Karissko nie chciałam być pierwsza, która to napisze
powiem Ci Makono,że troszkę się wstydziłam
Karisss,czyzbyś ZNALAZŁA.....hmmmm partnera na wyjazd do Adam&Eva
Makono,a nam pozostaje.....kościólki....podziwiać
ps.na mnie Casablanka wywarła nie zbyt przyjazde wrażenie,miasto wrogie ludziom chodzącym na ....pieszo - przejście przez jakiekolwiek skrzyżowanie graniczyło z ....CUDEM,najfajniejszy był właśnie meczet i ....kolorowi sprzedawcy wody.
Ooona ja kościółki szczegolnie gotyckie bardzo chętnie i piękne meczety także :-). W Casablance jeszcze nie byłam. A co do przechodzenia przez ulicę w krajach odległych - odkąd moja znajoma (młoda dziewczyna) zginęła potrącona przez autobus podczas dalekiej wyprawy strasznie się boję przechodzić przez ulicę
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
fiu fiu
Karissko nie chciałam być pierwsza, która to napisze
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Widzę brak skupienia,koncentracji na relacji i całkowite rozproszenie poza tematem
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
E tam nie narzekaj. Niektórzy mają podzielną uwagę i relację śledzą
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
powiem Ci Makono,że troszkę się wstydziłam
Kiwi, no gdybym była młodsza i singielka, to bym poprosiła o nr tel. do syna. Nooooo
A o czym my w ogóle tutaj rozmawiamy, hmmm.
Ah no tak Maroko.
Oj Maroko mi się marzy! Meczet piękny - bardzo mi sie generalnie meczety, dlatego też lubię jeździc do turcji.
To z portu do meczetu można się dostać na pieszo.
basia35
Karisss,czyzbyś ZNALAZŁA.....hmmmm partnera na wyjazd do Adam&Eva
Makono,a nam pozostaje.....kościólki....podziwiać
ps.na mnie Casablanka wywarła nie zbyt przyjazde wrażenie,miasto wrogie ludziom chodzącym na ....pieszo - przejście przez jakiekolwiek skrzyżowanie graniczyło z ....CUDEM,najfajniejszy był właśnie meczet i ....kolorowi sprzedawcy wody.
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Ooona ja kościółki szczegolnie gotyckie bardzo chętnie i piękne meczety także :-). W Casablance jeszcze nie byłam. A co do przechodzenia przez ulicę w krajach odległych - odkąd moja znajoma (młoda dziewczyna) zginęła potrącona przez autobus podczas dalekiej wyprawy strasznie się boję przechodzić przez ulicę
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...