--------------------

____________________

 

 

 



Wyspy Jońskie: Lefkada - dlaczego warto tam jechać?

238 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Plumeria, cieszę się, że moja poranna wena twórcza komuś się przydaje!!!!

Fakt, że my bardzo aktywnie zwiedzamy. Parokrotnie jeździliśmy z różnymi znajomymi na wyjazdy urlopowe i potem się skarżyli - niby żartem - innym wspólnym znajomym na to nasze tempo....i już z nami powtórnie nie jeździli.

Dobrze, że chociaż my sami jesteśmy  zgodni pod tym względem!!!!

Mariola

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Online
Ostatnio: 20 minut 32 sekundy temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Apisku, ja tez tylko tak podrożuję Smile Właśnie lubię aktywnie, ciągle oglądać coś innego, nowego Smile  i w ten sposób planuję wszystkie nasze wyjazdy.

No trip no life

katerina
Obrazek użytkownika katerina
Offline
Ostatnio: 8 lat 6 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Zgadzam sie z Plumeria i tez podziwiam Wasze tempo Wink U Was to kazda godzina wykorzystana i zaplanowana Ok

Piekne ujecia z Sivota ! A teraz czekam na dokonczenie rejsu,bede miec pytania Biggrin

Asia
Obrazek użytkownika Asia
Offline
Ostatnio: 7 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

apisek :

Plumeria, cieszę się, że moja poranna wena twórcza komuś się przydaje!!!!

Fakt, że my bardzo aktywnie zwiedzamy. Parokrotnie jeździliśmy z różnymi znajomymi na wyjazdy urlopowe i potem się skarżyli - niby żartem - innym wspólnym znajomym na to nasze tempo....i już z nami powtórnie nie jeździli.

Dobrze, że chociaż my sami jesteśmy  zgodni pod tym względem!!!!

Apisku mamy dokładnie tak samo Drinks Biggrin A Twoją relację śledzę na bieżąco. Bardzo lubię odczekać aż napiszesz kilka postów i wówczas z ogromną  przyjemnością nadrobić Smile Zgadzam się z poprzedniczkami, że z Twoich relacji bije niesamowity spokój pomimo tempa zwiedzania. Yes 3

...nieważne gdzie, ważne z kim...

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Nelcia, Katerina, dzięki

Własnie w takiej formie bardzo aktywnej my też najlepiej wypoczywamy. Gdy jeździliśmy parę razy ze znajomymi czuliśmy się skrępowani ich towarzystwem i staraliśmy się do nich dostosować, zwiedzając w tempie na pół gwizdka, a oni i tak ledwo za nami nadążali. Teraz - jeżdząc tylko we dwoje - często spotykamy w różnych krajach ludzi nam podobnych. Czasem organizujemy jakąś wspólną wyprawę, ale na ogół każdy sobie rzepkę skrobie w dzień, a wieczorem spotykamy się przy winku i wymieniamy doświadczenia podróżnicze...

I właśnie to chyba jest najlepsze, że każdy może  wakacje spędzać w taki  sposób jak lubi!!!!!

Katerina, chętnie odpowiem na twoje pytania, jeśli oczywiście potrafię.

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Asia, cieszę się bardzo, że ciebie też interesuje mój Subiektywny Przewodnik po Lefkadzie, jak to fajnie nazwał Marynik.

Ale nie wiem, co was wzięło z tym spokojem???? W czym to się objawia???? Ja raczej do spokojnych nie należę - lepiej nie pytać bliskich mi, co na ten temat sądzą....

Faktem, że jestem dobrze zorganizowana, a także przygotowana do kolejnych podróży. Ja tym głównie żyję i mam na to dużo czasu, na szczęście.... 

Podobnie relacje staram się pisać poprawnie po polsku, bo tak mnie niegdyś nauczono....ale skąd ten spokój, to doprawdy nie wiem!!!!!

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Po zobaczeniu groty – przerwa na kąpiel. Można zejść do wody kulturalnie po trapie, skoczyć z burty lub zjechać po zjeżdżalni. Kąpieli nigdy za wiele, ale zjazdu rurą nie ryzykujemy....

Przewodnik opowiada o mijanych niewielkich wysepkach. Niektóre są na sprzedaż. Cena za taką malutką, niepozorną, zupełnie niezagospodarowaną – 4 miliony E.

Okrążamy Lefkadę od południowej strony, widać zatokę Vassiliki, a po chwili ukazuje się cypelek Doukato z latarnią morską. Od strony wody nie wydaje się on aż tak wysoki!!!!

