Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Ostatnimi czasy kierunek bardzo oblegany i opisywany przez forumowiczów.Niemniej jednak z pewną dozą nieśmiałości ,za namową osób trzecich ...pozdrawiam Kasiu zagrzewana do boju,odważyłam się skrobnąć co nie co w temacie Trzymam kciuki za siebie i swoją pierwszą relację.Mam nadzieję , że ktoś podczytując moje wypociny nie zanudzi się zbytnio i że uda mi się ujażmić picase wrzucając O ZGROZO jakieś fotki .Dodam jeszcze uprzedzając ,że jest to moja relacja,spostrzeżenia i tylko moje subiektywne opinie ,z którymi nie każdy musi się zgadzać.
Ruszamy... Zakładając wątek ,,Jambo Kenia - jedziemy " miałam nadzieję dotrzeć z MM tam właśnie .Ci co w temacie wiedzą ,że plany uległy zmianom i padło niespodziewanie na Fuertę Kenio -czekaj na mnie... Nie byłam zachwycona takim obrotem sprawy ale jak zawsze u nas założenia sobie a życie pisze inne dla nas scenariusze .M od tego wyjazdu prosi abym już niczego szczegółowo nie planowała ,analizowała ,zaczytywała .....bo po co i tak wyjdzie jak zawsze .... DOWCIPNY !!!Udało mi się z grubsza ogarnąć temat wyspy i jazda...lecimy.
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Super,że piszesz.......
Oj nie będzie łatwo, doświadczonej w wojażach,fotach i relacjach konkurencji do pięt nie dorastam
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
super,czekam
znow beda golasy???
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi lazurki też będą??? jak tak to zasiadam do relacji-) a jak nie będzie to chociaz na golasy se popatrzę i wiewióry..
Fajnie dziewczyny że czytacie
Fuerta 13.10-20.13 hotel Club Magic Life Fuerteventura Imperial.
Wylot z Warszawy o godz. 3.00 .Zgrozo ....wolałabym z Gd,Poz.,w Bydgoszczy też mamy lotnisko-mało tego widzę je z okna domu ,ale jeszcze ani razu nie przypasowało nam z wylotem z Bydzi.Pokonujemy drogę w 3 godz. no rekord padł i to nie przez naszą rajdową prędkość tylko otwartą częściowo nową autostradę .Obstawiałam ,że godz.3.00 ( kto to wymyślił??? )w nocy na wylot będzie ok ,bo dnia pobytu nie tracimy ale o tym później.Uwielbiam atmosferę lotnisk .Dyskretnie obserwuję pędzących lub śpiących ludzi,ich zachowania,ten rozgardiasz ale tu ....echo.Ostatni samolot wyleciał ok. 24 a kolejny to nasz .Pusto,głucho i nudaaa.Włączyłam szuracza lotniskowego i szwendałam się po kątach Na książkę nie ta godzina a w samochodzie już się nasiedziałam.Powoli zaczęli schodzić się ludziska.Ło Matko mam nadzieję ,że wszystkie miejsca nie będą pozajmowane i że rozprostuję nogi ,taaa co do jednego zajęte .Ludzie nie pracują tylko wakacjują w październiku ????Na odprawie panie pracują jak na środek nocy przystało ,czyli nie pracują - udają .Nasza guzdrze się :1 os w naszej kolejce -obok 5os.U nas deska surfingowa + 1 os tam 4 rodzinki.Oby tak spała jak wrzucę bagaże na wagę - ograniczam się a i tak zawsze balans na krawędzi....przez MM a jak.Jedzie bladzioch wczasować się nieprzygotowany czyt.zielony .Jak się opala z takiego stadium to udar,rak i skwara to zabrałam 5 faktorów na każdy stopień wtajemniczenia ,co by nie zszedł z poparzenia i nie marudał.No to te ....kosmetyki M.jak nic.Ok.,ok ,czytała baba w necie że wieczory chłodne taaaa...przyznaję zabrałam po bluzie na te wieczory (chłodne haha )i po jaszcze jednej dla każdego - durna ...no na przebranie aby w tej samej przecież cały pobyt nie biegać.Hmmm,podręczny moja wina no ok.wytargowałam 2 aparaty,obiektywy,kamerę ....chciałam to mam plus kpl.ratunkowy w razie zagubienia walichy.Raz płaciłam za nadbagaż ale przy powrocie - chłopina się zawziął ale przy odlocie tego nie grali .No ,kobieta ślepa w półśnie jak kret Udało się.Odprawa dalsza kolejna z przygodami ...jak to u nas ....
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi ........ ale fajnie piszes ...... no czekam na te gole golasy
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...