Bea, tak jak mówi Marniki lecieliśmy z Warszawy, bo u nas na północy kierunków jak na lekarstwo. Marinik bilety kupowaliśmy na początku listopada i z tego co pamiętam zapłaciliśmy za około 1200 zł z dwoma bagażami rejestrowanymi
Haha Bea, faktycznie Hogwart
Alkazar - zbudowany w XI wieku, zaanektowany i pobudowany przez kalifat kordobański, którzy we wczesnym średniowieczu podbili prawie cała Hiszpanię. Wszędzie widać ich pozostałości w architekturze i wielu zdobieniach.
Alkazar znany jest także Krzysztofowi Kolumbowi, którego po powrocie z pierwszej wyprawy na poszukiwanie Indii i po odkryciu Madagaskaru, który miał być Ameryką, powitała wielka królowa Andaluzji i Kastylii Izabela Kastylijska i Ferdynand Aragoński. To było wielkie wydarzenie w dziejach Andaluzji chociaż jak wiemy nie przyniosło oczekiwanych skutków.
Alkazar jest nieprawdopodobnie pięknym zespołem pałacowym, uznawanym za jeden z najpiękniejszych w Hiszpanii i w całej Europie. Mnogość ogrodów, patio, sal zdobionych przepięknymi mozaikami robi po prostu piorunujące wrażenie. I faktycznie, jak się wyobrazi ile pracy włożyli twórcy w mozolne układanie z drobniutkich kawałków mozaiki całej historii robi wrażenie. Wszędzie mnóstwo ornamentyki arabskiej - w kalifacie kordobańskim poza podbojami uznawanym za jeden z najwspanialszych okresów w ornamentyce i architekturze światowej.
Nielciu, a Ty w Sewilli nie byłaś? Byłam przekonana, że Andaluzję poza Rondą troszkę objechałaś.
Sigma serdecznie pozdrawiam
I żeby nie zanudzić Was Sewillą, na koniec miejsce, które nas osobiście zauroczyło najbardziej
Plac Hiszpański jest jednym z najbardziej charakterystycznych zespołów parkowych w Hiszpanii. Zbudowany został w Parku Marii Luizy w 1928 r. na Wystawę Iberoamerykańską w 1929 r. Głownym twórcą jest jeden z najbardziej znanych architektów hiszpańskich Anibal Gonzales. Plac Hiszpański tak naprawdę jest zespołem róznych budynków, z głównym znajdującym się w centralnej części, ceglanym, zbudowanym w stylu renesansowym, neomauretańskim i art deco. Części zwieńczeń budynku są z późnego baroku.
Składa się z 48 nisz, z których każda jest poświęcona różnym miastom Hiszpani lub wszystkim prowincjom. Każda z nich wyłożona jest przepięknymi mozaikami azulejos, układającymi się w herby miast. Często place stanowią scenerię do filmu, podobno kręcono tutaj - „Lawrence z Arabii” czy też „Gwiezdne Wojny - Epizod I: Mroczne Widmo” i „Gwiezdne Wojny - Epizod 2: atak Klonów”. Półkolisty plac z jednej strony zamknięty pałacem, którego środkowa fasada zbudowana została w stylu barokowym, pozostała zaś część budynku w stylu renesansowym. Dodatkowo zbudowano dwie wieże narożne wzorowane na Giraldzie z Katedry.
Równolegle do pałacu biegnie półkoliste koryto rzeczne, nad którym przewieszone są cztery, kamienno-ceramiczne kładki. Po rzeczce pływają łódki . Koszt wynajęcia łódki to około 5-10 euro w zależności od czasu i wielkości. Dlatego też Plac zwany jest popularnie „Wenecją Sewilli”. Natomiast pośrodku otoczonego korytem rzecznym placu wznosi się elegancka fontanna, podświetlana w nocy.
Obiekt jest niezwykle romantyczny i taki trochę jak z innej epoki. Takie wrażenie sprawia cisza panująca, śpiew ptaków, przepiękny park tak usytuowany, że pomimo odległości od centrum miasta ok 100 m wokół panuje cisza.
I żegnamy Sewillę, choć wrócimy na pewno tam jeszcze nie raz, bo w tym mieście się zakochaliśmy
Asiu, niestety w Sewillli nie bylam i moze i dobrze, bo wiem teraz ,,ze to przepiekne miasto musze zobaczyc. Absolutnie piekne. Ten plac Hiszpanski to bajka
Asiu andaluzyjskimi uliczkami mogłabym się ciągać bez końca .Klimatyczne bardzo ,dopieszczone ,czyściutkie ,cudne architektonicznie i jeszcze przepięknie ukwiecone .Boooosko .
