takie fajne tramwaje jeżdżą po Strasburgu ( to ulica tuż przy naszym hotelu)
nasz mały hotelik był usytuowany tylko 1 km od Starówki, co pozwoliło nam również na wieczorno-nocne spacery po Starym Mieście i podziwianie Strassburga by night
nocne spacery mają ten plus, że wreszcie nigdzie nie ma tłumów ! , a gdzie niegdzie na niektórych uliczkach są wręcz pustki
i wracamy...
wracamy sobie przyjemnie nad wodą....
piękny widok na Palais Rohan - to monumentalny gmach klasycystycznego Pałacu z pierwszej połowy XVIII wieku, który dawnej był rezydencją biskupów Strasburga; obecnie w tych ogromnych murach mieszczą się aż trzy duże muzea poświęcone archeologii, etnografii i malarstwu
fajnie, ze wciąż tu zaglądacie... ; Darek, tak, wieczorami mało ludzi się tam szwędało... początek maja to widocznie jeszcze "nie sezon" na nocne ogródki przy piwku, a wieczory i noce jeszcze dość chłodne; ale mnie tam takie pustki nie martwiły! - po tych tłumiszczach w dzień- przyjemnie było móc w końcu "pooddychać"
dziś zabiorę Was do Dzielnicy Instytucji Europejskich, których w strasburgu mało nie jest....
Miałymy juz dzień wcześniej możliwość poobserwować nieco to miejsce z pokładu batoramy, która tam dość blisko podpłynęła..., ale skręciła wcześniej w jakiś inny kanał, więc niewiele wtedy zobaczyłyśmy
Dzielnica Europejska pozłożona jest na obszarze obejmującym dzielnice Wacken i Robertsau po północno-zachodniej części miasta; obejmuje przecięcia rzeczne Ill i kanałów rzeki Marna i Renu, dlatego wiekszość tych budynków są malowniczo położone nad wodą
dziś idziemy popatrzec z bliska na siedziby Parlamentu Europejskiego i Rady Europy
taaa....
to tutaj właśnie urzędują Euro-Mądrale, wymyślając niektóre totalnie bzdurne, a inne wręcz kontrowersyjne przepisy, dyrektywy i inne ustawy...
znajdujemy i Polskę! - a jakże!
no ale dzielnica jak dzielnica- budynki instytucji europejskich - jak budynki; w sumie nic aż takiego ciekawego dla turysty.... , żeby spędzić tu więcej czasu....; wracamy w stronę centrum krecąc się po mieście
AKADEMIA PIWA- bardziej do mnie przemawia niz Rada Europy!
Znakomita relacja i jak zwykle depczę Ci po piętach, Piea
Drepczę tuż za Daną.
Dana, Darek - a drepczcie na zdrowie! ; ja podrepczę razem z Wami i wspominam..... a przy okazji sporo sobie przypominam...
Piea
takie fajne tramwaje jeżdżą po Strasburgu ( to ulica tuż przy naszym hotelu)
nasz mały hotelik był usytuowany tylko 1 km od Starówki, co pozwoliło nam również na wieczorno-nocne spacery po Starym Mieście i podziwianie Strassburga by night
nocne spacery mają ten plus, że wreszcie nigdzie nie ma tłumów ! , a gdzie niegdzie na niektórych uliczkach są wręcz pustki
i wracamy...
wracamy sobie przyjemnie nad wodą....
piękny widok na Palais Rohan - to monumentalny gmach klasycystycznego Pałacu z pierwszej połowy XVIII wieku, który dawnej był rezydencją biskupów Strasburga; obecnie w tych ogromnych murach mieszczą się aż trzy duże muzea poświęcone archeologii, etnografii i malarstwu
batorama by night....
a tu takie obrazki przyrody ożywionej
i gdzie to się szwęda po nocy ?
Piea
Zdziwiony jestem że w tak dużym mieście takie pustki nocą. Strassburg nocą też ładny.
Rejsik super i całkiem cenowo ok , ja tez lubie tak odkrywac miasto .
Sliczne te domki
No trip no life
Darek, Nel,
fajnie, ze wciąż tu zaglądacie... ; Darek, tak, wieczorami mało ludzi się tam szwędało... początek maja to widocznie jeszcze "nie sezon" na nocne ogródki przy piwku, a wieczory i noce jeszcze dość chłodne; ale mnie tam takie pustki nie martwiły! - po tych tłumiszczach w dzień- przyjemnie było móc w końcu "pooddychać"
Piea
dziś zabiorę Was do Dzielnicy Instytucji Europejskich, których w strasburgu mało nie jest....
Miałymy juz dzień wcześniej możliwość poobserwować nieco to miejsce z pokładu batoramy, która tam dość blisko podpłynęła..., ale skręciła wcześniej w jakiś inny kanał, więc niewiele wtedy zobaczyłyśmy
Dzielnica Europejska pozłożona jest na obszarze obejmującym dzielnice Wacken i Robertsau po północno-zachodniej części miasta; obejmuje przecięcia rzeczne Ill i kanałów rzeki Marna i Renu, dlatego wiekszość tych budynków są malowniczo położone nad wodą
dziś idziemy popatrzec z bliska na siedziby Parlamentu Europejskiego i Rady Europy
taaa....
to tutaj właśnie urzędują Euro-Mądrale, wymyślając niektóre totalnie bzdurne, a inne wręcz kontrowersyjne przepisy, dyrektywy i inne ustawy...
znajdujemy i Polskę! - a jakże!
no ale dzielnica jak dzielnica- budynki instytucji europejskich - jak budynki; w sumie nic aż takiego ciekawego dla turysty.... , żeby spędzić tu więcej czasu....; wracamy w stronę centrum krecąc się po mieście
AKADEMIA PIWA- bardziej do mnie przemawia niz Rada Europy!
Piea
ha ha , dobre Akademia Piwa
też bym chętniej tam zajrzała niż do Rady Europy
No trip no life
Nel, myślę, że każdemu z nas - bardzo pasowałaby taka Akademia!
Piea