Anusia jak daleko są te 2 wieżowce od lotniska KUL ? jakby to było parę minut to bym ewentualnie mogła iść zobaczyć
Petronas naprawdę robi wrażenie i jak się ma czas to warto zobaczyć... W nocy też zwłaszcza z wieży tv widać pięknie Petronas (ale tego nie widziliśmy i jeszcze zahaczymy Kuala kiedyś na noc). Nie wiem jednak jak z torbami bo jeśli z walizami się trzeba dużymi pchac to trochę upierdliwe się staje.
Autobusem się jedzie dosyc długo ale uciecha jest duża (a przynajmniej była bo może już teraz drogę naprawili). Autobus zasuwa ostro, a droga niby jest ok ale są co chwilę "uskoki" i autobus podskakuje jak by był gokartem. My siedzieliśmy na samym tyle i czasem podskakiwałem 20cm nad siedzenie, a torba na kolanach ze sprzetem na 40 cm w górę i trzeba było ją łapać ... kilka razy wszyscy byli w szoku bo tak podskoczył autobus i każdy miał niezły ubaw Dziwiłem sie, że dojechaliśmy na wszystkich kołach...
Wizy chyba w Kuala nie było ale nie pamiętam na 100% więc trzeba sprawdzić.
dzięki Damian , czasu nie mamy za dużo na szwędaczkę, ląduje w KUL po godz. 6,00 rano , wylatuję na Bali punktualnie o 12.00, to mój nadłuższy postój w tranzycie bo reszta w miarę spoko, myślałam że to poprostu te wieże są obok lotniska albo w odległości spaceru lub do parę km, to bym się tam taxi przejachała aby szybciej czas zleciał oczekiwania na kolejny samolot
Pierwszego dnia w Hong Kongu udaliśmy się wpierw do portu by wymienić internetowy bilet big busa na faktyczny. Bilet obejmował 3 trasy, bilet na Victorię Peak, bilet na małą łódkę sampan tour, bilet na star ferry i 4 bilety na prom. Przepłynęliśmy do Hong Kongu i wsiadamy do Big Bus.
Ponieważ długo siedzieliśmy na Peaku musieliśmy odpuścić dalszy objazd Hong Kongu bo za mało czasu mieliśmy. Przepłynęliśmy więc na Kowloon i tam big busem objechaliśmy cały. Chcieliśmy iść na wybrzeże zobaczyć Symfonię świateł ale w wyniku nieporozumienia wsadzili nas do innego Big Busa jak się okazało na nocny objazd choć na to biletów nie mieliśmy. Nocnych zdjęć z Big busa robić się nie dało. Po skończonej przejażdżce wysiedliśmy na Avenue of Stars i znów nie można było nas oderwać od barierki
Anusia jak daleko są te 2 wieżowce od lotniska KUL ? jakby to było parę minut to bym ewentualnie mogła iść zobaczyć bo ja mam stop w Kuala Lumpur na 5 i pół godziny nim wylecę na Bali, ale zas jak mam tam jechać autobusem godzinę , i smyczyć walizki , albo stać w korkach to mi się nie chce, no i nie wiadomo czy jak będę w tranzycie czy ja wogóle mogę opuścić to lotnisko
Bepi, my mamy 6 i pol godzinki czasu w Kuala i jak wszystko odbedzie sie o czasie to mamy zamiar uderzyc pod Petronas. Niestety, zeby wyjsc na miasto trzeba przejsc przez kontrole imigracyjna i przy powrocie na lotnisko ponownie kontrole bezpieczenstwa, a to zajmuje czasu no i z zakupami z bezclowki nie przejdziesz. Ty mialabys o tyle lepiej, ze startujesz z KUL skad masz bezposrednie polaczenie z centrum. Alternatywnym wyjsciem jeszcze jeszcze putrajaya , jakies pol godzinki od lotniska
Anusia, Damian zdjecia sa przecudowane. Dla mnie najpiekniejsze to wlasnie te z chmurami, ktore uwielbiam , a Hong Kong i Singapur a teraz i Bali z zamglona swiatynia i zielonymi tarasami, plaza z ogromnymi falami sa must see .
anusia,ja jeszcze raz powtórze się,że zdjęcia to istnie kocurskie porobiliście, na prawdę są wow wow wow ! Nawet HK mi się na nich podoba, który w ogóle mnie nie kręcił :D. A apopo zdjęc z KUL to uwielbiam te wszystkie zdjęcia robione z dolu z widokiem na 2 wieże razem z palemkami .Miodzio
dzięki , to odpuszczam, nie chce mi się * wacko*
Petronas naprawdę robi wrażenie i jak się ma czas to warto zobaczyć... W nocy też zwłaszcza z wieży tv widać pięknie Petronas (ale tego nie widziliśmy i jeszcze zahaczymy Kuala kiedyś na noc). Nie wiem jednak jak z torbami bo jeśli z walizami się trzeba dużymi pchac to trochę upierdliwe się staje.
