--------------------

____________________

 

 

 



Zapraszam na "nasze" Filipiny..

285 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Online
Ostatnio: 1 min 34 sekundy temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Aga.....dawaj))))

wiktor
Obrazek użytkownika wiktor
Offline
Ostatnio: 4 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 03 mar 2016

Aga, pije za  twoje zdrowko Drinks i oczywiście też czekam na te rekiny Wacko

wojtek1
Obrazek użytkownika wojtek1
Offline
Ostatnio: 4 lata 5 miesięcy temu
Rejestracja: 09 mar 2014

jestem, jestem, zaglądam .... podciągnę do góry

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 3 tygodnie temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

Aga - czekamy Biggrin

Aga_
Obrazek użytkownika Aga_
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 22 lis 2013

Kochani, dziękuję, że mi kibicujecie z tym pisaniem, postarm się podołać temu wyzwaniu Lol

No to pora na rekiny!!! Zatrzymałyśmy się w Oslob oczywiście wyłącznie w jednym celu: oblookania tych wielkoludów Pleasantry

Umawiamy się w naszym guesthousie na 6 rano kolejnego dnia, transferujemy się "na pace" jakieś 10 minut i już docieramy na ten event... oczekiwania wielkie i tak samo wielkie rozczarowanie... Oczywiście to moja subiektywna opinia, ale atrakcja mocno przereklamowana Dash 1

Pomimo wczesnej godziny ludzi tłumy, choć wszystko sprawnie zorganizowane (o tym już pisała Aga w swojej relacji). Dostajemy kapoki i z jeszcze dwoma ludkami wypływany kawałek od brzegu, gdzie już cała wstęga łódek się wije...

Mamy swoje 30 minut na snurkowanie z tymi pieknościami, bo same rekiny wielorybie cudowne, ale...no właśnie ale...nie w takich okolicznościach... 2 "łódkowych" pływa w kółko karmiąc rekiny, które trzymają się w większości łódki, czasami zdarza się, że jakiś się zagubi i oddali się od dokarmiaczy...

Dodatkowo ludzi tłumy, walka o jak najlepsze zdjęcia, filmy...

Jedno jest pewne, ja już tam raczej nie wrócę, nie chcę zostać źle zrozumiana, każdy powinien się przekonac sam jak odbiera tego typu atrakcje, można mieć też więcej szczęścia czyli mniej współtowarzyszy wokoło, można, można, można wszystko...nam nie było dane Mamba

 
Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 1 godzina 1 min temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Good  Good  Yahoo

No trip no life

Aga_
Obrazek użytkownika Aga_
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 22 lis 2013

Zdjęcia bym wkleiła, ale nie mam pojęcia jak Dash 1

Kienia melduje, że picasa zniknęła i zdjęcia są na google, ale nie ma pojęcia jak je wklejać tutaj Help

Ja to jednak ciemna masa jestem i brak mi cierpliwości.

Zdjęcie się znalazły.

Aga_
Obrazek użytkownika Aga_
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 22 lis 2013

Aga_
Obrazek użytkownika Aga_
Offline
Ostatnio: 7 lat 2 miesiące temu
Rejestracja: 22 lis 2013

A więc pół godzinki i po zabawie Biggrin

Wracamy do naszej chatki, polujemy na jakieś śniadanie, pakowanko i śmigamy dalej w kierunku Dumaguete Preved

Na śniadanie mamy m.in. hamburgery z budki, 50 peso za dwa, Pan zagaduje, że Polska to On wie, bo Jan Paweł II Yes 3

mamy też owoce wszelakie Biggrin

Najpierw wsiadamy w autobus, który zawiezie nas do portu Liloan, gdzie przeprawiamy się do Sibulan. Promy kursują co godzinę, autobus podjeżdża pod sam terminal, generalnie bez problemu. Podróż promem trwa jakieś 20 minut, wysiadamy, a tam wybór transportu wszelakiego... początkowo planowałyśmy jechać autobusem do Dumaguety i stamtąd do Malatapay, ale w końcu decydujemy się odbyć całą trasę trycyklem Shok Jedziemy w hałasie i kurzu, ale jest spoko, podróż trwała jakieś 40 minut chyba i już jesteśmy u celu, czyli w hotelu Thalatta.

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Online
Ostatnio: 1 min 34 sekundy temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Aga....super ,że piszesz dalej))

Strony

Wyszukaj w trip4cheap