No cóz czas opuścić hotel i kierujemy się do Chipping Campden. Tam mieszkałam zaraz po przyjeździe do Anglii, myślałam, że trafiłam do jakiejś bajki..;)
Chipping Campden to jedno z najpiękniejszych miasteczek w Wielkiej Brytanii, tam czas zatrzymał się w Średniowieczu. Ja pokażę Was tylko okolice kościoła Św Jamesa zwanego kościołem wełnianym - WOOL CHURCH to odłam kościoła angielskiego spotykane w Cotswolds.
Nazwę zawdzięczają darczyńcom, którzy te kościoły wznosili i sponsorowali - jak łatwo się domyśleć byli to potentaci w biznesie wełnianym, hodowcy owiec, co z tego ten region słynie. Mimo, że miasto małutkie, to kościół wielkości katedry, co tylko świadczy o zamożnaości okoliczynych mieszkańców.
Dla mnie miejsce specjalne, pierwszy spacer i pierwsze zauroczenie angielskimi cmentarzami. MUSIAŁAM TU WRÓCIĆ..:)
Momitko, ale fajny klimacik *good2* te kamienne domki kryte strzechą, kolorowe kwiaty, stare kościoły, urokliwe cmentarze... tak właśnie wyobrazam sobie prowincjonalną Anglię, jak z jakiejś romantycznej powieści ... (mam oczopląs od nowych emotek )
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
No cóz czas opuścić hotel i kierujemy się do Chipping Campden. Tam mieszkałam zaraz po przyjeździe do Anglii, myślałam, że trafiłam do jakiejś bajki..;)
Chipping Campden to jedno z najpiękniejszych miasteczek w Wielkiej Brytanii, tam czas zatrzymał się w Średniowieczu. Ja pokażę Was tylko okolice kościoła Św Jamesa zwanego kościołem wełnianym - WOOL CHURCH to odłam kościoła angielskiego spotykane w Cotswolds.
Nazwę zawdzięczają darczyńcom, którzy te kościoły wznosili i sponsorowali - jak łatwo się domyśleć byli to potentaci w biznesie wełnianym, hodowcy owiec, co z tego ten region słynie. Mimo, że miasto małutkie, to kościół wielkości katedry, co tylko świadczy o zamożnaości okoliczynych mieszkańców.
Dla mnie miejsce specjalne, pierwszy spacer i pierwsze zauroczenie angielskimi cmentarzami. MUSIAŁAM TU WRÓCIĆ..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Cmentarz z rana lepszy niż wiejska śmietana
"Nadzieja to największe skur......two jakie wyszło z puszki Pandory"....
phi co tam auto ja chcę taki dom!!!
A ja nie chce - ani domu, ani auta, ale chce dalszej relacji - bo geba mi sie smieje w takiej klimatycznosci.
Moje Pstrykanie i nie tylko
dzień dobry
to ja sobie usiadę w kąciku i poczekam na to co najlepsze!!
choć nie ukrywam, że takie stare miasteczka, cmentarze, duchy to je tez very lubię
póki co oczekuję
Momitko, ale fajny klimacik *good2* te kamienne domki kryte strzechą, kolorowe kwiaty, stare kościoły, urokliwe cmentarze... tak właśnie wyobrazam sobie prowincjonalną Anglię, jak z jakiejś romantycznej powieści ... (mam oczopląs od nowych emotek )