Asiu, rozumiem ,że chodzi o zagadki Radka na odliczance ?
Radek , wędki jak najbardziej były w robocie oczywiscie.. nie mam tylko fotek na telefonie.
Plaża jest połaczona groblą z lądem . Z daleka widać jak ludzie sobie spacerują "po środku" morza . Ja też tak chcę !!
Fale sie jednak wzmagają i dopłyniecie do lądu na plaże wcale nie jest takie proste jak się nam początkowo wydawało ( z powrotem będzie jeszcze trudniej )
W końcu dopływam do wysepki, idę groblą na kontynent i wspnam sie na górę skąd rozpościera się przepiękny widok na wysepki i zatoczki.
Niestety droga powrotna przez groblę juz nie jest tak przyjemna, bo grobla jest zalewana, woda sięga mi do pasa.Aparat niosę w rękach , trzymając go nad głową
Największy problem okazuje się jednak z powrotem na łajbę, nie wscycy są w stanie dopłynać o własnych siłach.
Na szczęscie jest ponton , więc pomoc szybko przybywa.
Miejsce jest przepiękne, a ja niestety nie mogę pokazać wam żadnego swojego zdjecia, bo robiłam tylko aparatem a nie fonem . Nie mam żadnej fotki w telefonie.
Wrzucam więc obrazki z neta,abyscie zobaczyli te cudne zatoczki i groble.
Droga jest dosyć daleka, różnie spędzamy ten czas na wodzie .
Pomysłów nie brakuje: podziwianie skałek,oczywiście telefon a jak człeka fala znuzy to i sen jest bardzo dobrym rozwiązaniem
Dopływamy do Sivota na kontynencie ok g. 16 .
Stajemy w zatoczce na kotwicy i stamtąd już sami dopływamy do Bella Vraka Beach leżacej na wysepce, jest ich tu kilka w okolicy.
No trip no life
Nelu chyba album masz niedostępniony bo foto nie widać
a czy teraz widać ? są 2 fotki i kolaż
No trip no life
Widać, jest ok.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Radek, ale zagadki, bez poszukiwania w necie się nie obejdzie. Na razie odpuszczam. Może Nel zna odpowiedzi
?
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
...heee, na czas "niepływania" ja bym sie nie rozstawał...z wędką ; )))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Asiu, rozumiem ,że chodzi o zagadki Radka na odliczance ?
Radek , wędki jak najbardziej były w robocie oczywiscie.. nie mam tylko fotek na telefonie.
Plaża jest połaczona groblą z lądem . Z daleka widać jak ludzie sobie spacerują "po środku" morza . Ja też tak chcę !!
Fale sie jednak wzmagają i dopłyniecie do lądu na plaże wcale nie jest takie proste jak się nam początkowo wydawało ( z powrotem będzie jeszcze trudniej )
W końcu dopływam do wysepki, idę groblą na kontynent i wspnam sie na górę skąd rozpościera się przepiękny widok na wysepki i zatoczki.
Niestety droga powrotna przez groblę juz nie jest tak przyjemna, bo grobla jest zalewana, woda sięga mi do pasa.Aparat niosę w rękach , trzymając go nad głową
Największy problem okazuje się jednak z powrotem na łajbę, nie wscycy są w stanie dopłynać o własnych siłach.
Na szczęscie jest ponton , więc pomoc szybko przybywa.
Miejsce jest przepiękne, a ja niestety nie mogę pokazać wam żadnego swojego zdjecia, bo robiłam tylko aparatem a nie fonem . Nie mam żadnej fotki w telefonie.
Wrzucam więc obrazki z neta,abyscie zobaczyli te cudne zatoczki i groble.
No trip no life
Nel, tak pomyliłam wątki, tak jest jak się wpada i czyta w pośpiechu
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
spoko Asia i tak wiemy o co chodzi
No trip no life