Fajnie żeśmy się zdecydowali na ten rejs – patrząc z morza wszystko wygląda inaczej.

Teraz dopiero widać jakie wspaniałe wille – zbudowane we wszystkich możliwych stylach - stoją tuż nad morzem ze schodkami prowadzacymi do samej wody....

Są i nowoczesne, i typowo greckie, a także klasyczne, ponadczasowe. Podejrzewam, że większość z nich można wynająć, choć może niektóre są tylko na użytek właścicieli????

Kapitan dopływa jeszcze do słynnej plaży Porto Katsiki, gdzie jest kolejny przystanek na kąpiel, a następnie kieruje się do znacznie bardziej odległej wysepki Kastos.

Po drodze dowiadujemy się wielu ciekawostek o okolicznych wyspach, ploteczek o ich właścicielach, cenach nieruchomości, codziennych problemach mieszkańców. Wszystko to podane dowcipnie i w bardzo interesujący sposób. Są nawet pytania dla pasażerów, za poprawną odpowiedź – browarek!

I właśnie tutaj dowiaduję się, że Morze Jońskie jest najgłębszym morzem w Europie. Niedaleko stąd jest nieprawdopodobna głębia Calypso – pod nami więcej niż 5260 m krystalicznej wody....

 

Mariola

ulola
Obrazek użytkownika ulola
Offline
Ostatnio: 8 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 11 wrz 2013

Kiedy czytam Twoje relacje Apisku to czas cofa się o jakieś 20 lat a ja wciąż jestem małą dziewczynką, która z rozdziawioną ze zdziwienia buzią ogląda programy krajoznawcze i przyrodnicze. Miejsca, które odwiedziłaś pokazujesz w taki sposób, że czytający odpoczywa i może stąd tyle opini o spokoju płynącym z tekstu. Co więcej potrafisz zarazić danym kierunkiem, tak że człowiek już zaczyna knuć wyjazd Twoimi śladami Biggrin . Twoja Lefkada bardzo mnie zauroczyła a najbardziej podobają mi się te bezludne plażyczki bo też nie przepadam za rzędami parasolek i tłumem ludzi. Swoja drogą ciekawe czy są jeszcze wyspy greckie " nieskażone" turystyką? Dotrzeć w takie miejsce to byłaby bajka...

"Kto podróżuje ten dwa razy żyje" H. Ch. Andersen

olla123
Obrazek użytkownika olla123
Offline
Ostatnio: 1 rok 10 miesięcy temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Apisku Biggrin uwielbiam twoje relacje.. nie wazne gdzie jedziesz i tak zawsze jest pieknie Biggrin 

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 7 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Ulola, ty to masz ŁEBBBBB!!!

Teraz skojarzyłam, skąd ten spokój!

Ja po prostu staram się każde z miejsc, które odwiedzam pokazać z tej strony, która mi się podoba. To fakt.

Na Lefkadzie nie podobały mi się słynne zagospodarowane na maxa plaże. W Kraju Basków podobały mi się bardziej małe wioski rybackie i wędrówki po górach, niż modne kurorty.

Na Maderze woleliśmy spacery wzdłuż lewad niż tętniącą życiem starówkę w Funchal. Na Sardynii urokliwe plażyczki dostępne tylko od strony morza i górskie widoki, a nie renomowane kurorty na Costa Smeralda, gdzie bywają gwiazdy...

W Kalifornii fajniej było przyglądać się fokom i lwom morskim wylegującym się na przybrzeżnych skałkach niż oglądać Fabrykę Snów - Los Angeles...

Nawet w Hongkongu lepiej się czulam na względnie dzikich dżunglowatych terenach New Territories niż w dżungi wieżowców. Oczywiście  i tam było warto się udać, ale nawet wśród drapaczy chmur uwagę moją przyciągały kwiatki, krzaczki, czy palemki wciśnięte - Dzięki Bogu - w te szklano -żelbetonowe nowoczesne  budowle.....

Teraz załapałam skąd ten spokój postrzegany w moich relacjach????? Może po prostu wielu śledzących me relacje -  tych bardziej wrażliwych - wycisza się czytając o zwierzątkach, roślinkach, kolorze morza, czy zachodzie słońca???? Może to tak działa wyciszająco na naszą podświadomość????

Nie piszę tak z premedytacją, po prostu tak widzę świat i w taki sposób  swoje wrażenia przekazuję...

Jak komuś taka forma odpowiada i czyta, to się cieszę, ale potrafię też zrozumieć tych, których to nudzi!!!!! Bo to długo i nie na temat...

Amen....

Mariola

Strony

Wyszukaj w trip4cheap