--------------------

____________________

 

 

 



Il sole dell'Italia - Witajcie na Południu Włoch....

70 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 19 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017
Il sole dell'Italia - Witajcie na Południu Włoch....

Tegoroczny maj nas niestety nie rozpieszcza... Oj nie....  Shok  przynajmniej w centralnej Polsce: jest zimno, strasznie mokro i  wietrznie a panująca aura przypomina bardziej listopad niźli maj; dobrze, że roślinność jest przynajmniej wiosenna, i tylko kolory w ogrodzie przypominają mi (bo można o tym łatwo zapomnieć) że jednak mamy wiosnę!

No to z tęsknoty za słonkiem, postanowiłam powspominać z Wami – tym razem Italię…

A musicie wiedzieć, że jestem ogromną wielbicielką Włoch (byłam w tym kraju 8 razy) ; fantastycznie się tam czuję i gdzie bym nie pojechała- jak Włochy długie i wąskie – to mi się tam zawsze podoba!

Niezwykła uroda krajobrazów Italii – od Alp aż po Sycylię, zabytki takie że dech zapiera, do tego fantastyczna kuchnia i najlepsza kawa na świecie no i słońce… słońce… słońce…

(tak jak z Wysp kocham Maderę, tak na starym kontynencie uwielbiam Włochy) 

Zapraszam Was więc na małe włoskie dolce far niente…

Dokładnie rok temu, w maju 2018 pojechaliśmy kolejny raz odkrywać Italię; decyzja była szybka – tym razem  jedziemy w końcu na Południe, bo dotąd Włochy były nam znane tylko z miejsc tzw „powyżej Rzymu” (oprócz Sycylii - ale to osobna bajka, bo to osobna wyspa) . 

Małżowi było w zasadzie obojętne co będziemy tam zwiedzać, w myśl zasady, że Włochy są tak cudowne, że wszystko co tam zobaczymy będzie na pewno piękne i ciekawe.  Miał tylko jeden warunek, a w zasadzie prośbę, żebym nie zafundowała mu wycieczki w typie pielgrzymki, bo biegania po kościołach ( nawet tych wspaniałych, włoskich) nie zdzierży  Hunter ; - a na to mogłam przystać zupełnie bez bólu, bo my w zasadzie obydwoje należymy do tych mało modlących ( w zasadzie to w ogóle nie modlących) a kościoły służą nam tylko i wyłącznie do podziwiania ciekawych stylów architektury i jako wspaniałe muzea sakralne; ja m.in. uwielbiam zwiedzać i podziwiać piękne świątynie, mój Małż nieco mniej… on bardziej woli przyrodę…

No to zaczynajmy…. tym razem Relacja będzie dłuuuuga az do znudzenia Biggrin , obfitująca w różnorodne atrakcje (również kościoły  Crazy , które mało, że Małż przeżył, to jeszcze mu się bardzo podobały  Boast ) )  i okraszona sporą ilością zdjęć.

Zapraszam Was więc na włoskie ABC - czyli do Apulii, Basilicaty i Campanii, albo w nieco mniejszej skali: do Alberobello, Bari i na Capri   – jak kto woli  Party  - ale w każdej konfiguracji – Południe Włoch to będzie zawsze podróż pełna magii....

Zacznijmy od pięknej i niezwykle malowniczej i bardzo ciekawej maleńkiej wysepki Capri – wyspy cytryn i słońca ale i dekadenckiej degrengolady  Wacko ;

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 19 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

jedziemy do Neapolu zaokrętować się na prom odpływający z portu o 8.00 rano;

po drodze mijamy widoki na masyw Wezuwiusza

panorama z pokładu promu na Wezuwiusz i neapolitański zamek Castel dell'Ovo (Jajko) 

i odpływamy w stronę Capri

po mniej więcej godzince - wyłania sie przed nami widok na malutka górzystą Capri

wejście do portu Marina Grande

i widoczki...

w tle widacć wagonik czerwonej kolejki szynowej Funicolare, wożącej turystów na górę do miasteczka Capri

wille bogaczy 

widok na Marina Grande

podczas kolejki do wyjscia z promu fotografuję łodki, które wypoływaja z portu na rejsik poznawczy dookoła wyspy; my też za chwile będziemy taką płynąć; łodkę mamy za pół godziny ...

błąkamy się więc w najbliższej okolicy w oczekiwaniu na łodkę

pakujemy się w końcu do łódek i Ahoj Przygodo! 

Piea

basia35
Obrazek użytkownika basia35
Offline
Ostatnio: 2 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 24 gru 2013

 O to cieszę sie bardzo . Żelek też fajnie zaczęła opisywac może kiedyś skończy bo samolot leci z Wrocławia do Bari.Biggrin

basia35

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 19 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

 O to super Basiu, bardzo chętnie poczytam wspominki Żelka z Capri, tylko nie mogę znaleźć  takiej relacji?  poprosze o podpowiedź gdzie mam szukać? 