Sevilla cudna. I jak ja uwielbaim gotyckie katedry
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Trina, Algida, Bea, Marinik, Makono
Bea, tak jak mówi Marniki lecieliśmy z Warszawy, bo u nas na północy kierunków jak na lekarstwo. Marinik bilety kupowaliśmy na początku listopada i z tego co pamiętam zapłaciliśmy za około 1200 zł z dwoma bagażami rejestrowanymi
Haha Bea, faktycznie Hogwart
Alkazar - zbudowany w XI wieku, zaanektowany i pobudowany przez kalifat kordobański, którzy we wczesnym średniowieczu podbili prawie cała Hiszpanię. Wszędzie widać ich pozostałości w architekturze i wielu zdobieniach.
Alkazar znany jest także Krzysztofowi Kolumbowi, którego po powrocie z pierwszej wyprawy na poszukiwanie Indii i po odkryciu Madagaskaru, który miał być Ameryką, powitała wielka królowa Andaluzji i Kastylii Izabela Kastylijska i Ferdynand Aragoński. To było wielkie wydarzenie w dziejach Andaluzji chociaż jak wiemy nie przyniosło oczekiwanych skutków.
Alkazar jest nieprawdopodobnie pięknym zespołem pałacowym, uznawanym za jeden z najpiękniejszych w Hiszpanii i w całej Europie. Mnogość ogrodów, patio, sal zdobionych przepięknymi mozaikami robi po prostu piorunujące wrażenie. I faktycznie, jak się wyobrazi ile pracy włożyli twórcy w mozolne układanie z drobniutkich kawałków mozaiki całej historii robi wrażenie. Wszędzie mnóstwo ornamentyki arabskiej - w kalifacie kordobańskim poza podbojami uznawanym za jeden z najwspanialszych okresów w ornamentyce i architekturze światowej.
Warto przynajmniej raz zobaczyć.
...nieważne gdzie, ważne z kim...
I jeszcze kilka luźnych zdjęć z Sevilli
I nasza ulubiona ulica
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Sewilla jak widze to przepiekne miasto super te arabskie budowle
No trip no life
Pozdrowienia ze słonecznej Malagi, relacja i fotki super. Czytam na bieżąco i niedługo zobaczę na żywo.
Nielciu, a Ty w Sewilli nie byłaś? Byłam przekonana, że Andaluzję poza Rondą troszkę objechałaś.
Sigma serdecznie pozdrawiam
I żeby nie zanudzić Was Sewillą, na koniec miejsce, które nas osobiście zauroczyło najbardziej
Plac Hiszpański jest jednym z najbardziej charakterystycznych zespołów parkowych w Hiszpanii. Zbudowany został w Parku Marii Luizy w 1928 r. na Wystawę Iberoamerykańską w 1929 r. Głownym twórcą jest jeden z najbardziej znanych architektów hiszpańskich Anibal Gonzales. Plac Hiszpański tak naprawdę jest zespołem róznych budynków, z głównym znajdującym się w centralnej części, ceglanym, zbudowanym w stylu renesansowym, neomauretańskim i art deco. Części zwieńczeń budynku są z późnego baroku.
Składa się z 48 nisz, z których każda jest poświęcona różnym miastom Hiszpani lub wszystkim prowincjom. Każda z nich wyłożona jest przepięknymi mozaikami azulejos, układającymi się w herby miast. Często place stanowią scenerię do filmu, podobno kręcono tutaj - „Lawrence z Arabii” czy też „Gwiezdne Wojny - Epizod I: Mroczne Widmo” i „Gwiezdne Wojny - Epizod 2: atak Klonów”. Półkolisty plac z jednej strony zamknięty pałacem, którego środkowa fasada zbudowana została w stylu barokowym, pozostała zaś część budynku w stylu renesansowym. Dodatkowo zbudowano dwie wieże narożne wzorowane na Giraldzie z Katedry.
Równolegle do pałacu biegnie półkoliste koryto rzeczne, nad którym przewieszone są cztery, kamienno-ceramiczne kładki. Po rzeczce pływają łódki . Koszt wynajęcia łódki to około 5-10 euro w zależności od czasu i wielkości. Dlatego też Plac zwany jest popularnie „Wenecją Sewilli”. Natomiast pośrodku otoczonego korytem rzecznym placu wznosi się elegancka fontanna, podświetlana w nocy.
Obiekt jest niezwykle romantyczny i taki trochę jak z innej epoki. Takie wrażenie sprawia cisza panująca, śpiew ptaków, przepiękny park tak usytuowany, że pomimo odległości od centrum miasta ok 100 m wokół panuje cisza.
I żegnamy Sewillę, choć wrócimy na pewno tam jeszcze nie raz, bo w tym mieście się zakochaliśmy
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Cuuudnie
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Asiu, niestety w Sewillli nie bylam i moze i dobrze, bo wiem teraz ,,ze to przepiekne miasto musze zobaczyc. Absolutnie piekne. Ten plac Hiszpanski to bajka
No trip no life
Asiu andaluzyjskimi uliczkami mogłabym się ciągać bez końca .Klimatyczne bardzo ,dopieszczone ,czyściutkie ,cudne architektonicznie i jeszcze przepięknie ukwiecone .Boooosko .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Sewilla..... PRZEPIĘKNA!!!
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/