--------------------

____________________

 

 

 



42 kwadranse do raju, czyli Zanzibar z Siostrą

93 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
perejra
Obrazek użytkownika perejra
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 10 lip 2016
42 kwadranse do raju, czyli Zanzibar z Siostrą

Zanzibar?  NIE POLECAM!!!

bo:

plaże szerokie bez cienia

do wody daleko

owoce za wysoko by zerwać

jachty mało wypasione

małpy nie chcą pozować do zdjęć

żółwie zaminowują chodniki

marne drogi bez poboczy

dziwne niekolorowe papugi

śledzie wszędzie pływają

kuchnia nudna, nie ma co jeść

a ikea nie ma hot dogów

Koniczyna
Obrazek użytkownika Koniczyna
Offline
Ostatnio: 6 lat 4 tygodnie temu
Rejestracja: 28 wrz 2013

Perejra- bardzo się cieszę na Twoją relację i muszę Cię zmartwić, ale nie udało się mnie zniechęcić Wink mogłabyś napisać jeszcze w kilku zdaniach jaki to był pobyt tj. jak długo, w jakim hotelu itp. ? Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy.

umilka
Obrazek użytkownika umilka
Offline
Ostatnio: 3 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 23 lis 2014

perejra :

Zanzibar?  NIE POLECAM!!!

To taki prima aprilisowy żarcik Yahoo

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 3 godziny 38 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

he he , uśmiałam się Laugh 1

Pereira, świetny początek !! z jajem ..

No trip no life

_Huragan_
Obrazek użytkownika _Huragan_
Offline
Ostatnio: 1 dzień 15 godzin temu
Rejestracja: 13 cze 2015

Papugi rzeczywiscie paskudne jakies ,ale IKEA calkiem stylowa  Biggrin -wystroj shabby chic  Lol 

https://marzycielskapoczta.pl/

Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci

wiktor
Obrazek użytkownika wiktor
Offline
Ostatnio: 4 lata 1 miesiąc temu
Rejestracja: 03 mar 2016

Ale entre zrobilaś Give rose Już czekam z poranna kawą na kolejną serię na NIE

perejra
Obrazek użytkownika perejra
Offline
Ostatnio: 2 lata 11 miesięcy temu
Rejestracja: 10 lip 2016

Witam wszystkich równie "zdegustowanych" tą wyspą jak ja. Opowiem wszystko jak było, bez lukrowania. Polecam lekture z drinkiem w ręku Sun- 56

Wszystko zaczęło się zeszłego lata. Czytałam nasze forum od deski do deski. No i trafiłam na relacje z Zanzi. Nie mogłam się napatrzyć na te plaże i te lazury i ogarniający człowieka relaks. Rzuciłam propozycje Siostrze, ale ona jakoś tak z dystansem podeszła do tematu. Hm. Podesłałam jej linki do relacji. Tym razem rybka wzięła! Siostra musi planować urlopy w pracy z wyprzedzeniem, więc odpadło polowanie na tanie loty. Grzecznie udałyśmy się do Itaki i tam wykupiłyśmy wycieczke, dopiero na marzec, ale przynajmniej było na co czekać przez całą zime.

Hotel: Kiwengwa Beach Resort, all inclusive. Wylot z Katowic. Hotel najtańszy z oferty Itaki, ale my mamy skromne wymagania co do spania, a i tak obiecywali 4 gwiazdki więc miodzio.

Jesień jakoś szybciutko przeleciała, potem święta. A potem nagle się okazało, że nie mamy planu wycieczkowego jeszcze. A ogólny konsensus był by zwiedzać i doświadczać a w między czasie plażować. Po przegrzebaniu netu powstał grafik.  Wydawało się, że nie napięty, ale wyspa zweryfikowała. Zapadła też decyzja by porzucić skuter na rzecz auta, bo wygodniej wszystkie bambetle ze sobą wozić. I to była świetna decyzja, bo na skuterze byłybyśmy skwarkami już po pierwszym dniu. Auto zabookowane przez net z dostawą do hotelu.

I zostało już tylko czekać.

Kilka dni przed cudownymi wakacjami poleciałam od siebie do Siostry do Warszawy. Leciałam z Eindhoven, które jest 1,5h pociągem od mojej Hagi. Strasznie wcześnie wyjechałam z domu, bo w tamtym tygodniu było kilku samobójców na torach i pociągi były opóźnione i bardzo nie chciałam, żeby następna osoba targnęła się na swoje życie na mojej trasie. Obyło się bez tragedii. Ale na lotnisku byłam tak wcześnie, że nie mogłam jeszcze bagażu zdać. Przesiedziałam na walizce ponad pół godziny. Ale czas nie był stracony, dokształciłam się przypadkiem na temat witaminy c lewoskrętnej. Dla zaintrygowanych: taka nie instnieje, to chwyt marketingowy!

Pozbywszy się w końcu bagażu już byłam tak znudzona, że zaczęłam podpatrywać co się dzieje na płycie lotniska. Lotnisko nie jest duże, troche mniejsze niż katowicke.

Obsługa lotniskowa jak na Holandie przystało oczywiście na rowerach.

Ewidentnie Wizzair opanował lotnisko.

I ktoś już odlatuje.

Odleciałam i ja w końcu.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 3 godziny 38 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Cześć Pereira, na drina za wcześnie ale mam herbatkę - mój ulubiony Earl Grey i zasadam do czytania.

Mam chwilową przerwę od prac ogródkowych Biggrin

Obsługa na rowerach he he...

No trip no life

Antenka
Obrazek użytkownika Antenka
Offline
Ostatnio: 5 lat 3 dni temu
Rejestracja: 23 paź 2013

Perejra- po takim początku, to już się nie mogę doczekać cd Wink Mam nadzieję,że już masz nowego lapka Wink Czekam niecierpliwie na dalsze przygody Smile

Bea37
Obrazek użytkownika Bea37
Offline
Ostatnio: 9 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

no nie udało Ci się ! Zostaje tu z Wami i bede oglądała te beznadziejne plaże i te nieładne papugi Biggrin

Bea

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 1 tydzień 6 dni temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Yahoo Yahoo czytam i wszystko chłonę bo za moment i ja wyląduję w tym "beznadziejnym" raju)))

Strony

Wyszukaj w trip4cheap