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 19 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

 no to płyniemy wokół wyspy

" Chłopiec z Capri" siedzący na skale - pozdrawia przybyszów

Ach Capri… piękna cytrynowa wyspa słońca, błękitu i bogaczy… no bo któż nie słyszał o Capri…? Ta niewielka, górzysta wysepka to od wielu lat istna mekka bogatych ludzi, którzy za ciężkie pieniądze wynajmują tu wspaniałe wille z widokiem lub rezerwują miejsca w klimatycznych hotelach w nieprzyzwoicie wysokich cenach:), bowiem ceny noclegów należą tu do najwyższych na świecie. Nie ma tu niestety tanich hotelików ani lowcostowych pensjonatów, a średnia cena za nocleg wynosi tu od 1 tys zł za osobę wzwyż :); o zawroty głowy przyprawiają tu również ceny posiłków, lodów czy nawet zwykłej kawy; (mowa jest oczywiście o restauracjach i eleganckich miejscach z widokiem , gdzie można sobie wygodnie przysiąść, bo na stojąco przy barach jest znacznie taniej, ale ja tak nie lubię  Beee ; znajdziemy na wyspie oczywiście kilka miejsc, gdzie można smacznie zjeść i wypić kawkę bez jakiegoś zbytniego wydatku, ale w tych miejscach nie jest już ani tak klimatycznie ani tym bardziej elegancko… no coś za coś  Wink

Na szczęście na Capri można przypłynąć sobie z Neapolu czy z Sorrento na jeden dzień w ramach całodniowej wycieczki bez konieczności nocowania na wyspie i rujnowania portfela rodzinnego  Good  i takich wlaśnie  turystów jest na wyspie niestety zatrzęsienie…; jak dla mnie było zbyt tłoczno, choć nasze Panie przewodniczki mówiły nam, że teraz w maju  i tak jest jeszcze spoko luzik, bo prawdziwe tłumy to zaczną się dopiero w pełni sezonu! 

Capri od zawsze przyciągała tłumy i swego czasu była ulubionym miejscem arystokracji, artystów, pisarzy, gwiazd kina, itd. To właśnie na Capri Aristoteles Onassis i Jacqueline Kennedy spędzili swoją podróż poślubną. Bywały tu też często Brigitte Bardot i Sophia Loren; chyba nie bez powodu elity upodobały sobie tę wysepkę na miejsce swojego wypoczynku, bo każdy, kto raz tu zawita, ulegnie wcześniej czy później urokowi tej magicznej wyspy. 

Capri- to prawdziwe maleństwo – wysepka liczy sobie 10km2 powierzchni i są tu dwa miasteczka: głośne i gwarne Capri na dole i spokojne, klimatyczne Anacapri na górze (przedrostek „ana” wywodzi się z klasycznej greki i oznacza to, co „powyżej”) ; 
Widokowo urzeka tu w zasadzie każdy zakątek a widoki z góry na zjawiskowe skały i lazury – uszczęśliwią miłośników takich atrakcji. 
Ja generalnie jestem „wyspiara”; uwielbiam wyspy i ich klimat: i ten dosłowny, gdzie dzięki morzu zawsze jest „przewiew”, który łagodzi upał, i ten w przenośni- klimacik malutkich wyspiarskich miasteczek pełnych tajemniczych, ukwieconych zaułków i urokliwych wąskich uliczek…. 

Największą atrakcją Capri są piękne i malownicze skały Faraglioni i skalne groty, do których się dopływa aby je podziwiać, a w niektóre nawet się wpływa; tutejsze Faraglioni owszem, są urocze, ale chyba jednak troszkę przereklamowane; znacznie ładniejsze tego typu skały morskie, choć mniej osławione można podziwiać na Sycylii płynąc na Wyspy Liparyjskie, no ale to przecież magia Capri… więc nikt tu nie będzie podważał ich sławy i urody  Girl wacko

Głównych skał Faraglioni są trzy i czwarta jest oddalona nieco z boku; mają nawet swoje nazwy: najwyższą z nich jest 109-metrowej wysokości „Stella”, kolejna to 81-metrowa Faraglione di Mezzo – słynna skalna Brama, przez którą przepływają wszystkie wycieczkowe łodzie i stateczki; kolejna to 104 metrowa „Scopolo” zwana też Faraglione di Fuori i czwarta najniższa z nich „Monacone”. Pływanie taką niewielką łodzią wokół Capri pozwala oczywiście nacieszyć oczy widokami, ale i można zapoznać się z poszarpanym wapiennym budulcem wyspy, licznymi grotami i ciekawostkami, np. podpływa się do Koralowej Groty, gdzie żyją koralowce, albo przy odrobinie szczęścia zobaczyć niezwykle ubarwione kobaltowo niebieskie jaszczurki - lacerta muralis coerulea- bardzo rzadki gatunek tych uroczych  stworków zamieszkujących okoliczne capryjskie skały.

jak zbliżamy się do tego łuku - szukam męża na łodce; - chodź tu Kochanie, będziemy się całować!  Kiss - podobno tutaj trzeba koniecznie! 

