honolulu Waiki - 1 noc
razem 14 dni na miejscu
Było super, Big Island tez ciekawa, ale kiedyś wrócimy tu i zobaczymy naszą zielona Kauai
A tymczasem kila zdjęć z plazy Lanikai Beach
Plaża jest przepiękna, prawie pusta! (pusta dlatego,że nie ma przy niej parkingu, prysznicy, miejsca na grilla wiec lokalesi na nią nie przyjezdzają bo nie maja gdzie auta zaparkować hihihi, to samo turyście i wycieczki).
Wzdłuz plazy sa piękne domy, wiekoszość wakacyjne, do wynajmu (nasz był na wzgórzu, w trzeciej lini od plazy, ale planujemy kiedyś tu wrócić i wynając dom na plazy właśnie)
.
.
Nasz domek i widok z niego oraz okolica i trasa do plazy:
zieleń, natura, kwiaty, plamy, zapach - tu wszytsko było idelane!
https://www.airbnb.pl/rooms/4705987
.
.
.
.
.
.
.
.
Bajkowe klimaty. Ale trochę daleko.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!