Po wizycie w Borobodur przemieściliśmy się wraz z naszymi przewodnikami do kolejnej świątyni, tym razem hinduistycznej, do Prambanan.
Prambanan to, jak mówi wikipedia - hinduistyczny zespół świątynny położony 18 km od miasta Yogyakarta. Zbudowany w IX wieku był poświęcony Trimurti, hinduistycznej trójcy bogów: stwórcy Brahmie, opiekunowi Wisznu i niszczycielowi Śiwie. Opuszczony około 930 roku n.e. pozostawał zapomniany aż do 1811 roku, kiedy trafił na niego brytyjski geodeta w trakcie krótkiego okresu, gdy Brytyjczycy przejęli władzę nad Indonezją. W 1991 roku zespół świątynny Prambanan został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W maju 2006 roku świątynie ucierpiały podczas trzęsienia ziemi.
Po wizycie w Borobodur przemieściliśmy się wraz z naszymi przewodnikami do kolejnej świątyni, tym razem hinduistycznej, do Prambanan.
Prambanan to, jak mówi wikipedia - hinduistyczny zespół świątynny położony 18 km od miasta Yogyakarta. Zbudowany w IX wieku był poświęcony Trimurti, hinduistycznej trójcy bogów: stwórcy Brahmie, opiekunowi Wisznu i niszczycielowi Śiwie. Opuszczony około 930 roku n.e. pozostawał zapomniany aż do 1811 roku, kiedy trafił na niego brytyjski geodeta w trakcie krótkiego okresu, gdy Brytyjczycy przejęli władzę nad Indonezją.
W 1991 roku zespół świątynny Prambanan został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W maju 2006 roku świątynie ucierpiały podczas trzęsienia ziemi.
Zespół hinduistycznych świątyń Prambanan.
Obiekt ten jest zdecydowanie mniejszy od buddyjskiego Borobodur, ale równie efektowny.
Turystów niewielu. Wstęp kosztował kilkaset rupii.
Tutaj nie było już takiej dyscypliny, jeśli chodzi o ubiór
Bez problemu można wejść do wnętrza takiej wieżyczki. W zasadzie nic ciekawego nie ma w środku. Nie wiadomo czy to jakiś grobowiec?
Większe wrażenie jest jednak na zewnątrz.
Zdjęcia tego nie oddają, ale zapewniam, że warto zobaczyć ten zespół świątynny.
Pomimo trzęsienia ziemi i tak nieźle sie to zachowało.
Agaciorek
W pobliżu zresztą znajdują się także inne, mniejsze, ale równie ciekawe budowle, do których warto wstąpić.
Czasami jest to tylko jeden niewielki "klocek"
Pamietam z tego co nam mówił przeowdnik,z e wczasie tego trzęsienia ziemi, to swiatynie też niezle przysypały pyły wulkaniczne..
No trip no life
@Nelcia - tak, zniszczenia po trzęsieniu ziemi były spore, ale na szczęście nie na tyle, by uszkodzić solidną konstrukcję budowli.
Po nawiedzeniu buddyjsko-hinduistycznym przyszedł czas na krótki relax. Trzeba było skosztować świeżego mleczka kokosowego.
Niestety to nie mój smak, ale przy 40C wszystko smakuje pysznie jak cola
Spijając mleczko można obserwować trochę ludzi
Obowiązkowo oczywiście muszą być siostrzyczki