Piea

basia35
Obrazek użytkownika basia35
Offline
Ostatnio: 2 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 24 gru 2013

To są wspomnienia z ApuliiBiggrin

basia35

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 2 godziny 59 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Piękny rejsik !! ładne widoczki Yahoo

Ja płynęłam na Capri z Sorrento więc znacznie krócej..ale to było, wieki ,wieki temu

Dał się małżonek pocałować pdo skałką ?

No trip no life

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 20 godzin 51 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Cudne kolorki. Chętnie przylączę się do wycieczki.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Offline
Ostatnio: 1 dzień 45 minut temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Piea masz podejrzanie zbliżone poglądy. Sri Lanke omawiamy, Maderę mam w planie w 2020 r., a od 3 dni namierzam południowe Włochy na lipiec.

Masz duże szanse zmusić mnie w najblizszych dniach do zakupu Biggrin

Jorguś

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 19 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

He he... Jorguś, fajnie ...ale zmuszać Cię nie będę, sam wykombinujesz !  Preved

Basia, Nelcia, Asia - Witajcie na Capri....  Kiss 3

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 5 dni 19 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

przed nami Monte Tiberio z górującym Tyberiuszem

kobaltowe jaszczurki lacerta muralis coerulea

kontrowersyjny projekt willi casa di Malaparte (Curzio Malaparte- był włoskim dyplomatą i pisarzem żyjący w I poł XX w- przyjaciel Mussoliniego, a później zaciekły komunista)

willa jest pięknie położona ale sama w sobie wygląda jak jakiś bunkier Crazy

inna willa "po sąsiedzku" dużo gustowniejsza...

zakończyliśmy rejsik wzdłuż wybrzeża i teraz zmierzamy do Capri- na górę

Miasteczko Capri położone jest powyżej Marina Grande, gdzie można dostać się krętą drogą prowadzącą pod górę lub wjechać kolejką linową. Centralnym punktem miasta jest Piazza Umberto potocznie nazywana tu Piazzettą; ten mały placyk zawsze gwarny i pełen ludzi, stanowi takie bijące serce Capri - ulubione miejsce spotkań bywalców wyspy; urocze miejsce otoczone mnóstwem sklepików, kafejek i tarasów widokowych, z których rozpościerają się piękne widoki na wyspę i Morze Tyrreńskie.

Główna uliczka Vittorio Emanuele, prowadząca tuż obok zabytkowego kościółka z XVII wieku - Santo Stefano prowadzi nas wśród tłumu turystów mijając liczne sklepiki z miejscowymi wyrobami (królują perfumy (specjał wyspy), capryjskie dzwoneczki, limoncella i zegarki); wszędzie widać ekskluzywne hotele i malutkie ale urokliwe ogrody; dochodzimy do Kartuzji San Giacomo (XIV w.) zbudowanej w 1371 r. przez Giacomo Arcucciego, na gruntach które ofiarowała mu wówczas sama Królowa Neapolu, Joanna I d’Anjou. Jest to najstarszy, zabytkowy budynek na Capri – to właśnie stąd wywodzi się tradycja wyrobu wonnych wód kąpielowych i słynnych perfum Carthusia; z Kartuzji jest już tylko kilka kroków do Ogrodów Cesarza Augustyna (Giardini di Augusto) z których widoczna jest zatoka Marina Piccola, gdzie znajdował się wieki temu rzymski port.

Ogrody Augusta – to malutka zielona oaza ukryta w cieniu pięknych roślin ale główną atrakcja tego miejsca są tarasy widokowych, z których podziwiać można z skały Faraglioni w całej okazałości, piękny widok na zatokę Marina Piccola i niesłychanie pokręconą ścieżkę Via Krupp.

w Ogrodach Augusta znajduje sie taras widokowy, z którego podziwiac można wspaniałe panoramy na capryjskie skały faraglioni 

najbardziej pokręcona serpentynowa ścieżka na Capri - słynna Via Krupp swą nazwę zawdzięcza niemieckiemu przemysłowcowi Friedrichowi Kruppowi – to dzięki niemu na początku XX wieku powstała ta niesamowicie kręta i malownicza ścieżka, którą Krupp stworzył by ułatwić sobie dotarcie ze swojej nieruchomości z widokami na wzgórzu, do własnego jachtu, zacumowanego w Marina Piccola; niestety obecnie ścieżka jest zamknięta dla turystów z powodu spadających z wyższych skał kamieni. 

zatoczka przy Marina Piccola

czas wolny na szwędaczkę i łazikowanie gdzie oczy poniosą....

kocurek z Capri  Katzen-smilies- 0002

i drugi....

ach te kufliki...

teraz zmierzamy jeszcze wyżej na wyspie - do górnego Anacapri

c.d.n....

Piea

Strony

Wyszukaj w trip4cheap