Autobusem się jedzie dosyc długo ale uciecha jest duża (a przynajmniej była bo może już teraz drogę naprawili). Autobus zasuwa ostro, a droga niby jest ok ale są co chwilę "uskoki" i autobus podskakuje jak by był gokartem. My siedzieliśmy na samym tyle i czasem podskakiwałem 20cm nad siedzenie, a torba na kolanach ze sprzetem na 40 cm w górę i trzeba było ją łapać ... kilka razy wszyscy byli w szoku bo tak podskoczył autobus i każdy miał niezły ubaw Dziwiłem sie, że dojechaliśmy na wszystkich kołach...
Wizy chyba w Kuala nie było ale nie pamiętam na 100% więc trzeba sprawdzić.
dzięki Damian , czasu nie mamy za dużo na szwędaczkę, ląduje w KUL po godz. 6,00 rano , wylatuję na Bali punktualnie o 12.00, to mój nadłuższy postój w tranzycie bo reszta w miarę spoko, myślałam że to poprostu te wieże są obok lotniska albo w odległości spaceru lub do parę km, to bym się tam taxi przejachała aby szybciej czas zleciał oczekiwania na kolejny samolot
Pierwszego dnia w Hong Kongu udaliśmy się wpierw do portu by wymienić internetowy bilet big busa na faktyczny. Bilet obejmował 3 trasy, bilet na Victorię Peak, bilet na małą łódkę sampan tour, bilet na star ferry i 4 bilety na prom. Przepłynęliśmy do Hong Kongu i wsiadamy do Big Bus.
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Man Mo Temple
znów wieżowce
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Jedziemy na Victoria Peak
no i widok z góry, który zapiera dech w piersiach!
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Ponieważ długo siedzieliśmy na Peaku musieliśmy odpuścić dalszy objazd Hong Kongu bo za mało czasu mieliśmy. Przepłynęliśmy więc na Kowloon i tam big busem objechaliśmy cały. Chcieliśmy iść na wybrzeże zobaczyć Symfonię świateł ale w wyniku nieporozumienia wsadzili nas do innego Big Busa jak się okazało na nocny objazd choć na to biletów nie mieliśmy. Nocnych zdjęć z Big busa robić się nie dało. Po skończonej przejażdżce wysiedliśmy na Avenue of Stars i znów nie można było nas oderwać od barierki
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Bepi, my mamy 6 i pol godzinki czasu w Kuala i jak wszystko odbedzie sie o czasie to mamy zamiar uderzyc pod Petronas. Niestety, zeby wyjsc na miasto trzeba przejsc przez kontrole imigracyjna i przy powrocie na lotnisko ponownie kontrole bezpieczenstwa, a to zajmuje czasu no i z zakupami z bezclowki nie przejdziesz. Ty mialabys o tyle lepiej, ze startujesz z KUL skad masz bezposrednie polaczenie z centrum. Alternatywnym wyjsciem jeszcze jeszcze putrajaya , jakies pol godzinki od lotniska
putrajaya
tylko nie wiem czy takie klimaty Was kreca .
Anusia, Damian zdjecia sa przecudowane. Dla mnie najpiekniejsze to wlasnie te z chmurami, ktore uwielbiam , a Hong Kong i Singapur a teraz i Bali z zamglona swiatynia i zielonymi tarasami, plaza z ogromnymi falami sa must see .
anusia,ja jeszcze raz powtórze się,że zdjęcia to istnie kocurskie porobiliście, na prawdę są wow wow wow ! Nawet HK mi się na nich podoba, który w ogóle mnie nie kręcił :D. A apopo zdjęc z KUL to uwielbiam te wszystkie zdjęcia robione z dolu z widokiem na 2 wieże razem z palemkami .Miodzio
Anusia zdjęcia Hong Kongu cudo Kocham takie klimaty i jak to ujęła Zuza absolutnie must see
...nieważne gdzie, ważne z kim...