na zdjęciu powyżej wdać doskonale jak dzieli się półwysep, tam gdzie widać wodę to częśt West (droższa), a tutaj blizej, gdzie jest odpły część East (tańsza).
W części East nie ma plazy jako takeij, woda jest mętna i kapiel raczej niewskazana za to wieczorem jest tutaj super klimacik w kanjpach, a wciagu dnia mozna tanio zjeść. Jest tu tez sporo hoteli, równie dobrych jak po stronie West, tyle że nie mają widoku na plaże.
Pewnie, ze fajne, a wejscie na gore w moim odczuciu nie az takie extremalne, chociaz wysilic sie trzeba. Prawdziwe emocje (zeby nie powiedziec: SZALENSTWO), to sciezka do laguny. Niefajna za to wschodnia zatoka przy odplywie.
na zdjęciu powyżej wdać doskonale jak dzieli się półwysep, tam gdzie widać wodę to częśt West (droższa), a tutaj blizej, gdzie jest odpły część East (tańsza).
W części East nie ma plazy jako takeij, woda jest mętna i kapiel raczej niewskazana za to wieczorem jest tutaj super klimacik w kanjpach, a wciagu dnia mozna tanio zjeść. Jest tu tez sporo hoteli, równie dobrych jak po stronie West, tyle że nie mają widoku na plaże.
część Eeast
- iście wakacyjny klimat
Railay fajne jest
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
klimatyczne hotele wysoko na wzgórzu, oczywiscie musiałam tam wejść
bardzo fajnie, zastanawiam sie czy znajde jeszcze kiedyś fajniejsze
Pewnie, ze fajne, a wejscie na gore w moim odczuciu nie az takie extremalne, chociaz wysilic sie trzeba. Prawdziwe emocje (zeby nie powiedziec: SZALENSTWO), to sciezka do laguny. Niefajna za to wschodnia zatoka przy odplywie.
Moje Pstrykanie i nie tylko
marnik, dlatego własnie do laguny już nie dotarlam, dla mnie było jednak ekstremalnie, mam lęk wysokości i myśląłam,ze sobie nogi połamie
Ile kosztowal fakultet na jeziorko na osobę.
basia35